W Melbourne słychać o Warszawie
Wydaje się to nieprawdopodobne, ale w całym zamieszaniu związanym z przyszłością wyścigu F1 w Melbourne pojawiła się informacja o… Warszawie.„Wyścig nie opuści nas do 2015 roku, to jest pewne- przynajmniej do czasu kiedy władze nie zadecydują o rozmowach z Panem Ecclestonem na temat przerwania kontraktu” mówił dla Herald Sun Walker.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Walker kontynuując swoją wypowiedź dodał:
„Jest kilka miejsc, takich jak Rosja, Indie czy Warszawa w Polsce, do których wyścig mógłby pójść.”
Do tej pory o wyścigu w Polsce dyskutowano jedynie w rodzimych mediach. Walker wyliczał jednak dalej:
„Katar, Dubaj i Kuwejt chcą także Grand Prix i negocjacje są prowadzone w Nowym Jorku, aby wyścig odbył się na Staten Island.”
komentarze
1. dawid199422222
Wyścig w polsce-czy australia chce skompromitować polske?
2. kaaarol
Jak mnie to wkurza. Media wszystko wyolbrzymiają, a w ogóle nie skupiają się na głównym wątku. On po prostu sobie wymienił kraje, po to żeby pokazać że jest wiele krajów zainteresowanych organizacją GP więc Australia wcale zostać nie musi.
3. szalek
znając życie i tak i tak nic z tego nie będzie ;/
4. cwirus92
pewnie że nic z tego nie będzie, Australia sobie nie może pozwolić albo mają jakiś problem, a Polska by mogła? ; / ech,
poza tym 2. kaaarol ma racje, media lubią bezsensowny rozgłos jeszcze bardziej bezsensownych informacji ; ]
5. Konik_mekr
W Warszawie? A co jest takiego w Warszawie, by tam organizować wyścig F1? Zejdźmy na ziemie, on po prostu coś powiedział, nie doszukujmy się w tym głębszego przekazu:). Ale to miłe, że w Australii wiedzą o Polsce:)
6. Kimi Rajdkoniem
Bardzo bym się cieszył gdyby F1 zawitała do Polski. Zmartwiłby mnie natomiast fakt usunięcia z kalendarza Melbourne.
7. GoQu
Jakby Warszawa wejść w miejsce Melbourn to taki smutny bym nie był ; p Ale..to tylko bezsensowna informacja ; D chociaż było milo ; >
8. PrzemekF1
Nie ma szans na Polskę, nikt nawet żadnego porządnego toru nie chce wybudować.F1 nie jest w Polsce tak popularne jak np. piłka nożna.To mnie denerwuje, budują tyle stadionów za tyle miliardów po to aby jedna impreza się na nich odbyła.Jakby wydali część tych pieniędzy na nowoczesny tor F1, który może służyć przez kilkanaście lat to Polska w oczach świata zyskała by dużo prestiżu a nie organizowanie imprezy z ... Ukrainą.
9. Konik_mekr
Ja tam wolałbym kilka mniejszych torów, byłoby to dobrym wyjściem do popularyzacji sportu motorowego w kraju. Nie chce mi się wierzyć, aby w 40 milionowym kraju nie opłacało się stworzyć serii wyścigowej pokroju BTCC na Wyspach. Oczywiście potrzeba lat, aby wybudować odpowiednie obiekty, ale takie tory byłyby wspaniałą promocją regionu, nie chce mi się wierzyć, by świeciły pustkami. Trzeba tylko chcieć:).
10. jaroadam
No w końcu coś optymistycznego. Jak najbardziej w Wawie! Dlaczego nie! Ja jestem cały za! Sam ruszę na roboty publiczne asfalt rozścielać tylko żeby było GP w Polsce!
11. lipens
8. PrzemekF1 hahaha ale teraz dałeś do pieca. To właśnie jest odwrotnie, F1 raz do roku na jednym torze a na stadionie meczy może być mnóstwo, koncerty też mogą się odbywać.
12. blackacre
Polska dla Australijczyka to przykład egzotycznego kraju, coś jak Transylwania. Wiadomo że na pograniczu Europy i Azji, ale jak dojechać i jakim językiem tam mówią to już tajemnica :)
13. marioblondi
To taka "gadka szmatka", która nic nie znaczy. Wymienił kilka egzotycznych dla niego miejsc, jak Indie, Rosja i ... Polska. Wyścig F1 w Wawie ? Się uśmiałem. Chyba uliczny. Ale byłby czad. Bolidy F1 zasuwają po polskich ulicach z rykiem silników i predkością 80 km/h bo przy większych prędkościach stracili by nadwozie i poprzecinali opony.
14. agfarius44
Warszawa?... nie lepszy byłby Poznań?:P
15. tycio
hehe dobre a gdzie u nas boilid pojedzie po takich dziurach
16. Morves
Zachowujecie się tak jakby Ron Walker nigdy nie był w Europie... a zapewniam Was, że na 100% był w Niemczech nie raz, a stamtąd już tylko rzut beretem do ..."40 milionowej Polski". Poza tym wnioskuję, że skoro zrugał burmistrza Melbourne, to jest bardzo inteligentnym człowiekiem.. ciężko, żeby taki nic nie wiedział o Polsce. Raczej się zapędziliście - on faktycznie tylko wymienił wszystkie państwa, które kiedykolwiek wspomniały cokolwiek o organizacji GP, a o których wiedział :D
17. poncki
Bzdura nie wierze w to
18. Sasilton
zapewne pitstopy śmierdziały by sikami a w kątach były by butelki po piwach
w końcowych garażach zapewne była by grupka bezdomnych
1 zakręt nazywał sie "Bar u Jacka kurve"
19. ryudo
Jaka Warszawa? Wrocław przecież wygrał kasting prowadzony przez LG
20. Damiangl
Szczerze mówiąc, nie chciałbym GP w Warszawie czy w ogóle w Polsce. Już widzę, ile by się podpitego bydła na to zeszło.
21. faficki
@19.ryudo No właśnie, przecież w tym głosowaniu wygrał Wrocław. Ale LG podobno jak zwykle dało dupy i nie zgłosiło tej petycji do FIA. Więc dupa z wyscigu. A poza tym to dziwna sprawa,bo koleś nie wymienia Rzymu, a mówi o Warszawie.
22. golzib2
@20. Damiangl. Podpitego bydła, to widziałem dużo na GP Wegier 2010
23. PrzemekF1
11.lipens Na torach bardzo często by się coś działo.Można by organizować wyścigi innych klas Kii ,Porsche,innych formuł i chyba jest cos takiego, że można samemu wiechać na tor za odpowiedną opłatą i sprawdzać co potrafi swój samochód, teraz do tego w Polsce służą autostrady...
24. golzib2
23. Co Możesz sprawdzić na autostradzie?
25. skidmarks
|Po prostu przyporządkowuje stolice pod zawodników i tam gdzie jeszcze nie było proste. jaka warszawa? tutaj w wiadomościach głównych o 19:30 jak jest sport w czołówce pokazane jak jedzie motocykl wyscigowy (te ich takie animacje) a przez cały rok nei było żadnej info w tym temacie!
Ten kraj duzo rózni sie od Czechów pod tym względem oj dużo
26. Woa-VooDoo
u nas jedynie co można to testować mocowanie opon do kokpitu
27. athelas
9. Pełna zgoda, że przydałoby się więcej torów. Wraz ze znajomym niedawno zainteresowaliśmy się kartingiem... Tak od dla zabawy, rywalizacji (którą kochamy). Jestem z górnego śląska i najbliższy tor rekreacyjny jest w Opolu. A bliżej niby jakiś jest ale tylko do treningu dla członków klubu motorowego (zamierzamy wstąpić).
Budowa przynajmniej jednego, narodowego toru, który byłby w stanie zabiegać o homologację itd itp byłaby niezłym rozwiązaniem.
Co do toru do kartingu, nie mówię o świetnych torach przy supermarketach :P
28. lechart
„Jest kilka miejsc, takich jak Rosja, Indie czy Warszawa w Polsce, do których wyścig mógłby pójść.” ... Może myśli, że Warszawa to państwo w państwie ... :)))) A serio, to raczej wątpliwe, aby Polska była brana pod uwagę. W Europie odbywa się znaczna część wyścigów F1 (więcej niż 1/7), zatem wprowadzając do kalendarza jeszcze kilka wyścigów w Europie, F1 stała by się serią kontynentalną, a nie światową. Chyba, że wprowadzono by system rotacyjny. Jeżeli chodzi o tor z prawdziwego zdarzenia w Polsce, to bez wątpienia przydał by się i pokazał by światu, że Polska to nie tylko konie ... Ale szczerze wątpię, aby taki tor wybudowano w najbliższych dziesięcioleciach i oby się mylił ...
29. atomic
LG,wrocław czy was porypało wzieliście udział w jakimś "konkursie " i myślicie ,że coś zmienicie ?pierwszy etap to budowa toru ,drugi zebranie kasy dla berniego na umowę,trzeci wpłata wpisowego . całość czytaj nierealne.
9@ masz" interes" wyłożony na tacy dodatkowo może ci on sprawiać "przyjemność"
30. roko
Ron Walker odgrzewa starego kotleta i to jeśli nie kilkumiesięcznego to nawet i ponad rocznego. "Rosja, Indie czy Warszawa", z tego tercetu mamy już Indie i promesę na Rosję, natomiast Warszawa występuję tu jako alternatywny wybór a może jako listek. Informacje p. Walkera pochodzą zapewne z dawnych czasów gdy w Polsce poprzez występy Kubicy w serii wyścigowej, eksplodowało zainteresowanie F1. Wątpię by ktokolwiek kto kontaktuje się z Bernie'm snuł wywody z informacjami z takich spotkań o ile nie są natychmiast i oficjalnie zdementowane lub minęło szmat czasu i pomysły wcześniejsze się zdematerializowały i kompletnie zdezaktualizowały. Kasa jest zbyt duża by swobodnie można było mlaskać ozorem. Zatem Warszawa w tym kontekście może równie dobrze brzmieć jak np. Reykjavik.
Możliwe też że jest w tym drugie dno czyli zrobienie niezłego "deal'u". W takiej sytuacji towarzystwo Warszawy oprócz wspomnianej dwójki, nie byłoby powodem do dumy.
31. cyk
Warszawa, Wrocław, Poznać- NIE Kraków-tak i doskonale wiemy dlaczego
Już widze jak my budujemy tor jak mamy problemy z normalnymi drogami
32. minettu
A dlaczego w tej Wstretnej Warszawie?
33. Kimi Rajdkoniem
12. blackacre: Transylwania to nie kraj
34. Zjarany
NIGDY NIE BĘDZIE F1 W POLSCE A JAK JAKIMŚ CUDEM BĘDZIE TO SIĘ SKOMPROMITUJEMY KONIEC KROPKA
35. r31
A teraz zupełnie inny temat chciałbym sie zapytać czy ktoś z was wygrał w tych zdrapkach z Kubicą
36. Damiangl
tnij. com/ bc3em - teaser R31
37. Nuhtylupik
20. Podpite bydło to norma na każdym wyścigu F1!
38. PrzemekF1
35 r31 moja ciocia wygrała 1000
39. 6q47
30. roko
nie gram w Lotto - natomiast chętnie postawię na Ciebie 500 zł:)
Myślę, że nie muszę tłumaczyć sie z tego, że stawiam taką kasę?
Pozdr.
40. Grzesiek 12.
No proszę ... mówią o nas ;) he he
Fantazja burmistrza Melbourne nie ma granic .....
41. darecky3
11. na stadionach mozna robic nieco wiecej.....patrz Afganistan
42. pipek
Usunięty
43. traul
Obczajcie jakby nasi komentatorzy się podjarali. W końcu by byli z retransmisja w miejscu gdzie odbywa się wyścig :) I początek: Na żywo prosto z przewspaniałego toru ulicznego w Warszawie witają was Maurycy Kochański i Andrzej Borowczyk:)
44. traul
42. pipek podaj adres strony bez kropek oddzielony spacja.
45. zelik76
Wiecie ile trwa budowa 6 km. autostrady w polsce? Taką nawierzchnię pod tor F1 budowaliby jakieś 5 lat. I wszyscy modliliby się żeby w czasie GP nie padało, bo wymyłoby asfalt... I trzeba byłoby otoczyć tor drutem kolczastym przed kibicami... A jak to już im się uda to wszystko zrobić dobrze, bez fuszerek to japońce w tym czasie będą się już teleportować, a samochód będzie reliktem przeszłości... Ale fajnie by było, gdyby ktoś się zareflektował i zabrał za budowę obojętnie w którym miejscu w kraju.
46. Uuk
@43 itak ze studia by komentowali
47. abbex
jaka warszawa jaki wrocław. a kto zapłaci berniemu za tę fatygę????
48. Avalon
podpitego bydla duzo bywa na GP Wegier. Oczywiscie bydla z PL. W szalikach jakiejs badziewnej druzyny zuzlowej ( Bydgoszcz?? ) chcacych bic kazdego na swojej drodze. Ludzie sa poebani.... szczegolnie sporo ludziuff z PL.. a to boli :// taka reklama dla PL to hanba. Powinno sie takich kastrowac.
49. Konik_mekr
23. PrzemekF1, no właśnie. F1 to mało opłacalna impreza (duże składki za ogranizację, a zysk tylko z biletów), ale już popularyzacja innych serii wyścigowych - międzynarodowych - byłaby możliwa. Jakby ktoś ruszył głową, zrobiłby jakąś amatorską ligę, ludzie by się zjeżdżali, robili pikniki, obok zaraz potworzyłyby się warsztaty do naprawy rozwalonych w boju pojazdów:). Bo wyścigi to nie tylko F1 - a głupio organizować mistrzostwa świata, gdy w nie ma się doświadczenia w stworzeniu dobrego widowiska dla rodzimych fanów.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz