2010-08-29
Senna: Wszystko układało się dziś przeciwko nam
Bruno Senna po udanym starcie, w pierwszym zakręcie uszkodził przednie skrzydło, a podczas postoju zespół założył mu opony przejściowe, które trzeba było zmienić dosłownie chwilę później. Wyścig Brazylijczyka zakończył się na piątym okrążeniu w wyniku awarii zawieszenia. Sakon Yamamoto szczęśliwie dotarł do mety na ostatnim miejscu.R E K L A M A
Sakon Yamamoto
„Wiele działo się podczas wyścigu. Zaliczyłem dobry start i mogłem zdobyć kilka pozycji. Trudno było naciskać na miękkich oponach, więc zmieniliśmy je na twardszą mieszankę. Pod koniec wyścigu, gdy znów zaczęło padać, byliśmy zmuszeni do ponownej zmiany i nieco zaryzykowaliśmy wybierając deszczówki. Biorąc pod uwagę niewielką intensywność opadów, opony szybko zaczęły się zużywać, więc gdy naprawdę zaczęło padać, nie miałem już takich osiągów. Jestem jednak zadowolony i chciałbym podziękować zespołowi za możliwość ukończenia trudnego wyścigu”.
Bruno Senna
„Był to dla nas nieco pechowy wyścig. Miałem dobry start, najprawdopodobniej najlepszy dotychczas, ale w pierwszym zakręcie zrobiło się ciasno i ktoś uszkodził moje przednie skrzydło. Zjechałem więc do boksów zmieniając przy okazji opony na przejściowe, które musiałem zmienić po pokonaniu jednego okrążenia, ponieważ deszcz ustał. Okrążenie później, zawiodło prawe tylne zawieszenie. Wszystko układało się dziś przeciwko nam. Tak to już jest w sportach motorowych, musimy spoglądać w przyszłość, na Monzę i liczyć, że tam będzie lepiej”.
„Wiele działo się podczas wyścigu. Zaliczyłem dobry start i mogłem zdobyć kilka pozycji. Trudno było naciskać na miękkich oponach, więc zmieniliśmy je na twardszą mieszankę. Pod koniec wyścigu, gdy znów zaczęło padać, byliśmy zmuszeni do ponownej zmiany i nieco zaryzykowaliśmy wybierając deszczówki. Biorąc pod uwagę niewielką intensywność opadów, opony szybko zaczęły się zużywać, więc gdy naprawdę zaczęło padać, nie miałem już takich osiągów. Jestem jednak zadowolony i chciałbym podziękować zespołowi za możliwość ukończenia trudnego wyścigu”.
Bruno Senna
„Był to dla nas nieco pechowy wyścig. Miałem dobry start, najprawdopodobniej najlepszy dotychczas, ale w pierwszym zakręcie zrobiło się ciasno i ktoś uszkodził moje przednie skrzydło. Zjechałem więc do boksów zmieniając przy okazji opony na przejściowe, które musiałem zmienić po pokonaniu jednego okrążenia, ponieważ deszcz ustał. Okrążenie później, zawiodło prawe tylne zawieszenie. Wszystko układało się dziś przeciwko nam. Tak to już jest w sportach motorowych, musimy spoglądać w przyszłość, na Monzę i liczyć, że tam będzie lepiej”.
komentarze
1. vip015a
"Zaliczyłem dobry start i mogłem zdobyć kilka pozycji. "< tia...
2. pjc
Gratulacje dla Sakona.
W końcu ukończył wyścig w trudnych warunkach.
Senna nie miał tyle szczęścia.
3. mag93
Borowczyk nabija się z tego Sakona ale co jak co ja tam mu kibicuje a według mnie dziś pojechał dobry wyścig ponieważ go ukończył jak i nie widzieliśmy żadnych jego wycieczek poza tor itd. przynajmniej realizator nic takiego nie pokazywał ;)
4. marcin86
Jak dla mnie Sakon jeździ równie dobrze jak Boro komentuje.
5. adrianos
Nawet jeśli wszystko układało się po myśli a nie przeciwko HRT to wynik nie był by jakiś rewelacyjny. Musiało by się rozbić 13 bolidów żeby zdobyli punkty.
6. Konik_mekr
4. marcin86, a ja ostatnio mam wątpliwości, czy Bor jest złym komentatorem. Komentatorowi wyscigów na Eurosporcie, Grzegorzowi Gacowi też zdażają się tego typu wpadki (przeoczenia wyprzedzeń, ekscytacja replayem, jakby to było na żywo..). Może komentatorzy mają dostęp do zbyt wielu danych i to im miesza:D. A Sakon jest wolny, ale dziś jechał ładnie:)
7. Konik_mekr
Boro:)
8. konradosf1
Sakon nie jest świetnym kierowcą, a i Senna też wiele do pokazania niema. Co prawda jest o siostrzeńcem legendarnego Ayrtona ale cóż... A tak swoją drogą ja to lubie słuchać co ma do powiedzenia Boro ;D.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz