Ricciardo: potrzebny był teraz dobry rezultat
Daniel Ricciardo uważa, że osiągnięcie dobrego rezultatu na mecie GP Włoch było ważne i cenne tuż po ogłoszeniu go kierowcą Red Bulla na przyszły sezon."Zdecydowanie musiałem udowodnić, że zasłużyłem na miejsce w Red Bullu. Od momentu ogłoszenia przez Marka [Webbera] odejścia z F1 stałem się nieco szybszy."
"GP Kanady w naszym wykonaniu było katastrofalne, ale pamiętajmy, że od tego momentu jest coraz lepiej. Zaczęliśmy drugą połowę sezonu w strefie punktowanej i tego się trzymajmy." - mówi.
Ricciardo, który utrzymał na mecie za swoimi plecami Romaina Grosjean, twierdzi, że siódma lokata to maksimum, jakie mógł osiągnąć w tym wyścigu.
Sauber po zdobyciu piątego miejsca przez Nico Hulkenberga zbliżył się nieco do Toro Rosso, ale to punkty Australijczyka uchroniły jego zespół przed drastycznym zmniejszeniem różnicy punktowej między Toro Rosso, a teamem z Hinwil.
"To było zdecydowanie wszystko co mogliśmy zrobić. Niski docisk dał nam dużo szans do obrony, nie mogliśmy jednak atakować, ponieważ zbyt dużo traciliśmy w drugim sektorze. Nie sądzę, abyśmy mogli osiągnąć lepszą pozycję niż siódma, biorąc zwłaszcza pod uwagę fakt, że przed nami znalazły się wyłącznie dużo szybsze samochody."
"Ostatnim czasem straciliśmy trochę tempa, więc miło jest pojawić się znów bliżej czoła stawki." - kończy.
Ricciardo jeszcze w tym tygodniu poprowadzi samochód Red Bulla podczas testów opon Pirelli.
komentarze
1. jareks88
Z innej beczki!
Jakoś nie mogę znaleźć miejsca na kontakt z administratorem strony, dlatego piszę tutaj.
Czy nie ma błędu w sumie punktów Force India?
W moich wykazach jest 61 pkt a na stronie 62.
Di Resta ma 36 pkt a Sutil 25pkt.
Chyba, że coś mi umknęło!
2. Szynnal
@1. jareks88, kontakt z Administracją znajdziesz w ostatniej zakładce po lewej stronie pod nazwą "Redakcja". Jest tam adres mailowy do redakcji.
3. Szynnal
PS zaraz sprawdzę to Force India i jeśli będzie coś nie tak to poprawię.
4. godzil1
.
5. Nietoperz3
gdyby nie siódma pozycja Ricciardo to zespół i tak by sie utrzymał przed Saubera.
6. SpookyF1
Jawne wykorzystywanie sytuacji. Akurat fuks sprawił, że tor pasował Toro Rosso. Analogia do tego, że teraz PiS dojdzie do władzy a że kończy się kryzys to będą krzyczeć, że to dzięki nim :) Coś mi się zdaje że Trafił swój na swego na linii Ricciardo - Vettel - Red bull :P
7. fan_formula1
Witam mam pytanie z tego co widzę to GP Singapuru nie bd transmitowane na Polsacie Sport Extra (treningi,kwalifikacje.wyścig) jedynie tylko na otwartym http://www.teleman.pl/program-tv/stacje/ Polsat-Sport-Extra ?date=2013-09- 22 .proszę o pomoc!!!
8. fan_formula1
otwartym Polsacie*
9. devious
"Ricciardo, który utrzymał na mecie za swoimi plecami Romaina Grosjean, twierdzi, że siódma lokata to maksimum, jakie mógł osiągnąć w tym wyścigu."
No on na pewno mógł osiągnąć max 7 miejsce. Hulk w słabszym Sauberze pokazał jednak, że naprawdę znakomity driver jest w stanie wbić się do Top5. I włożyć Ricciardo ponad 20 sekund.
Daniel pojechał dobry wyścig ale Toro Rosso były bardzo mocne na Monzy plus 2 kierowców z czołówki miało problemy. I nadal podtrzymuję zdanie, że Daniel jest ciągle tylko solidnym średniakiem z pewnym potencjałem, Może się rozwinie w RBR ale na dzień dzisiejszy ciągle nie pokazał, dlaczego niby miałby jeździć w najlepszym zespole w stawce. Monza tylko to potwierdziła w mojej opinii - że z młodego pokolenia to Hulk jest prawdziwym diamentem, nie Ricciardo.
10. jareks88
#2. Szynnal -
Adres mailowy znam.
Chodziło mi o miejsce na stronie.
Taki szybki kontakt z administratorem.
Ale już OK, widzę , że forum jest monitorowane, bo punktacja już OK
Dzięki!!
11. Grzesiek 12.
9 devious
Dziwne że oceniając Ricciardo nie wziąłeś pod uwagę tego że wyprzedził na mecie kierowców Lotusa , McLarena , czy Hamiltona ......
No cóż .... nawet pokonanie tych kierowców jest dla Ciebie dowodem że Daniel jest tylko średniakiem .... ech !
12. whobert
11. Grzesiek 12
Gdyby nie dodatkowy pit Luisa i Kimiego oraz spier.... Pit Romka byłby za nimi, tak więc troszkę mu się poszczęściło.
13. devious
@11 Grzesiek 12
Ricciardo "wyprzedził" ich tylko dzięki ich problemom, sam nikogo na torze nie mijał, ba był raczej ruchomą szykaną ;)
Jak na super talent, kolesia, który ma wygrywać wyścigi i rządzić w F1 w przyszłości (w razie gdyby Vettel odszedł z RBR za kilka sezonów) to on po prostu jest dość przeciętny (jak na kryteria F1 oczywiście - czyli przeciętny w stawce 22 kierowców F1 czyli znajdujący się w środkowym przedziale, poza 6-tką najlepszych kierowców i 6-tką najgorszych).
I wcale nie chodzi mi o te 7 miejsce bo to bardzo dobry wynik Ricciardo, jeden z najlepszych jego wyścigów bo jeszcze nigdy nie był wyżej niż na 7 miejscu i z tej perspektywy jego wynik robi pozytywne wrażenie.
Ale ja się odnoszę do tego, że Ricciardo nie trzymał kompletnie tempa Hulkenberga i to już dla mnie sporo znaczy bo Hulk w kolejnym wyścigu udowadnia, że ma "to coś" co mają tylko najwięksi kierowcy F1 - potrafi dać te dodatkowe dziesiąte części sekundy na każdym kółku i na mecie zrobić niewiarygodny wynik. Przecież w końcówce Hulk dogonił Massę (1s straty na mecie) i miał już w zasięgu wzroku Webbera i Alonso (dojechał całe 5s przed Hulkiem)!
Ricciardo tymczasem cały wyścig jechał defensywnie i robił za hamulcowego całego pociągu szybszych bolidów za nim.
Wyprzedzić Toro Rosso się nie dało bo miał super prędkość na prostych więc pojechał "swoje" i zrobił dobry wynik ale jak mówiłem - po kolesiu, który ma zastąpić Webbera czyli regularnie stać na podium i czasem wygrywać wyścigi - to on nie ma tego wyjątkowego błysku. Jest dobry i tyle. Tyle, że dobrzy to są w F1 praktycznie wszyscy, nawet Pietrow był dobry i jak miał niezły bolid to dojechał na podium.
Być dobrym w F1 to za mało. Ja ciągle czekam na błysk Ricciardo po którym będę mógł powiedzieć "ten chłopak to kozak". Cokolwiek, niech zakwalifikuje się w 2 rzędzie, zyska 10 pozycji w deszczu, wyprzedzi Alonso albo Raikkonena niespodziewanym manewrem, włoży Vergne 50s w dwóch wyścigach pod rząd, cokolwiek.
W mojej 20-letniej przygodzie z F1 widziałem już pewnie grubo ponad setkę kierowców i widziałem kilku "artystów" i wielu "rzemieślników". Póki co Ricciardo jest rzemieślnikiem, takim solidnym kierowcą nr2 do dowożenia punktów za 4-5 miejsce co wyścig.
Ma oczywiście jeszcze czas na rozwój więc może jeszcze nas zaskoczy, póki co w tym sezonie jeździ lepiej niż w poprzednim więc może progres będzie i w przyszłym roku. Ja bardzo bym chciał by Daniel potrafił wywrzeć presję na Vettelu choćby nawiązując z nim walkę w kwalifikacjach (na to myślę go stać bo na 1 kołku jest niezły). Póki co nie zapowiada się jednak na to. Vettel w STR potrafił zdominować przyzwoitego Bourdaisa i regularnie jeździć w czołówce i faktycznie było tam u niego wtedy widać "bożą iskrę w jeździe". RIC ma na pewno gorszy bolid niż VET w 2008 ale tej iskry po prostu nie widzę, choć się staram.
14. Grzesiek 12.
12 whobert & 13 devious
W kwalifikacjach wolniejszym wygrał z nimi mimo ze żaden nie miał z nich większych problemów .........
Oczywiście mając do dyspozycji bolid STR ....... do siódmego miejsca potrzebna jest odrobina szczęścia . Tak czy inaczej , to nie jego wina że inni mieli swoje problemy . A siódme miejsce pokazuje że chłopak ma papiery na jazdę w F1
@ devious
Nie wiem czemu się uparłeś udowodnić mi że Daniel to kierowca z niższej półki niż obecna czołówka F1 . Przecież nigdy go nie stawiałem na równi choćby z Kimim czy Vettelem , że nie wspomnę o Hamiltonie czy Alonso .......
Chłopak ma swoje zadanie do wykonania przechodząc do RBR i nie jest to zdobywanie tytułów czy też wygrywanie seryjnie wyścigów ..... Nie ma za zadanie zastąpić Marka i jestem pewien że temu podoła ... Ba , nawet myślę że da więcej zespołowi niż Webber . Bo pokazał że w kwalifikacjach w przeciętnym STR potrafi ocierać się o pierwszą dziesiątkę , więcej ....... pięciokrotnie do niej wskakiwał i kilkakrotnie startował z trzeciej linii . To są jednak osiągnięcia , których nie możesz negować .....
No i żebyś się nie zdziwił jak zacznie ostro deptać po piętach Vettelowi .......
15. Martitta
Jak już się RBR "zdecydował" na Ricciardo, to na pewno nie po to, aby deptał po piętach Vettelowi, bo to im w 2014 r nie pomoże. On ma być drugim Massą. A jakie będzie miał tempo - zobaczymy. Ja się cudów nie spodziewam...
16. beltzaboob
@ Grzesiek 12 - niestety, zgadzam sie z deviusem, całkowity brak błysku. Patrz J.P. M. Interlagos 2001. To jest błysk.
17. Grzesiek 12.
16.beltzaboob
Mam demokrację i każdy ma prawo do swojego zdania ......
18. beltzaboob
17. Grzesiek 12. - e tam...od razu demokracja. Byś coś o obrazie uczuć religijnych wspomniał, albo głowy państwa.;)
Pozdro
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz