Wolff o radach dla F1: nie chodzi o zastąpienie dyrektora wyścigowego
Szef Mercedesa podzielił się swoimi przemyśleniami na temat tego, jakie środki zaradcze powinna zastosować F1, aby uniknąć w przyszłości podobnych kontrowersji z GP Abu Zabi. Austriak twierdzi, że "zastąpienie dyrektora wyścigowego" nie rozwiąże tego problemu.Sezon 2021 zakończył się niemałymi kontrowersjami, jakie miały miejsce w końcówce GP Abu Zabi. Wówczas Michael Masi podjął decyzję o oddublowaniu się samochodów znajdujących się pomiędzy Lewisem Hamiltonem a Maxem Verstappenem, co pozwoliło temu drugiemu na wyprzedzenie swojego rywala i zdobycie mistrzowskiego tytułu.
Poszkodowany takim obrotem zdarzeń Mercedes od razu zaczął protestować w tej sprawie, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. FIA potwierdziła tylko, że dokładnie przyjrzy się wydarzeniom z toru Yas Marina i wyciągnie odpowiednie wnioski na przyszłość.
Niektórzy eksperci uważają, że najlepszym rozwiązaniem dla F1 byłoby po prostu zastąpienie Masiego, którego decyzje od dłuższego czasu wzbudzają wiele kontrowersji. Toto Wolffa, który kilka tygodni pokusił się o stwierdzenie, że "nie jest zainteresowany" rozmową z Australijczykiem, nie przekonuje jednak taki pomysł:
"To szerszy problem. Moje wartości nie są kompatybilne z podjętymi decyzjami. Nie chodzi tylko o to, by zastąpić dyrektora wyścigowego. Cały system dotyczący podejmowania takich decyzji powinien zostać ulepszony", mówił boss Mercedesa dla hiszpańskiego Motorsport.
"To jedna rzecz. Oczywiście wiadomo, że zawsze będą różne punkty widzenia między kierowcami i zespołami. To normalne. Natomiast niespójne decyzje prowadzą do kontrowersji, które są całkowicie niepotrzebne."
49-latek po raz kolejny przypomniał fanom, że nie tylko w Abu Zabi decyzje były bardzo niespójne:
"Ta ostatnia decyzja miała największy wpływ. Ze sportowego punktu widzenia była ona katastrofalna. Zadecydowała przecież o losach mistrzostw."
Po wydarzeniach z Abu Zabi w padoku F1 nie brakowało sugestii, jakoby to włodarze serii byli odpowiedzialni za taką sytuację. Pojawiły się bowiem pogłoski, że chcieli oni w tej sposób uatrakcyjnić rywalizację i aby walka o mistrzostwo świata rozstrzygnęła się na ostatnim okrążeniu. Wolff nie wierzy jednak w takie teorie spiskowe:
"Nigdy nie powiedziałbym czegoś takiego. W końcu to my zapewniamy rozrywkę, aczkolwiek musi iść ona zgodnie z duchem sportu, a nie na odwrót. Stefano [Domenicali, szef F1] to prawdziwy człowiek wyścigów i nie byłby zainteresowany mieszaniem się w takie rzeczy. Oczywiście nie mogę powiedzieć, pod jaką presją znajdował się wówczas dyrektor wyścigowy, ale zasady to zasady."
komentarze
1. SnapGP
Wiele lat temu FIA zaimplementowała specjalny system, który pokazywał sędziom podobne przewinienia z poprzednich GP. Polegało to na tym, że gdy Verstappen wyprzedza Hamiltona poza torem w GP Brazylii to system pokazuje sędziom 5 (nie pamiętam dokładnej liczby) ostatnich takich wybryków i decyzji jakie były w tych sprawach podejmowane. Miało to zapobiegać kontrowersjom oraz braku spójności w sędziowskich werdyktach. Szczerze mówiąc mam wrażenie, że odkąd Liberty Media jest właścicielem praw komercyjnych to dostawcą całego tego systemu jest NETFLIX :D Podpowiada on sędziom jakie decyzje podejmować aby "Jazda o życie" lepiej się oglądała...
2. Malmedy19
To problem FIA. Oni są zdegenerowani i do tej pory uchodziło im to na sucho. Ustalają niejasne przepisy, tych jasnych sami nie przestrzegają i potem są kwasy.
Osobiście jestem rozczarowany rezygnacją z wyboru drogi sądowej, pozasportowej. Byłby wstyd, gdyby o tytule rozstrzygał sąd, ale trzeba sobie powiedzieć jasno, F1 choruje, część kibiców już jej nie ogląda, część rozważa rezygnację. Jarmarczność może poprawi na chwilę wyniki, ale na dłuższą metę nie pomoże.
3. Orlo
https:/ /www .youtube.com /watch?v=aEBeGjw1euA
"No Mickey, no no Mickey" :D
4. Glorafindel
2. Malmedy19
Moim zdaniem Mercedes powinien doprowadzić do konpromitacji F1 i FIA za wszelką cenę nie przejmując się konsekwencji medialnymi i marketingowymi. Może to nauczyłoby F1 nie mieszać się w sport dla zarabiania większych pieniędzy.
Co więcej, myślę że po oczywistej wygranej i odebraniu niezasłużonego mistrzostwa Verstappenowi, Merc i Hamilton również powinni odmówić przyjęcia tej nagrody i doprowadzić do sytuacji w której sezon kończy się bez wyłonienia mistrza. F1 i FIA cały sezon podejmowała skandaliczne decyzję ustawiając po części rywalizację sportowa począwszy od zmian przepisów na sezon 2021. Im większy skandal i kompromitacja tym większe prawdopodobieństwo że drugi raz do czegoś takiego nie dojdzie.
5. Orlo
@Glorafindel
Masz jeszcze więcej równie "genialnych" myśli?...
Niezasłużonego mistrzostwa? A czym w takim razie Hamilton sobie zasłużył na mistrzostwo? To nie tytuł farciarza roku...
6. fpawel19669
Skrajna niewiedza czy jakiś defekt intelektualny powoduje, że ludzie piszą takie idiotyzmy jak posty numer dwa i cztery?
7. fpawel19669
Czy zna ktoś sąd który odebrałby "niezasłużone mistrzostwo Verstappena"? Chyba tylko pod przewodnictwem Julli P, osobistej kucharki Pana na Żoliborzu....
8. Arjbest
Czytając komentarze takie jak @4, ogarnia mnie przerażenie, że tacy ludzie funkcjonują w społeczeństwie. Jednocześnie przestaję się dziwić czemu Polska jest jaka jest.
9. Cube83
@4 Kolegę chyba dalej trzyma "sylwestrowy nastrój". :)
10. XandrasPL
NO MICKY! THIS IS SO NOT RIGHT
11. Vendeur
@8. Arjbest
Akurat napisał coś mądrego. Polskie społeczeństwo jest zbyt głupie, aby w ogóle dojść do podobnych wniosków. Za dużo religii, TVPiS itp.
12. Layton
A w komentarzach standardowa kłótnia fanbojów Lewisa i Maxa...
13. Angry Tiger
Kolejny króliczy bobek Glorafindel w dalszym ciągu nie może znieść przegranej chomika, aż mu hemoroidy w odbycie strzeliły :D Nie dość że przegrał życie, to jeszcze jego marny pupil i przereklamowany szofer dał ciała. To musiały być smutne święta dla tego szczurzego odchodu. :D Dlatego w Nowy Rok Glorafindel aka płacząca dziewczynka wchodzi znowu plując jadem i nienawiścią :D
14. Midnight
Panowie, szkoda nerwów bo takie wypociny niestety stały się normalką ale w połączeniu z wylewaniem żali nawet w newsach zupełnie niedotyczących Maxa i Hamstera takie szajbowe komentarze, prawie miesiąc po zakończeniu GP Abu Zabi 2021 są już chorobą umysłową która osiągnęła absolutne apogeum i wystrzeliła w kosmos. Wniosek jest tylko jeden - dostęp do Internetu dla takich pomyleńców jak Glorafindel i innych jego pokroju fanatyków Hamstera to fatalny pomysł. Tu już żadne, nawet najmocniejsze leki nie pomogą. Ani nawet elektrowstrząsy. Pozostaje mi tylko współczuć ich rodzinom i każdemu, kto kiedykolwiek miał styczność z tymi osobnikami. Nie pozostaje nic innego jak kaftan i dożywotni pobyt w pokoju bez klamek, okien i z dożywotnim brakiem dostępu do mediów i Internetu. I to najlepiej ich samych w jakimś osobnym pokoju bo chyba nawet inni z wariatkowa są zdrowsi od nich.
15. Angry Tiger
@Midnight Jak chorobą umysłową jak to coś nawet mózgu nie ma? :) To coś upadło już tak nisko że niżej się już nie da.
16. Faustus
Moderatorów tego portalu proszę o usunięcie szamba wylewanego w postach o nr. 13, 14 i 15. Ile można tolerować chamstwo, znieważanie i jałowość umysłową w wykonaniu tych indywiduów?
Każdy kto ma inne, obojętnie w jakim temacie zdanie jest przez nich obrażany. Nie ma znaczenia, czy to sympatyk F1, czy fan lub fanboy Hamiltona oraz sam Hamilton. Liczy się niezgodne z ich wykładnią zdanie.Postawi ktoś wreszcie tamę temu chamstwu w czystej postaci? Jeden z nich na WP powiela te swoje rewelacyjne przemyślenia i obrażanie oponentów.
Trzeba powiedzieć wyraźnie stop temu dziadostwu w komentarzach.
Moderatorzy obudźcie się. Portal schodzi, o ile już nie zszedł, na psy...
17. johan24
Sezon 2021 już dawno się skończył, ale jak widzę gadać o czymkolwiek nadal wam się chce :) No cóż.... ja zapadam w sen zimowy i do przeczytania w marcu
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz