komentarze
  • 21. skoczek
    • 2007-06-15 01:32:29
    • *.gprspla.plusgsm.pl

    Proponuję wszystkim spokojne przeczytanie jeszcze raz tego artykułu.Robert wyraznie mówi o następstwach zdrowotnych ewentualnego kolejnego wypadku z jego udziałem w tak krótkim czasie.Niedługo GP Francji,o wstrząsie mózgu nikt już nie będzie pamiętał,lekaże wyjdą z szoku,że kierowca po takim wypadku ma raptem siniaka(bo nogę to mógł zwichnąć od deptania pedału gazu z nerwów po decyzjach dotyczących strategii),mechanicy spokojnie przygotują nowy bolid,Mario wyciągnie z rękawa zajebistą taktykę-i wszystkie nasze żale po Montrealu i Indianapolis szlag trafi!!!!!!!!!!!!!!!!A po wypadku ewentualna delikatniejsza jazda ( nie oznacza to wcale że wolniejsza ) dobrze może wpłynąć np. na trwałość opon.

  • 22. viduk
    • 2007-06-15 07:53:56
    • *.chello.pl

    Swoją drogą, ciekawe jak sobie Sebastian poradzi. Zobaczymy jak wypadnie z kolei jego debiut.

  • 23. zet075
    • 2007-06-15 08:16:05
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Vatel wydaje się być fajnym gościem... Napewno blizej jest z Robertem niż z Nickiem... więc będę mu kibicował... :)

  • 24. walerus
    • 2007-06-15 08:22:37
    • *.klingspor.pl

    good luck for everybody! niech Vettel nie da ciała - przecieżRobert wróci do bolidu bo nie daje ciała jak Vilnneve rok temu......- nie mogę siędoczekać wyścigu - mam nadzieje iż do Francji powstanie bolid BMW w 100% dla Roberta na miarę szyty!

  • 25. jak_23
    • 2007-06-15 08:23:56
    • *.centertel.pl

    Czy ktoś wie kiedy i gdzie Robert wyląduje w Polsce? Trzeba go przecież powitać.

  • 26. wegles
    • 2007-06-15 08:25:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    skoczek masz zupelna racje. Najgorsze jest tylko to oczekiwanie, kiedy odliczasz minute po minucie do kolejnego wyscigu... Ale, mimo ze czuje sie rozczarowany decyzja lekarzy, w glebi duszy wiem, ze byla ona sluszna. Robert odpocznie, mechanicy dopieszcza bolid i wszystko ruszy na nowo.

  • 27. jak_23
    • 2007-06-15 08:26:46
    • *.centertel.pl

    kempa liczą się fakty.

  • 28. fezuj
    • 2007-06-15 08:42:30
    • *.71.98.217.tvknet.pl

    Mimo wszystko bym wolał aby źle wypadł w czasie wyścigu (12/ 15 miejsce takie na przetarcie) niż na tych pieprzonych testach, przed następnym sprawdzianem będzie jeszcze większy stres.

  • 29. Gregi76
    • 2007-06-15 08:48:41
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Myślę że dobrze się stało że Vettel zadebiutuje- konkurenja bardziej mobilizuje, byleby była zdrowa.

  • 30. wegles
    • 2007-06-15 08:50:10
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    cholera, a jak Roberta odsuna od kolejnego wyscigu i nie bedzie go na GP Francji? Az strach myslec...

  • 31. pawelz
    • 2007-06-15 08:54:14
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Ja tam życze jak najlepiej sebastianowi jedyne czego sie obawiam to to że może okazać sie lepszy od Roberta i tak już zostanie ale cóż w końcu to sport wygrywa lepszy

  • 32. pawelz
    • 2007-06-15 08:59:38
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Ja tam życze jak najlepiej sebastianowi jedyne czego sie obawiam to to że może okazać sie lepszy od Roberta i tak już zostanie ale cóż w końcu to sport wygrywa lepszy

  • 33. prezesq
    • 2007-06-15 09:06:41
    • *.gorzow.mm.pl

    Wiem dlaczego decyzja lekarzy w sprawie startu Roberta w USA była taka a nie inna. Zauważyli, że Polak ma za słaby czas i zbyt wiele zaległości w wychylaniu kufelka piwa z kolesiami w jakimś polskim pubie. Więc wysyłają go do domu na przymusowy trening. Co mu się zresztą należy. I będzie w miłym towarzystwie, zresztą tak jak ja oglądał mam nadzieję dobry start kolegi z teamu. Powodzenia Vettel. P.S. Robert tylko nie przesadź, na kacu źle się prowadzi. :))))))))))))))))))

  • 34. Znany
    • 2007-06-15 09:27:49
    • *.dziesiata.com

    Vettel jest super gościem i wara od niego, ma chłopak pecha, że debiutuje w takich okolicznościach, ale co ma począć, przecież ktoś musi jechać, to dlaczego nie on, swoją drogą najlepiej dla Niemców nie jeździć w niemieckim zespole - marzenie - Vettel i Kubica duet Ferrari, ach, żeby chociaż w BMW taki był, ale cholerny Nick nagle musiał się odrodzić, mam nadzieję, że jednak go wykopią, nie ma co go trzymać, bo to wkurzający wszystkich gość

  • 35. walerus
    • 2007-06-15 09:29:08
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Jestem na 99% pewny że Roberto wystąpi we Francji! Co więcej bolid będzie miał pod siebie stworzony i fizycznie będzie bardziej zregenerowany - po za tym pobyt z rodziną wzmocni go psychicznie - może więc wrócić tylko silniejszy - gdyż jakby nie wrócił silniejszy to będzie jego koniec w F1. tak więc see you Robert in France! a Vettel ma swoje 1,45 minut i tyle.....

  • 36. k0gi
    • 2007-06-15 09:53:12
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Vettel ------ DAJ CZADU !!! Trzymamy kciuki za twój debiut.

  • 37. numenore
    • 2007-06-15 10:12:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nasunął mi się jeszcze jeden niewykluczony scenariusz:
    Vettel wypadnie nieźle - (z resztą to wiadomo, że to dobry kierowca. W sumie zgadzam się z zet075, że Robek z Vettelem bliżej niż z Nickiem); Robek wróci w GP Francji odnowiony zmotywowany i silniejszy psychicznie niż teraz. Bolid przestanie nawalać (szczere życzenie - trzymam kciuki za mechaników). A Toyota w końcu wykopie Ralpha a Vettel na jego miejsce. Albo niech sobie Toyota weźmie Heidfelda a jego miejsce zajmie Vettel. O!

  • 38. jaros69
    • 2007-06-15 10:25:26
    • *.chello.pl

    jak naprawdę jest pomiędzy kierowcami BMW to Robert wie najlepiej. Nie sądzę by w BMW było źle Robertowi i by chciał zmienić team. Myślę, że kilka "stajni" chętnie by go przekupiło.

  • 39. Leeloo
    • 2007-06-15 10:33:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jak dla mnie Vettel może pojechać znakomicie, niech się chłopak promuje to może w następnym sezonie bedzie pierwszym kierowcą jakiegoś teamu, panowie nie bądźcie psami ogrodnika !!!!!!

  • 40. Kadet
    • 2007-06-15 10:33:23
    • *.multimo.gtsenergis.pl

    Skoro już Vettel siądzie za kółkiem, to niech mu bolid dobrze się sprawuje, żebyśmy mogli uczciwie ocenić jego umiejętności. Osobiście sądzę, że wolałbym, by chłopak załapał się do pierwszej ósemki przed Kovalem, umacniając trzecią pozycję BMW. A spiskowcy, no cóż, to taki lokalny koloryt, z którego można się pośmiać. A czy ktoś pamięta jak wyglądał debiut Szumiego? Czy od razu był orłem?

  • 41. walerus
    • 2007-06-15 10:36:14
    • *.klingspor.pl

    jedyne gość którego Vetell może wykopać z wózka to.... Heifeld - i on będzie czuł największy stresik w USA!

  • 42. Sabre
    • 2007-06-15 13:00:16
    • *.75.2.118

    Miejsce w "8" w pierwszym wyscigu w F1 to z pewnoscia marzenie kazdego debiutanta .. chyba ze nazywa sie Lewis Hamilton

  • 43. Miro66
    • 2007-06-15 13:25:14
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Ile z nich przebiegło bez jakichkolwiek problemów ?
    Tylko 4...To 33,3%. Albo waga bolidu, albo zły dobór opon, wypady w trawkę,bączki na torze, skrzynia,zła taktyka, złe ustawienia, w końcu wypadek.
    Kogo za to winić lub co ?
    Zespół? Czy może kierowcę ? Kubica bardzo chce, może za bardzo ? Chce być lepszym od Heidfelda, można tutaj winić zespół, że Niemiec ma lepszy bolid, ale fakty są takie,że Niemiec tylko raz nie ukończył w tym roku (skrzynia) a Kubica praktycznie 3 razy na 6 ( bo raz był ostatni). No i miejsca Heidfelda: raz 2, 3 razy 4, raz 6, no i raz nie ukończył.Teraz pojedzie Vettel, wygrywał treningi w zeszłym sezonie. To nie jest leszcz...Jeśli młody pojedzie poprawnie na 6-7 miejsce, to Kubica nie pojedzie we Francji. A Vettelem zachłysną się Niemcy i cały świat, bo to kolejny super debiutant.
    A BMW taktykę ustawi taką. W kwalifikacjach Vettel pojedzie lekkim samochodem na 5-6 wynik. Spokojna taktyka na 2 pit stopy. Jeśli start będzie spokojny, bez karamboli i stawka na wolnej sekcji się rozciągnie
    to Vettel spokojnie jadąc dojedzie na punktowanym miejscu. Bo wynik BMW poniżej 8 miejsca praktycznie nie wchodzi w grę, przy ich obecnej klasie. Chyba ,że mlody będzie jechał nerwowo i łapał "kontakty" lub pobocze.

    Oznacza to, że zachłysnięci debiutantem Niemcy zrobią wszystko, aby Kubica już więcej nie pojechał, nie dlatego,że go nie lubią czy mają coś przeciwko niemu, ale dlatego,że to jest biznes, który dla zespołu ma się przerodzić w sprzedaż ich produktów.
    Bo na dziś to Heidfeld jest niekwestionowanym numerem 1. Ma 30 lat i jeszcze ze 4-5 może pojeździć, a w formie jest naprawdę dobrej.
    I nie ma tu spiskowej teorii dziejów. Po prostu reklama, oglądalność, czyli kasa, kasa i jeszcze raz kasa. A Vettel na podobnym poziomie da BMW jej więcej niż Kubica.

    Może być tak,że Kubicy przy dobrym starcie Vettela, już w tym sezonie nie zobaczymy. Wtedy zostanie na przyszły sezon bogata Toyota (stać ją na odkupienie kontraktu Kubicy, sięgaja po drobne w tylnej kieszeni-zamiast beznadziejnego w ty sezonie Schumachera) lub Red Bull, którego właściciel jest Kubicą bardzo zainteresowany, a z którym kontrakt ma Vettel, do BMW tylko wypożyczony ( tu jest możliwa roszada).A to będzie oznaczało może więcej pieniędzy dla Kubicy ale i walkę o miejsca od czasu do czasu punktowane...
    Szkoda by było , bo BMW jest coraz mocniejsze, ale na razie pokazuje to prawie wyłącznie Heidfeld.
    Jest jeszcze jedna możliwość, ale o niej nawet nie marzę. Raikonen jeździ w tym roku dość słabo...

    A i sfrustrowany Alonso nie może dogadać się z MacLarenem...Może być ciekawie.To wcale nie jest zły scenariusz !!! Dwóch kumpli w zespole. Zdrowiej dla wszystkich.A i Polaków dużo na Wyspach !!!

  • 44. lechu
    • 2007-06-15 13:27:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Mam nieodparte wrażenie, że Kubica zrobił swoje...
    Niech szanowna komisja wskaże kierowcę F1, który nie boi się wypadku - to niepoważny argument. Równie dobrze tak samo mogą argumentować następne komisje i w ten sposób szanse udziału Kubicy w F1 spadną niewiarygodnie nisko, przypieczętować to może bardzo dobry wynik Vettela, bo o odejściu Haidfelda z BMW trzeba raczej zapomnieć. Gdyby się na to zanosiło, to bolidy obu kierowców Saubera zachowywały by się dokładnie odwrotnie niż to miało miejsce. Kubicę zatrudniono chociaż nie miał odpowiedniej kasy w takich przypadkach, no więc musiał spełnić jakieś warunki... Sami jesteśmy patriotami ( czyt. nacjonalistami ), więc nia dziwmy się Niemcom (oni są większymi, widać to jak na dłoni w sporcie, zwycięstwo za wszelką cenę, koksowanie się, zielony stolik, nagłe zmiany przepisów etc.). że wolą mieć za kierowców dwóch Niemców z w/w powodów ale i finansowych ( sposorzy ). Reasumując, jeśli Kubica nie wystartuje GP Francji, to to co wyżej napisałem może nie być pozbawione sensu. Podzielam opinię, że w Indianapolis jeszcze Robert nie powinien startować.

  • 45. reikorp
    • 2007-06-15 13:54:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    ja tam jestem bardzo zadowolony z tej sytuacji. nie będę srał w majtki oglądając wyścig, czy aby KUB się nie wyrżnie. niech odpocznie, nie musi zdobywać mistrzostwa w tym roku. a z drugiej strony bardzo chcę zobaczyć vettela za kierownicą. zobaczymy, co pokaże. ja mu życzę jak najlepiej. może pierwsza 5:)

  • 46. vaxel
    • 2007-06-15 13:55:20
    • *.244.139.60.unregistered.ptc.pl

    Jeżeli chodzi o sprzedaż produktów, rynek dla sponsorów itepe, itede, to tu nie do końca zgodzę się, że najlepszą opcją dla BMW jest dwóch kierowców niemieckich. Niemcy to rynek ogromny, ale już w dużym stopniu nasycony - od kreowania wizerunku na rynku niemieckim jest Heidfeld i sama marka BMW (chociaż sama marka to nawet bardziej globalnie). Zwróćmy uwagę, ilu mamy w F1 kierowców z najdynamiczniej rozwijających się rynków Europy - rynków Europy Środkowo-Wschodniej ? Jednego. Mimo, iż nie jest to tak wielki rynek jak niemiecki, to jest niemalże dziewiczy. Podumowując - argumentacja marketingowa nie do końca musi tu być słuszna.

    PS. Proszę nie odbierać tego komentarza w charakterze jakiejś profesjonalnej analizy. Taki mój punkt widzenia, dotyczący wysnutych tutaj tez odnośnie "opłacalności marketingowej" w odniesieniu do narodowości kierowcy. Aha: to moje czysto teoretyczne rozważania - podtrzymuję moje stanowisko antyspiskowe i śmieję się z tych wszystkich teori. Pozdrawiam serdecznie.

  • 47. walerus
    • 2007-06-15 14:42:46
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    relikop - lepiej bym tego nie ujął teraz każdy wyścig z Kubicą będziemy oglądali na nocniku a w USA mamy komfort......;-)

  • 48. dracool
    • 2007-06-15 15:04:09
    • *.p.lodz.pl

    Życzę Sebastianowi okolic 8 miejsca - niezły debiut, ale nie rewelacja jest gwarancją utrzymania pozycji Roberta w zespole. Mam też zapytanie o typowanie, czy nie dałoby zmienić niektórych typów, gdyż nieco w ciemno stawiałem na Roberta dobrą pozycję, ale zmiana uczestników to już wypadek losowy.

  • 49. dareq
    • 2007-06-15 16:47:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Mam jedno ważne pytanie : wie ktoś może co będzie z trenningami na silverstone które odbywają się od środy? Czy decyzja lekarzy zabrania udziału także w trnningach czy tylko startu w GP? Boje się że Robert straci te testy i tym samym bardzo cenny czas, szczeglnoe w jego sytuacji kiedy ttrzeba nowy bolid ustawić!!!!Z góry dzięki za odpowiedz.Pozdrawiam kibiców Roberta!

  • 50. dareq
    • 2007-06-15 16:47:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Mam jedno ważne pytanie : wie ktoś może co będzie z trenningami na silverstone które odbywają się od środy? Czy decyzja lekarzy zabrania udziału także w trnningach czy tylko startu w GP? Boje się że Robert straci te testy i tym samym bardzo cenny czas, szczeglnoe w jego sytuacji kiedy ttrzeba nowy bolid ustawić!!!!Z góry dzięki za odpowiedz.Pozdrawiam kibiców Roberta!

  • 51. ania202
    • 2007-06-15 22:35:41
    • *.btk.net.pl

    Vettel biegal dzisiaj do okola toru i poznawal okolice...w sumie dobrze wtedy wiadomo co i jak z tym torem w USA:)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo