Mieszane nastroje kierowców Mercedesa
Nico Rosberg może być zadowolony z dowiezienia do mety wyścigu o Grand Prix Monako drugiej lokaty. Dla Michaela Schumachera szósta runda okazała się jednak kolejną pechową. Najszybszy wczoraj kierowca Mercedesa Monako opuści z zerowym dorobkiem punktowym.„Możliwość zajęcia miejsca na podium w moim domowym wyścigu, przed całą rodziną i wszystkimi przyjaciółmi, to fantastyczne uczucie. Zespół spisał się podczas tego weekendu naprawdę dobrze przygotowując bolid. Choć spodziewaliśmy się, że charakterystyka toru będzie odpowiadała naszemu bolidowi, w rzeczywistości było lepiej niż mogliśmy oczekiwać. Mój start był czysty, ale Mark kontrolował dzisiejszy wyścig. Mogłem utrzymywać jego tempo, ale wszyscy dobrze wiemy jak trudne jest tutaj wyprzedzanie. Z drugiego miejsca jestem bardzo zadowolony, a kolejne podium jest dla chłopaków z toru oraz z Brackley i Brixworth czymś wspaniałym. Nie mogę doczekać się podróży do Kanady i możliwości kontynuowania”.
Michael Schumacher
„Co mogę powiedzieć? Po prostu szkoda, że wyścig zakończył się w ten sposób. W każdym razie problem z ciśnieniem paliwa nie miał nic wspólnego z incydentem na starcie. Wszystko stało się jednak podwójnie rozczarowujące, ponieważ po cichu liczyłem dziś na finisz w pierwszej trójce. Pozytywne wnioski z tego weekendu zabiorę do Kanady. Tor powinien nam pasować, a ja liczę na normalny, czysty wyścig”.
komentarze
1. F1fan21
Pech Micheala ciąg dalszy... Szkoda, miał okazję dowiedzienia całkiem przyzwoitych punktów. Nie zmienia to faktu, że Nico jest dużo lepszy w tym sezonie
2. white
Strasznie mnie ciekawi, ile punktów miałby schumi jakby w każdym wyścigu dojeżdżał do mety.
3. Filmmusic90
Podsumujmy:
GP Australii 2012 - awaria skrzynia biegów, utrata 3. miejsca
GP Malezji 2012 - staranowanie przez Grosejan, utrata 4. miejsca
GP Chin 2012 - odpadnięcie nieprzykręconego koła, utrata 2. miejsca
GP Bahrajnu 2012 - awaria DRS + wymiana skrzyni biegów - start z 24. miejsca
GP Hiszpanii 2012 - kolizja z Senną - utrata 6. miejsca + kara
GP Monako 2012 - wbicie w ścianę przez Grosjean, awaria układu paliwowego - utrata szans na podium
Tak jak już pisałem, karta w końcu się odwróci, bo jak narazie sześć na sześć weekendów w przypadku Michael'a było stropedowanych przez pecha.
Co pocieszające, zarówno w sobotę jak i niedzielę Schumacher był najszybszym zawodnikiem czołówki, co potwierdził stint na twardszych oponach, kiedy odrobił do prowadzącego Webbera około 5 sekund do momentu awarii. Tor w Kanadzie jest dominium Schumiego, a powinien również bardzo dobrze pasować Mercedesowi, więc jeśli tegoroczny pech się już wyczerpał, to powinno być bardzo dobrze za dwa tygodnie. Ważne, że Michael udowodnił sobie w ten weekend, że nadal jest zdolny do wygrywania. To mnie bardzo cieszy.
4. Skoczek130
Szkoda Schumiego, gdyż po raz kolejny pech go nie opuszcza. Ja nadal liczę na to, że jak już dojedzie w czołówce, to wygra. Najlepiej GP Niemiec. :)
5. elosidzej
Szkoda go:( Ale da rade wieże w niego
6. Fankub
5 wia(r)a czyni cuda
7. Fankub
5 a wieza jest w Pizzie
8. PanPikuś
W Kanadzie 3 sektor będzie w czasie kwalifikacji chyba dziel i rządź dla Mercedesa z ich W-ductem, może tam się uda (choc Lotusy sa też szybkie na prostych więc kto wie czy to nie one będą tam czarnym koniem) Mimo wszystko na prawdę z każdym GP co raz bardzej zycze zeby Schumi zdobył jakas wygraną :) A przynajmniej podium , bo to jest nudne, poza tym ile można mieć pecha?
9. Grzesiek 12.
Pech pechem ... ale co by nie napisać , sam MSC dopomaga temu pechowi .... Seryjnie pakuje się w kolizje z innymi kierowcami , zawala kwalifikacje tak jak w Bahrajnie , wszystkiego nie da się zwalić tylko na wątpliwą awarię .
Całe szczęście dla Niemca że jest porównywany do Rosberga , kierowcy który nie należy do ścisłej czołówki . A mimo to i tak dostaje okropne baty . Zdobył blisko o połowę mniej punktów niż Nico 290 do 150 . Dodatkowo ten podczas jazdy w Mercedesie zalicza już kolejne piąte pudło + zwycięstwo w Chinach , gdy Majkela najlepsze miejsce to czwarte ...
Statystyki są porażające , zwłaszcza dla ludzi którzy na ich podstawie wyciągali wnioski co do wyższości Schumachera nad innymi kierowcami :P
Ale ...co by było gdyby jego partnerem był topowy kierowca, chociażby Alonso , który bez problemu dołożyłby kolejne 0.5s do czasów Rosberga ..... i zapewne mając pod sobą tegoroczny bolid Merca jeszcze w bardziej widoczny sposób prowadziłby w generalce :P
W zasadzie to byłby nokaut , a różnica z pewnością byłaby jeszcze większa niż w przypadku duetu Alonso - Massa .....
Podsumowując , można zwalać winę na Buttona ze bolid był robiony pod niego ... później wymyślać kolejne niby przeszkody jakie stały na drodze Niemcowi po jego powrocie , przypominać jego wiek , dalej zwalać winę na bolid i doszukiwać się wszędzie pecha , nawet tam gdzie go niema . Ale i tak fakt jest taki że po powrocie forma MSC , jest delikatnie mówią do du.y , a każdy kolejny wyścig tylko mnie o tym utwierdza :)
10. F1fan21
9. Chyba tylko przez ciebie Rosberg nie jest zaliczany do czołówki
11. Przemkoo
Nie tylko przez niego.
12. Grzesiek 12.
10 . Rozumiem że Rosberga stawiasz na równi z Alonso i Hamiltonem ??
Bo to właśnie , według mnie obecnie jest ŚCISŁA czołówka :P
13. ozyrys88
Schumi ma pecha bo całe szczęście wykorzystał już 7 razy zdobywając mistrzostwo :P
14. Esotar
Schumi nie powinien wracać do F1, to jest jego podstawowy problem. Lubię go, kibicowałem mu jak jeździł dla Ferrari, lecz to co teraz wyczynia (patrz parkowanie w dupie Senny) jest porażką wielkiego mistrza. Potrafi tylko pojechać szybkie okrążenie w kwalifikacjach, nie ma zupełnie kondycji na cały wyścig. Latka lecą.
Ktoś tutaj stawia Rosberga w czołówce, no bez jaj, proponuję wypić dobre piwo potem pisać pierdoły.
15. F1fan21
Rosberg jest w ścisłej czołówce. Jest dużo lepszy od takiego Vettela. Nie wiem czy wiecie, ale Rosberg w czasach kartingów(ten sam sprzęt) okazywał się szybszy od Hamiltona. To, że Hamilton miał w ostatnich latach dużo lepszy samochód od Nico nie czyni to go lepszym
16. fotoman
no i moje przepowiednie się sprawdziły, Majkel nie dojechał, a kolejna jest taka, że to ostatni jego sezon, czas najwyższy włożyć kapcie, zasiąść w głębokim fotelu z jakimś browarem i oglądać wyścigi zza szklanego ekranu
17. Jahar
Shumacher ma pecha ale tak mi przyszło na myśl czy aby on nie zajeżdża Mercedesa? Rosberg w sumie bezbłędnie i dobrze ale jest to za miękki kierowca by być mistrzem.
18. Skoczek130
@Jahar - myślę, że Nico jest w stanie walczyc o majstra, jeżeli tylko będzie miał czym. W bezpośredniej walce często wymięka, ale nikt nie powiedział, że jego bolid nie miałby byc szybszy od rywali. ;)
19. carrera996
Jak sądzę większość forumowiczów to młode, może nawet bardzo młode osoby. Mówienie o tym, że powrtót Michaela to był błąd to jak sądzenie, że po 40stce to wypada już zasiąść z kapciami przed TV. Schumi ma szansę robić to co kocha, wzbudza niemałe zainteresowanie, ciągle jest szybki i świetny technicznie co pokazał osiągając najlepszy czas kwalifikacji w Monako. Pech go nie opuszcza, ale jeszcze kilkanaście wyścigów przed nami i jestem przekonany, że nie raz pokaże wysoką formę. Dziś jego występy należy traktować inaczej niż w latach gdy zdobywał tytuły choćby dla Ferrari. On już niczego nie musi udowadniać, a marketingowo sprzedaje się świetnie. Życzę wszystkim takiej aktywności po 40stce na karku.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz