komentarze
  • 1. pjc
    • 2013-03-27 13:04:24
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Mówi prawdę.
    Mercedes jest bardzo mocny.
    Zaryzykuję stwierdzenie,że wygra nie jeden a kilka wyścigów w tym sezonie.

  • 2. Kalor666
    • 2013-03-27 13:05:40
    • *.opera-mini.net

    ta..... jasne......


  • 3. Skoczek130
    • 2013-03-27 13:27:28
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    O tytuł raczej nie powalczą, ale w pierwszej połowie sezonu mogą coś wygrać. Oczywiście jeżeli starczy im paliwa tudzież nie staną na torze przez awarie. ;)

  • 4. ekwador15
    • 2013-03-27 13:44:55
    • *.adsl.inetia.pl

    Mogą coś wygrać, to napewno. Martwię się tylko o rozwój. Ten zespół od sezonu 2009 pokazuje, że różnie sobie z tym radzą. Wreszcie może na przestrzeni sezonu pójdą do przodu.

  • 5. ULTR93
    • 2013-03-27 13:47:47
    • *.ezbit.pl

    Lewis dobrze mówi. Wyścig mogą wygrać i to nie jeden, lecz na mistrzostwo jeszcze nie mają co liczyć.

  • 6. logel999
    • 2013-03-27 13:56:38
    • Blokada
    • *.tktelekom.pl

    Spokojne dadzą rade ;d

  • 7. logel999
    • 2013-03-27 13:57:31
    • Blokada
    • *.tktelekom.pl

    Lewis może pod koniec sezonu być 3 w klasyfikacji ;d

  • 8. Adek_82
    • 2013-03-27 14:14:36
    • *.as13285.net

    Moim skromnym zdaniem Mercedes w dalszym ciągu ma problemy z oponami - w Malezji nie było to tak widoczne bo oszczędzali paliwo ale myślę, że w kolejnych wyściagch dowiemy się czy udało im się faktycznie rozwiązać kwestie zuzycia opon czy też nie - bo bez tego nie mają nawet szans na podium (zakładając oczywiście, że Lotusowi i Ferrari będzie wszystko wychodzić w wyścigu).

  • 9. luka55
    • 2013-03-27 14:14:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Pewnie że mogą wygrać GP, może nawet nie jedno. W tym momencie Lewis czuje się na pewno komfortowo. Po pierwsze auto jest lepsze niż sie wszyscy spodziewali. Po drugie widzi jak jest traktowany w zespole. A po trzecie (tak myślę) czuje wewnętrzną satysfakcję że tak krytykowane jego przenosiny do Mercedesa okazały się bardzo trafione. Mclaren ma ogromne problemy jak narazie więc tematu walki o MŚ u nich też by nie było i Lewis znów by się mocno wkurzał. Oczywiście takie sytuacje są w Mclarenie raczej przejściowe. Niemniej wiadomo w jaki sezon celuje Hamilton i Mercedes.
    Moim zdaniem jednak Lewis za wcześnie próbuje ustawiać hierarchie zespołów w tym sezonie. To dopiero dwa wyścigi. Ja bym nie pwoeidział że Merc jest na pewno drugą siłą . Może tak to wyglądało w Malezji ale nie zapominajmy że tam nie ułożył się wyścig zespołowi Ferrari. Moim zdaniem właśnie Ferrari jest bardzo mocne. Zrestza ja bym się nawet wstrzymał z osądem że RB jest najmocniejsze. W kwali. na pewno ale tempo wyścigowe na pewno w zasięgu innych. No i oczywiście temat opon co najważniejsze. No i jest jeszcze Lotus. Tak wiec poczekajmy wszystko się samo wyklaruje.

  • 10. Jahar
    • 2013-03-27 14:50:07
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Trzeba było nalać tyle paliwa ile trzeba i pokazać, że można wygrać a nie opowiadać co by było gdyby panie Hamilton.
    Inną rzeczą jest, że Mercedes się rozwija i już teraz pokazuje, że chce grać o wygrane. W Chinach powinni być bardzo mocni. Rosberg czuje się bardzo mocny na tamtym torze. Może być niespodzianka.

  • 11. Jahar
    • 2013-03-27 14:55:20
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @luka55. Mclaren to utytułowany zespół ale oprócz kłopotów z samochodem ciągle pokazują mnóstwo słabości w boksach w przeciwieństwie do Mercedesa. Dochodzi do tego strona biznesowa gdzie widać jak Mercedes ma wszystko uporządkowane a Mclaren?

  • 12. luka55
    • 2013-03-27 15:29:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jahar nr 11 To prawda o czym piszesz co nie zmienia faktu że Mclaren to ,,produkt'' pewny w tym sporcie. Sam wiesz ile oni w tym siedzą. Owszem mobilizacja sił w Mercedesie jest na ten moment ogromna aż miło popatrzeć, ale nie wiemy długo projekt pod nazwą Mercedes w F1 potrwa. Mam nadzieję że długo. Zupełnie inny jest charakter obu ekip czego przeciecz tłumaczyć nie tzreba. Jesli chodzi o sukcesy to faktycznie Mclaren nie błyszczy od wielu lat choć przewijały się bardzo szybkie konstrukcje w minionych latach. Choćby zeszły rok. Auto bardzo konkurencyjne ale i awaryjne. Błędy w boksach o czym piszesz, czasami jeszcze inne babole. Chciałoby się powiedzieć że zawsze im czegoś brakuje. Mimo wszystko jak napisałem Mclaaren obok Ferrari (kiedyś jeszcze Williams) to takie punkty docelowe. Zespoły które od lat żyją F1. Ja osobiście bardzo kibicuję Mercedesowi. Mam nadzieję że to wszystko im dobrze wyjdzie.

  • 13. logel999
    • 2013-03-27 15:36:45
    • Blokada
    • *.tktelekom.pl

    W Chinach rok temu Mercedes super jechał ;d

  • 14. Radziu007
    • 2013-03-27 16:18:44
    • *.toya.net.pl

    Dla mnie Hamilton jest number 1 i nawet przez chwilę nie zwątpiłem, że wie co robi. Widocznie musiały być sygnały w starym zespole, że bolid będzie słaby lub widział, że rozwiązania idą w złym kierunku. Poza tym Merc wiedział, że tegoroczna konstrukcja będzie udana i tym mógł skusić mojego ulubieńca.

    A jeżeli chodzi TO to skomentuje to tak. Rosberg atakował ale Hamilton kontrował. Sam Nico stwierdził przez radio, że ma szybsze tempo ale nie może wyprzedzić Lewisa. Dopiero później wydano TO. A powodem szybszego tempa Nico było oszczędzanie paliwa przez Lewisa. To nie jest tak, że nagle Rosberg ma zwyżkę formy tylko źle dobrana strategia i za mała ilość paliwa. Moim zdanie słusznie Merc stawia na Hamiltona od początku, ale to tylko moje subiektywne zdanie ...

  • 15. logel999
    • 2013-03-27 16:40:21
    • Blokada
    • *.tktelekom.pl

    @14 Też wolę , że na Lewisa stawiają ... Pewny jest ;d

  • 16. ArcyZ
    • 2013-03-27 17:06:00
    • *.rzeszow.vectranet.pl

    Chiny tam Merc był zawsze mocny i do tego to tor na którym zarówno Hamilton jak i Rosberg dobrze wypadają, Monaco też powinno być dobre, Merc ma dobrą trackję, może Kanada.

  • 17. F1fan21
    • 2013-03-27 17:15:03
    • *.retsat1.com.pl

    14. Rosberg lepiej sobie radził przez cały wyścig. Hamilton jechał na maksa do połowy wyścigu, a Rosberg spokojnie za nim ok 3-4 sek. Kiedy Hamiltonowi kończyło się paliwo, Rosberg nadal je miał ponieważ nie zużywał go tyle co Hamilton jadąc podobnym tempem. Prawda jest taka, że mimo co, chociaż wyniki na razie tego nie pokazują, Rosberg lepiej sobie radzi. Nico ma szanse na wygraną w Chinach!

  • 18. silvestre1
    • 2013-03-27 17:51:30
    • *.31.64.227.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Team Mercedes, Hamilton i Rosberg to trzy jednorazowe zapalniczki. Nigdy nie wiadomo czy zadziała a jeśli już, to problem z płomieniem. Oby tak dalej chłopaki.

  • 19. Uzależniony_Fan
    • 2013-03-27 19:32:28
    • *.10.83.14

    mercedes jak widać jest mocnym zespołem.

  • 20. tommek7
    • 2013-03-27 19:46:55
    • *.dynamic.chello.pl

    @17 kolego z ptasim móżdżkiem polecam przeczytać sobie komentarz kolegi spod @14. Pzdr

  • 21. Michael Schumi
    • 2013-03-27 20:31:39
    • *.ip.euro.net.pl

    Mercedes potrzebował tych wszystkich zmian, jakie zaszły w zespole. Widać, że w ten team wstąpił nowy duch. Do Mercedesa przyszedł Lewis Hamilton, który pragnie wygrywać i być na czele. Mercedes też tego chce, dlatego go zatrudnił. Sam Lewis czuje się świetnie i dobrze dogaduje się z Nico Rosbergiem, z którym ścigał się od lat, jeszcze od czasów kartingów i to widać. Nie dlatego, że dostał tyle kasy, ale dlatego ile wiedząc, ile zespół włożył w ten bolid, za te ogromne poświęcenie, Lewis czuje z tego niezłą satysfakcję, zwłaszcza że Mclaren przeżywa swój kryzys i mógł udowodnić wszystkim osobom, którzy skrytykowali jego decyzję, że grubo się pomylili. Zaryzykuję stwierdzenie, że ostatnimi czasami czuł się w Mclarenie, jak w złotej klatce. Poza tym na pewno można było się wkurzyć za tak wielką ilość błędów Mclarena na początku 2012. Tu widać, że jest bardziej wyluzowany. Cieszę się z tego :)

  • 22. mwhakowscy
    • 2013-03-27 20:44:48
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Teraz po wyścigu to taka "gadka szmatka" w wykonaniu LH. Nie trzeba było kombinować, wlać ile trzeba i jechać na ile bolid, opony i tor pozwalały.

  • 23. klac
    • 2013-03-28 00:01:19
    • *.free.aero2.net.pl

    Do osób które twierdzą: "trzeba było zatankować ile trzeba" - gdyby zatankował więcej miałby cięższy bolid i opony by nie wytrzymały - czyli 1 pit więcej. Dla mnie to oczywiste. Osobiście nie kibicuję Hamiltonowi, dlatego bardzo podobał mi się moment jak zatrzymał się w boksie McL :D Czekam na rozwój sezonu, liczę, że Nico pokaże na co go stać i wyprzedzi w punktach Lewisa. Myślę że wewnątrz teamu Lewis ma teraz o wiele silniejszego konkurenta niż w poprzednich sezonach :)

  • 24. matito
    • 2013-03-28 08:38:49
    • *.adsl.inetia.pl

    Stać stać tylko zrealizować

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo