Villenevue skrytykował sposób protestu układu hamulcowego Renault
Jacques Villeneuve skrytykował FIA oraz ekipę Racing Point za sposób przeprowadzenia protestu dotyczącego rzekomo nielegalnego układu hamulcowego Renault.Sytuacja budziła duże podejrzenia dziennikarzy już od samego początku właśnie ze względu na staranność i obszerność dokumentacji. Wyraźnie było widać, że nie były to działania pod wpływem chwili, ale dobrze przemyślane i wymierzone w to, aby Renault odniosło jak największe straty, o czym świadczył moment złożenia protestu.
Co ciekawe system Renault był w użyciu od bardzo długiego czasu, gdyż mówił o nim nawet Romain Grosjean, który ścigał się dla zespołu jeszcze, gdy ten walczył na torach pod nazwą Lotusa.
Villeneuve nie kryje, że taki system z pewnością pomagał Danielowi Ricciardo i Nico Hulkenbergowi, ale krytykuje sposób przeprowadzenia protestu.
"Uważam, że procedura karna została źle przeprowadzona" mówił w Meksyku mistrz świata z 1997 roku. "System był tam od dłuższego czasu, więc jeżeli za każdym razem bolid jest uznawany za legalny, nie powinno być możliwości stwierdzenia później, że nie jest on zgodny z literą przepisów sportowych."
"Jest legalny lub nie, koniec historii."
Przypomnijmy, że FIA uznała iż od strony technicznej układ hamulcowy Renault i jego sterowanie było w pełni zgodne z przepisami technicznymi. Sędziowie znaleźli jednak inny "paragraf", aby zdyskwalifikować obu kierowców Renault z wyścigu. Chodziło o zapis regulaminu sportowego F1, który podkreśla, że kierowcy powinni prowadzić swoje bolidy samodzielnie i bez pomocy elektronicznych.
Krytyka Villeneuve nie zakończyła się tylko na FIA. Kanadyjczyk ostro spraktykował także Racing Point, sugerując, że takie zachowanie odbije się kiedyś im czkawką.
"Wszystkie zespoły wiedziały, że taki system istnieje od dłuższego czasu, więc sposób w jaki Racing Point szukał sobie punktów na Suzuce był po prostu żenujący" mówił. "Myślę, że to powróci do nich, gdyż są rzeczy, których zespoły nie robią sobie nawzajem."
komentarze
1. ESI 6-12
O co tu chodzi "Wyraźnie było widać, że nie były to działa pod wpływem chwili, ale dobrze przemyślane i wymierzę w to, aby Renault odniosło jak największe straty, o czym świadczył moment złożenia protestu."
Nie to, że się czepiam ale Vandeur gdzie jesteś z tymi swoimi debilami??????????
Kolejna sprawa akurat Villenevue jest wyrocznią w każdym temacie o ile ktoś chce go posłuchać. Niech się trochę mądrzejsi tym tematem zajmą.
2. Luzak564
@1 zajęli się mądrzejsi z FIA i ni cholery nic z tego nie rozumiem, system jest legalny ale nie legalny,ktoś w tej federacji chyba za dużo zioła pali
3. dominof1
@2 System jest legalny, ale nielegalnie stosowany. Odwrotnie jak z ziołem, które możesz zażywać, możesz być pod wpływem, ale nie możesz posiadać. Ten system można mieć, ale nie można używać. Ja tak rozumiem. :)
4. Luzak564
@3 to po jaką cholere go mieć w samochodzie a nie można go używać? to tak jakby mieć system hamulcowy ale nie można go używać, jak dla mnie to trochę chore
5. dominof1
@4 A o to, to już mnie nie pytaj. ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz