Hamilton twierdzi, że Ferrari ma już lepszy "party mode" niż Mercedes
Lewis Hamilton twierdzi, że zespół Ferrari posiada obecnie znacznie lepszy tryb turbo niż Mercedes i że jego ekipa musi popracować nad tym obszarem, aby zniwelować stratę do rywala."Oni byli bardzo szybcy na prostych" mówił Hamilton. "Ferrari posiada obecnie tryb turbo jakiego my nie mamy."
"Gdy go włączają, nagle odjeżdżają nam mocno na prostych nawet, gdy mam włączony DRS."
Hamilton twierdzi, że to "nie są żadne jego założenia", a dowodem na to były kwalifikacje w Kanadzie, gdzie Mercedes wedle swoich szacunków miał tracić na prostych aż 0,6 sekundy do Ferrari.
W trakcie Grand Prix Kanady, gdy Vettel miał kręcić szybkie okrążenia został poproszony przez swojego inżyniera o ustawienie "trybu pracy silnika numer 1".
"W trakcie wyścigu oni nagle nabrali tempa na prostych, ale taka to już gra" twierdzi Hamilton. "Wykonali świetną robotę przy jednostce napędowej."
"Można powiedzieć już, że to był obszar, w którym Mercedes miał dużą przewagę. Musimy nad tym popracować. Obecnie oni są przed nami w tym obszarze."
Szybkość Ferrari na prostych w tym roku nie podlega wątpliwości, ale to z czym się ona wiąże już tak. Większość ekip, za wyjątkiem Mercedesa, w tym roku zdecydowała się przeprojektować swoje auta w ten sposób, aby celowo obniżyć generowany przez nie docisk a tym samym zmniejszyć opór jaki auto stawia między innymi na prostych.
Ewidentnym przykładem takiej filozofii jest właśnie projekt SF90, a przypisywanie osiągów na prostych tylko jednostce napędowej może być obarczone tutaj dużym błędem, tym bardziej że ewidentnie widać jak Ferrari straciło prędkość w zakrętach.
komentarze
1. kubota123
czy HAM chcialby do Ferrari?
ciezar czyli tankowanie to bedzie rozwiazanie...
2. ekwador15
od zawsze idea projektowania bolidów była prosta, jak najwiecej docisku - czas okrażenia robi się w zakretach. i teraz zarzut do mercedesa ze najlepiej radza sobie z oponami, oni poszli tą ideą jak zwykle się to robi. a ferrari zdziwione, odfruwa na prostych, nie wytwarzaja odpowiedniego docisku aby opony pracowały pod odpowiednim obciązeniem i kazdy narzeka ze merc tylko wygrywa. to samo bylo za czasow dominacji red bulla, mieli najwolniejsze auta na prostych, ale czasy okrazenia robili w zakretach. po to byly dmuchane dyfuzory itd. ferrari ma bolid zbudowany pod dwie rundy w roku, pod monze spa :)
3. bartexar
Propaganda tego że niby Mercedes jest słabszy głoszona przez Toto Wolffa i Hamiltona w głównej mierze jest niesamowicie konsekwentna. Cały czas to samo, że jeszcze ktokolwiek im wierzy, podziwiam niektórych naprawdę xD
7/7 wygranych, czasami po 0,5 sec przewagi nad Ferrari ale nie, patrzcie jak musimy ciężko pracować i w ogóle Williams nas dogania ojojoj
4. ekwador15
www.youtube.com/watch?v=jgOVofdZjv4 kara dla Maxa za to samo co Seb
5. Miki42
Jak Raikonnen był w Ferrari to miał party mode teraz go niema i party mode znikneło ha ha
6. giovanni paolo
2. w zeszłym sezonie widzieliśmy co się działo z oponami
Pirelli za dużo kombinuje, w tym sezonie akurat doskonale przypasowały bolidom o srebrnym malowaniu
no i nie wiem czy od zawsze była taka koncepcja, dawne bolidy temu przeczą, więc się nie zapędzaj ze swoją prawdą objawioną
7. mcjs
Szkoda, że "strategy mode" leży na całej linii.
8. yaiba83
Mercedesowi wystarczy FIA Mode....
9. Raptor202
@8 Szkoda, że nie można wklejać zdjęć do komentarzy. Do ciebie pasowałaby podobizna tego ryczącego dzieciaka, najlepiej w czerwonej czapeczce.
10. yaiba83
@9 - przyznaję że jestem fanem czerwonych, ale sam przyznaj - Vettel dostaje karę, Verstappen dostaje karę, Hamilton nic... To już zaczyna przypominać drukowanie wyników jak w piłce nożnej...
11. sliwa007
10. yaiba83
Verstappen i kara? Przecież to brzmi niedorzecznie. Największy rozrabiaka na torze jest zarazem pod największym parasolem ochronnym FIA.
Vettel? Wyzywanie Whitinga przeszło bokiem, za taranowanie Hamiltona powinien dostać czarną flagę a za Kanadę 2019 nie powinien być klasyfikowany... to tylko szczyt góry lodowej.
Tak masz rację, jest ok.
Trzeba być ślepym, by nie widzieć tego jak FIA rozciąga parasol nad Verstappenem czy Vettelem, oczywiście nad Hamiltonem też. Logika w tym jest prosta - liderzy w zasadzie są nietykalni, po równo. Święta trójca f1.
12. XandiOfficial
No fest Vettel i Max kar nie dostają. Verstappen powinien dostać czarną flagę za prawie każdy manewr z roku 2016. Vettel też za Baku. Ile jeszcze waszym argumentem będzie jak to Vettel w emocjach obrażał Charliego? Wymówka debili. Hamilton po Bahrainie 2018 wyzywał Maxa chociaż to była jego wina. Człowiek równy człowiekowi. Nie widzę różnicy w ich zachowaniach. Hamiltona nikt się nie czepiał a jeszcze Vettel go bronił na konferencji.
Ogólnie to dajecie się łapać na te haczyki słowne kogokolwiek kto tak jak Lewis mówi o osiągach. Ferrari 3 sekundy szybsze a Merc ma problemy z oponami.
@4 Masz downa.
Cały Lewis. Po kwalifikacjach wymówką jego było, że Ferrari pół sekundy nadrobiło w 3 sektorze. Ktoś zwrócił uwagę, że to nie ostatni sektor zrobił robotę a dobre między czasy papierowego mistrza w 1 i 2 sektorze. Strata była minimalna a potem 3 sektorem zrobił robotę. Lewis na początku tego nie widział ale jak zapewne sami mu pokazali, to się do tego nie przyzna.
Przypomnę słowa mistrza tego forum. Pana TomPo, którego serdecznie pozdrawiam.
"Przez to, że Kimi jest w Ferrari to nie wiemy jak mocny jest bolid Ferrari. Zapewne dużo szybszy od Mercedesa ale Vettel nie jest żadnym wyznacznikiem."
13. hubos21
@2
To ciekawe bo Mercedes od początku silników hybrydowych wygrywał silnikiem, Ferrari w 2017 roku zrobiło bolid z dobrym aero, to mieli przewagę w technicznych częściach toru a przegrywali w szybkich partiach
14. ArkadioMorales
Hehe płaczek Hamilton i te jego gadki bez sensu. Może startować z aleji serwisowej a i tak wygra a tu raptem Ferrari mocniejsze. Nie rozumiem obawy formą Ferrari. Najwyżej czerwoni wygrają jeszcze jeden może dwa wyścigi co nie będzie miało znaczenia na klasyfikację mistrzostw.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz