Villeneuve nie wróci?
Jacques Villeneuve przyznał, że jego rozmowy na temat powrotu do Formuły 1 w przyszłym roku ucichły.Villeneuve powiedział przed wyścigiem NASCAR w Montrealu, że ostatnio nie pracował nad powrotem do wyścigów Grand Prix.
"Nie miałem ostatnio czasu by dzwonić. To nie jest codzienna rzecz. Trzeba pokazywać swoją obecność, to najważniejsze."
Problemem jest także to, że jakiś czas temu Villeneuve rozstał się ze swoim managerem, Craigiem Pollockiem, i teraz musi zajmować się wszystkim sam.
"Tak naprawdę nie mam teraz managera. Muszę robić sam, sprawy osobiste i organizację własnego ścigania."
komentarze
1. TuR1smo
teraz w tym momencie stary dziad mnie najmniej interesuje za przeproszeniem :D
2. kszyh21
czekam na nowe newsy a tu to.. ;-)
3. Ra-v
haha dokladnie, niech spieprza stary dziad :D a tak na serio to Villeneuve był dobrym kierowcą, ale bardzo szybko sie wypalił, watpie zeby ktos byl nim zainteresowany...
4. david9
niech spie...... pcha sie jak świnia do koryta a g... no pokaze
5. norek7107
jeszcze chce upchać troche kasy w korycie żeby mu wystarczyło
6. walerus
łezka....
7. Tutankhamun
hmmm...do mnie nie dzwonil
8. Skoczek130
Wielka szkoda, że stracił swojego menegera, no ale z drugiej strony prawdopodobnie dobrze się stanie, że "Żak" nie powróci do F1. Mimo wszystkich zmian (slicki itp.), sądzę, że jego powrót mógłby prędzej okazac się kompletną porażką i kompromitacją, aniżeli sukcesem. Tak więc, uważam, że chyba dobrze się stanie, że zostanie tam, gdzie jest i gdzie nikt nic od Niego nie oczekuje (chodzi mi o kibiców, gdyż zespół na pewno myśli inaczej, hehe... :) ). No cóż, powodzenia "Żak" w NASCAR !!! :-)))))
9. Skoczek130
Co do składu, zamiast Wurza, w tej ekipie milej widziałbym Bourdias! Alex miał już "swoje 5 minut" w Williamsie i jakoś nie szło mu najlepiej (w całym przekroju sezonu na tle Rosberga), a poza tym oficjalnie i definitywnie zakończył karierę! Natomiast Seb jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Co do drugiego kokpitu, sądzę, że póki co, lepiej postawic na drugiego rutyniarza. Póki co Amerykańce nie błyszczą, a ich debiut w F1 może zniszczyc im kariery! Taka niestety jest prawda.... :( Lepiej najpierw odpowiednio rozwinąc zespół, a potem, w 2011 roku dac szansę młodym... Ale to jest oczywiście tylko moje zdanie. :)
10. fabian
Niech zatrudnią Mario Andrettiego i Nikiego Laudę :)
11. kubala7
:)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz