Buemi: Nie do końca wiem, co stało się w Q2
Jaime Alguersuari i Sebastien Buemi nie mogą być zadowoleni ze znalezienia się jedynie przed kierowcami Lotusa, Virgin Racing oraz HRT. Hiszpan cieszy się jednak z uporania się z partnerem i liczy na przesunięcie w górę stawki. Szwajcar nie może podać przyczyny słabszego występu. Nie był on jednak w stanie wykorzystać poprawiających się warunków na torze Hockenheimring.„Mówiąc szczerze, nie spodziewałem się, że będę dziś szybszy od mojego kolegi z zespołu, ponieważ to był trudny weekend bez testów na suchym torze. Dlatego też nie było mi łatwo nabrać prędkości w dobrych warunkach. Pod koniec mi się to udało, choć mogłoby być lepiej o 0,1 lub 0,2 sekundy. Jeśli sytuacja utrzyma się do wyścigu, wszystko może się zdarzyć, ponieważ możliwe, że degradacja opon odegra rolę w moim awansie w górę stawki”.
Sebastien Buemi
„Q1 poszło dobrze, ale nie jestem do końca pewien, co stało się w Q2, ponieważ nie byłem w stanie w pełni wykorzystać poprawiających się warunków. Musimy sprawdzić dlaczego tak było – czy przez opony, czy może inny powód związany z ustawieniami. Dlatego też, jestem raczej zawiedziony, że sprawy nie potoczyły się po mojej myśli. Jeśli chodzi o jutrzejszy wyścig, jest kilka miejsc w których można wyprzedzać jeśli dysponuje się odpowiednią prędkością, poczekajmy więc i zobaczmy co się stanie. Wiele może zależeć od pogody. Jeśli będzie sucho, kluczowym elementem strategii będzie zarządzanie miękkimi oponami”.
komentarze
1. matidj
cienko pojechał to sie stało może nie jego dzień
2. Ataru
Helmut go tak faworyzuje i wypycha przed szereg, a ten nawet nie umie objechac Jaime, no cos kiepsko ;P
3. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole:
Buemi - Alguersuari
Kwalifikacje
9 - 2
To dopiero drugi raz, kiedy Alguersuari jest szybszy w kwalifikacjach od Buemiego. Ciekawe jak będzie mu szło w dalszej części sezonu, bo przecież będą tory, które on już zna. Obaj dzisiaj nie zachwycili i jutro bardzo ciężko będzie o punkty. Alguersuari był sporo szybszy od Buemiego, bo o 0,4 sek.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz