Hamilton zrehabilitował się
Zespół McLaren w Singapurze zdobywa kolejne zwycięstwo. Lewis Hamilton po piątkowych problemach z bolidem pokazał świetną formę zarówno we wczorajszych, szczęśliwych kwalifikacjach, jak również podczas ciężkiego i wyczerpującego wyścigu. Heikki Kovalainen także zdobył dwa oczka dla swojej ekipy przez co ta traci już tylko 3 punkty do zajmującej trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw stajni Ferrari.„To fantastyczne zakończenie perfekcyjnego weekendu. Wyścig był fizycznie bardzo ciężki dla wszystkich kierowców, ale dla mnie było to oczywiste. Wykonałem dobry start i wiedziałem, że będę jechał dłużej niż stawka za mną, więc mogłem zbudować przewagę. To był bardzo mile kontrolowany wyścig jeżeli o to chodzi. Zespół przekazami przez radio, że mamy małe problemy z systemem KERS- niemniej nie miałem z nim problemu w kokpicie i tylko go wyłączyłem i załączyłem. Potem pracował bez zarzutów. Przyjechaliśmy tutaj licząc na dobry wynik- a ja chciałem zmyć z siebie porażkę z ostatniego okrążenia na Monzy- udało mi się!”
Heikki Kovalainen
„Od startu do mety nie miałem problemów i dobrze się czułem, ale nie mogłem jechać szybciej. Jechałem tempem na jakie pozwalał mi bolid. Miałem trochę problemów z utrzymaniem formy opon, a bolid stawał się słabszy, gdy próbowałem zwiększyć tempo, więc nie mogłem utrzymać większej prędkości na zakrętach. Moim celem jest teraz lepsze dostosowanie się do bolidu, aby osiągać lepsze wyniki. Jako zespół, wywozimy sporo pozytywów z tego wyścigu. Przede wszystkim, tempo naszego bolidu było fantastyczne przez cały weekend- a zwycięstwo Lewisa pokazuje, że mamy osiągi. Ale, będąc szczerym, mój weekend został zrujnowany wczoraj w kwalifikacjach, które były bardzo pechowe dla mnie.”
Martin Whitmarsh, szef zespołu
„Nie będziecie zaskoczeni jeżeli to co dzisiaj zrobił Lewis nazwę ‘fantastyczną robotą’. Po małych problemach w piątek, zespół pracował niesamowicie ciężko w piątkową noc i sobotni poranek, aby kompletnie odbudować bolid Lewisa- a wynik, w połączeniu ze świetnym okrążeniem dającym pole position, sprawił że mogliśmy podejść do tego wyścigu z nadziejami na zwycięstwo. Jeżeli o to chodzi było to perfekcyjne tempo- a Lewis spisał się dzisiaj wspaniale. Pracując razem z zespołem, był w stanie kontrolować wyścig z przodu- i mimo, że w pewnym momencie zarówno Nico, jak i Sebastian stwarzali presję, cały czas byliśmy pewni siebie. W skrócie, określiłby to jako wspaniałe zwycięstwo- nie tylko dla Lewisa, ale także dla zespołu. Zaprojektowanie i wyprodukowanie nowych części potrzebnych do najnowszych poprawek pod presją czasu i w dodatku zrobienie tego tak dokładnie i niezawodnie jest naprawdę perfekcyjnym osiągnięciem. W rzeczywistości, jestem tak samo dumny z zespołu, jak z Lewisa. Jeżeli chodzi o Heikki, miał pecha we wczorajszych kwalifikacjach, ale dzisiaj pokazał solidną formę z 10 pozycji na starcie, w zdradliwych warunkach, zdobył cenne dla mistrzostw świata punkty.”
komentarze
1. karolf1
Usunięty
2. karolf1
Usunięty
3. karolf1
Usunięty
4. konop
w samozachwyt oglby nie wpadac :) ale trzeba mu oddac ze wygral zasluzenie
5. Janosoprano
Skromny.
6. AndrzejOpolski
Co Hamilton, co Hamilton?! Lewis wyraził swoje odczucia i uczucia to trzeba po nim jechać? A coż takiego Hamilton powiedział? Ma w 100% rację. Wielkie brawa dla Niego za wygraną i za to, że nie popełnił w wyścigu błędów choćby jak walczący z nim kierowcy.
7. dziarmol@biss
6. AndrzejOpolski - ;-))
8. pz0
Czyżby KERS chodził na Windowsie że się zawiesił?
9. Orlo
@AndrzejOpolski, jak nigdy się z Tobą zgadzam:-) A Heikki to niech się lepiej już nie przyzwyczaja do bolidu - zostały mu w nim już tylko 3 GP, więc nie ma po co. On jest po prostu żałosny - "...nie mogłem jechać szybciej. Jechałem tempem na jakie pozwalał mi bolid. ...tempo naszego bolidu było fantastyczne przez cały weekend - a zwycięstwo Lewisa pokazuje, że mamy osiągi". Tylko mi się wydaje że On zaprzecza samemu sobie?
10. Master666
Hamilton - świetna jazda i prowadzenie od startu do mety. Rzeczywiście rehabilitacja po niepotrzebnym błędzie na Monzy. Heikki - no cóż, tak jak Orlo napisał, niech się lepiej nie przyzwyczaja do bolidu, bo to strata czasu. Jeszcze w swojej wypowiedzi sam sobie zaprzecza... Mam nadzieję, że Kimi zastąpi go w przyszłym sezonie. Ogólnie bardzo dobry wynik dla zespołu. I tylko 3 punkty straty do rywala z pod znaku wierzgającego konia. 3 wyścigi do końca sezonu i jestem pewien, że ta strata zostanie odrobiona z dużą nawiązką.
11. modafi
@10 niestety zostanie odrobiona, bo nie dość, że Ferrari słabsze to punktować będzie tylko jeden kierowca...
12. Shallan
Dobrze, że nie musiał w tym wyścigu walczyć, bo jak wiadomo - nie wychodzi mu to najlepiej i przeważnie kończy się katastrofą.
13. Skoczek130
No ladnie, ladnie McL! Mam nadzieje, ze kolejny sezon rowniez bedzie podobny, gdyz te Wasze zwyciestwo nawet mnie ciesza. Co do Heikkiego, wiadome, ze chlopak juz jest na wylocie. O ile tempo kwalifikacyjne ma dobre, o tyle wyscigowe po prostu tragiczne! Czasem mam wrazenie, jakby nie jezdzil takim bolidem, jakim powinien. Jest wolniejszy nawet od kierowcow, w teoretycznie slabszych wozach! Tak wiec albo sezon w Renault byl pomylka, albo z jego wozem cos nie tak! ;/
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz