komentarze
  • 1. socjoświr
    • 2016-05-16 09:05:05
    • *.opera-mini.net

    Już pojawiają się teorie spiskowe, ale to tłumaczenie jest sensowne. Jeśli Ricciardo znalazłby się przed Vettelem rzeczywiście miałby przewagę ogumienia nad jadącymi przed nim kierowcami.

  • 2. Mat5
    • 2016-05-16 09:51:48
    • *.centertel.pl

    Gdyby Ricciardo wyprzedził Vettela (no i oczywiście nie złapał kapcia w końcówce) to ze spokojem wyprzedziłby Raikkonena i Verstappena, którzy mieli odpowiednio o 7 i 8 okrążeń starsze opony. Próba wyprzedzenia Vettela była dosyć śmiała, ale przynajmniej spróbował go wyprzedzić. Strategia trzech postojów była dobra, ale na pewno nie na ten tor. Myślę, że na Kanadę byłaby dobra. Tam wyprzedzenie jest łatwiejsze.

  • 3. sliwa007
    • 2016-05-16 10:11:07
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Red Bull rozdzielił strategię by zmaksymalizować szansę na zwycięstwo, jak się okazało słusznie.
    Verstappen miał szczęście, że trafiła mu się szybsza opcja. Dalej po prostu zrobił to co do niego należało, chociaż trzeba przyznać, że Raikkonen zbytnio nie naciskał, ułatwiając mu zadanie.

    Na koniec trzeba wziąć poprawkę na Hornera i pamiętać o tym, że to największy płaczek i krętacz w F1, więc to co ten gość mówi zawsze trzeba interpretować po swojemu.


    I jeszcze pozdrowienia dla komentatorów.... kompletny brak przejrzystości sytuacji na torze, do tego na 10 okrążeniu postawili Ricciardo na najwyższym stopniu podium...

  • 4. Kryniczanin
    • 2016-05-16 10:11:49
    • *.play-internet.pl

    A teraz przetłumaczmy na marketingowy.

    Zwycięstwo Ricciardo nic by nam nie dało. Antypody są zbyt dalekim i małym rynkiem zbytu. W Europie musi wygrać Max bo to nasza najnowsza zabawka. Marketingowy mistrz świata. Mamy masę rekordów po tym weekendzie jesteśmy na ustach wszystkich. A jakby wygrał Daniel? Mała wzmianka o wpadce Merca więcej o szaleńczym ataku Hamiltona, a tak mamy info o Maxie, RB i dopiero na końcu o wandalu niszczącym własność zespołu.

    Tak się rozgrywa medialnie reklamę i marketing.

  • 5. slawusdominus
    • 2016-05-16 12:00:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie szukał bym żadnych teorii spiskowych. W Ferrari zastosowali podobną strategie, przez co Vettel stracił pozycję na rzecz Raikkonena. Problem z tym, że Riccardo przy drugim stincie pojechał na miękkiej 15 okrążeń, a Vettel 8 okrążeń. Na dodatek Riccardo w połowie drugiego stintu aż do trzeciego stintu kręcił czasy o 1,5 sek gorsze od VET, RAI i VES. Po trzecim stincie Riccardo kręcił lepsze czasy od prowadzącej trójki, ale najpierw musiał odrobić stratę do Vettela. Gdyby strata do Vettele po trzecim stincie była mniejsza to koto wie, może Riccardo by wyprzedził Vettela i szybciej doszedł by do RAI i VES.

  • 6. St Devote
    • 2016-05-16 12:46:45
    • *.static.korbank.pl

    Ja szukałem teorii spiskowych, ale niestety żadnej nie znalazłem.

  • 7. kerr
    • 2016-05-16 16:15:15
    • *.ip.mgk.pl

    "Christina Horner" :-)

  • 8. funkykoval2001
    • 2016-05-16 20:55:22
    • *.dynamic-ww-4.vectranet.pl

    @4 - doskonale podsumowane !

  • 9. funkykoval2001
    • 2016-05-16 20:56:11
    • *.dynamic-ww-4.vectranet.pl

    a Hornerowi to nie wierze, jak psu !

  • 10. tomasss
    • 2016-05-17 08:26:23
    • *.emea.ibm.com

    Szczerze mówiac cieżko mi uwierzyć w to, że Ricciardo bylby w stanie wyprzedzić aż 3 auta przed sobą, napewno nie na tym torze. Co prawda miał świeższe opony ale wyprzedzanie w w Hiszpanii jest bardzo trudne. Tak więc skazywanie lidera wyścigu na strategię, w której aby wygrać potrzeba wyprzedzić masę bolidów przed sobą jest bardzo ryzykowne.. Trudno, gratulacje Max!

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo