Perez: kontrakt nie zabrania mi walki z Verstappenem
Sergio Perez twierdzi, że zespół Red Bulla póki co nie szufladkuje go jako drugiego kierowcę i umożliwia mu walkę z Maksem Verstappenem.Meksykański zawodnik aklimatyzuje się dopiero w zespole Red Bulla, ale ma już na swoim koncie pierwsze zwycięstwo w tym roku. Mimo to daleko mu jeszcze o tego co prezentuje Max Verstappen, który od kilku wyścigów utrzymuje pozycję lidera mistrzostw świata i bezpośrednio walczy z Lewisem Hamiltonem.
Z tego powodu Perez często otrzymuje trudne pytania dotyczące tego na co może pozwolić mu zespół w wewnątrz zespołowej walce. W jednym z ostatnich wywiadów zawodnik z Guadalajary zdradził, że obecnie nie ma żadnych ograniczeń.
"W moim kontrakcie nie ma żadnej klauzuli, która zabraniałaby mi walki z Maksem" mówił dla RacingNews365. "Zespół udowodnił już, że obie strony garażu są w pełni wspierane."
"Im więcej pewności nabiera zespół, i im częściej Red Bull widzi, że obaj dobrze sobie radzimy, tym więcej zaufania będziemy otrzymywać po obu stronach garażu."
"Obecnie pracujemy wspólnie bardzo dobrze, a nadal mamy sporą drogę do przejścia. Muszę tylko skupić się, poprawić się a potem zobaczymy dokąd nas to zaprowadzi."
Perez przekonuje, że jego relacje z Maksem Verstappenem również układają się póki co wzorowo i obaj dzielą się zbieranymi na torze informacjami.
"Jestem pod wrażeniem Maksa" mówił. "O jego osiągach na torze nie mogę powiedzieć nic więcej niż to co zostało już powiedziane. Wszyscy wiedzą jak dobrym i kompletnym kierowcą jest obecnie Verstappen. Ma ogromne doświadczenie w zespole. Jest w nim od długiego czasu."
"Max skupia się na właściwych sprawach a jeżeli chodzi o bolid to dzielimy się ze sobą informacjami."
"Ciśniemy się wzajemnie a poza kokpitem on jest bardzo wyluzowany. Mamy bardzo dobre relacje."
"Widać to było nawet w Baku, gdy przyszedł pod podium wyścigu, mimo iż to on miał go wygrać. To tylko pokazuje jak zżyty jest ten zespół."
Perez zapytany o to czy będzie pełnił rolę "skrzydłowego" w Red Bullu, stwierdził, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby o tym mówić.
"Jest zbyt wcześnie. Pokonaliśmy tylko siedem wyścigów. Musimy utrzymywać formę weekend w weekend i zdobywać jak najwięcej punktów."
"Mamy jeszcze przed sobą wiele wyścigów i chcemy wygrać mistrzostwa świata konstruktorów. Musimy więc ciężko pracować."
komentarze
1. TomPo
Kontrakt moze nie, ale Helmut, Jos i Christian to zrobia.
2. Alaryk363
Sergio nie jest głupi, ma ponad 30tke i wie, że to pierwsza i ostatnia szansa, żeby jeździć w topowym zespole. Pewnie nie raz nawiązywał rozmowy z których nic nie wyszło. Co po Red Bullu? Alfa Romeo do 40tki, jak Kimi? Dlatego nie zrobi nic głupiego. Mówi się o jego bardzo dobrych relacjach z familia Verstappen.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz