Sauber: Problemem de la Rosy były nierówne osiągi
Jak przyznaje Peter Sauber, powodem zastąpienia Pedro de la Rosy przez Nicka Heidfelda, były nierówne osiągi 39-letniego Hiszpana. Przypomnijmy, że Heidfeld od zbliżającego się GP Singapuru, do końca sezonu, poprowadzi C29 oznaczone numerem startowym 22.„W przypadku Kobayashiego tego właśnie oczekiwaliśmy od nowicjusza” - mówił Sauber o Japończyku, którego kontrakt z ekipą z Hinwil został przedłużony do końca przyszłego roku.
„Wiemy, że Heidfelda stać na bardziej równą jazdę. Nie oczekuję jednak cudów po jego pierwszym weekendzie, ponieważ musi się przyzwyczaić do samochodu i opon” - przekonywał Peter Sauber. „Pokaże na co go stać już na Suzuce”.
Sam Nick Heidfeld podkreśla, że ostatnie pięć wyścigów sezonu to szansa na przyszłoroczny angaż - „Dla mnie jest to szansa na uwodnienie, że zasługuję na obecność tutaj. F1 to nie przedszkole, zawsze trzeba pokonywać partnera zespołowego i zawsze trzeba wierzyć, że jest się do tego zdolnym. Kto nie jest wystarczająco szybki – odchodzi. Taki jest ten sport”.
komentarze
1. marcin_114
zobaczymy...
2. tomaszf1
tak Nikuś , z Robertem przegrałeś niestety ... i te kolejne 5 weekendów też przegrasz ... z Robertem oczywiście. A nie zdziwię się jeżeli z Kamuim także
3. Gosu
2. tomaszf1 przez 3 sezony HEI wygrał z KUB stosunkiem 2:1 ^_^
4. kamikadze20063
3. Gosu Ale to Kubica dostał fotel a nie heidfeld...
5. konradosf1
Szkoda Pedro ale wiek robi swoje, to samo jest z Shumim, a Nick jest w stanie wyciągnać maksimum z bolidu
6. maniek_88
A ja uważam że będzie gościł cały czas na tyłach... bez sensu wrzucać nawet sprawdzonego zawodnika na 5 ostatnich wyścigach. Nick nie prowadził jeszcze C29, a zanim sie z nim oswoi, bedzie po sezonie... ale to tylko moje skromne zdanie. Pozdrawiam
7. Jaymz
6. maniek_88 zgadzam się. Gdyby np dopiero teraz Vettel jechał swój pierwszy wyścig w sezonie Red Bullem, widzielibyśmy go na końcu stawki. Podobnie byłoby też z Kubicą w zeszłym roku, gdyby poszedł do Ferrari za Massę.
8. cyk
Bardzo się mylisz Jaymz. Gdyby jakiś kierowca przeszedł teraz do RB (kierowca z tej wyższej półki) spokojnie walczyłby z przodu. Fisi miał ten problem(jak sam przyznał) że Ferrari było strasznie delikatne a on nie umiał sobie z tym poradzić
9. Gosu
4. kamikadze20063 HEI też dostał tylko trochę później :)
10. pjc
Lepiej późno niż wcale.
Nick z pewnością powalczy.
Dobre występy mogą zaowocować miejscem w stawce w 2011r.
11. f1at
Jeszcze się okaże że bmw to całkiem dobra maszyna :-)
12. tomaszf1
3. Gosu wszyscy wiedzą w jakich okolicznościach to się stało. Gdy Robert był liderem mistrzostw oni odpuścili koncentrując się na ,, przyszłym sezonie" (czytaj -na Nikusiu). To tyle!
13. tomaszf1
Jeszcze jedno - gdyby taki numer zrobiło Ferrari to włoscy kibice spalili by Maranello. Postąpili wybitnie ohydnie i nigdy im tego nie zapomnę. Robert mógł być medalistą a ukończył 4. Był pierwszym i jedynym zdobywcą PP i pierwszym i jedynym zwycięzcą wyścigu w BMW.
14. oldfashionman
@13 i pewnie długo tak pozostanie, bo BMW racze szybko nie wróci do rywalizacji... Co do zamiany kierowców to zgadzam sie w pełnie z cyk-iem, przypomnijcie sobie jak KUB zastąpił Heidfelda. Maszyna wówczas była przeciętna a jego wyniki od początku obiecujące. Pokazał, że do nowej maszyny to w zasadzie można się przyzwyczaić podczas treningów (nie pamiętam czy jeździł wcześniej, ale chyba trochę w piątki). Tak czy inaczej Jak HEI nie "przyzwyczai się" do bolidu do wyścigu na Suzuce to znaczy, że po prostu słabo mu idzie z innych powodów i żadnym wówczas tłumaczeniem będzie, że nie może się przyzwyczaić do bolidu. Swoją drogą szczerze wątpię w takie same problemy jakie miał FIS w Ferrari, tam była przesiadka "do innego świata", a tutaj mamy powrót na stare śmieci. To tyle...
15. Gosu
12. tomaszf1Sezonu 2008 i zagrywki BMW nie musisz przypominać, bo chyba wszyscy byli zawiedzeni tym faktem. To był właśnie ten jedyny sezon kiedy Robert wygrał z Nickiem w generalce :)
16. devious
@Gosu
przez 3,5 sezonu Heidfeld pokonał Kubicę o całe 13 punktów - co biorąc poprawkę, że Robert zaczynał sezon w połowie no i był debiutantem a Nick starym wymiataczem oraz team mocno wspierał Nicka olewając Roberta to raczej te 13 punktów to takie zwycięstwo pyrrusowe... wszyscy wiedzą kto był lepszy z tej pary i ten sezon to potwierdza...
no bo chyba nie powiecie, że jak Pietrow po 3,5 wspólnych startów z Kubicą miałby w sumie tylko 32 punkty mniej (odpowiednik 13pkt w starym systemie) to by każdy się cieszył, że Kubica jest lepszy od Witka ;]
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz