2009-07-23
Villeneuve zainteresowany startami w USF1
Mistrz Świata z 1997 roku Jacques Villeneuve ma nadzieję, że w przyszłym sezonie powróci za kierownicę bolidu Formuły 1.R E K L A M A
W niemieckim 'Sport Bild' pojawiły się doniesienia, że Kanadyjczyk jest bardzo bliski podpisania kontraktu z amerykańskim 'Team USF1', jednakże obie strony szybko zdementowały te informacje.
"To nie prawda" - szybko skomentował Villeneuve. "Nie rozmawiałem z nikim z tego magazynu. Ludzie z USF1 nie kontaktowali się ze mną."
"Jacques ma rację. Rozmawialiśmy krótko w Monako i od tego czasu nie mieliśmy szans ponownie rozmawiać" - stwierdził Peter Windsor z USF1.
Pomimo powyższych wypowiedzi, rozmowy pomiędzy stronami wydają się być w zaawansowanym stadium. USF1 chce mieć w ekipie co najmniej jednego doświadczonego kierowcę, a Villeneuve bardzo przychylnie wypowiada się na temat projektu Windsora.
"Tak jak jasno powiedziałem kilka tygodni temu, staram się wrócić do Formuły 1, ale moje szanse są ograniczone."
"USF1 jest dobrą opcją, gdyż będą mieli siedzibę w Ameryce Północnej, a ja chcę dalej mieszkać w Montrealu. Co więcej, znam dyrektora sportowego ekipy Petera Windsora, a on był dobrym przyjacielem Gillesa. Zawsze miło jest współpracować z ludźmi, których się zna."
"To nie prawda" - szybko skomentował Villeneuve. "Nie rozmawiałem z nikim z tego magazynu. Ludzie z USF1 nie kontaktowali się ze mną."
"Jacques ma rację. Rozmawialiśmy krótko w Monako i od tego czasu nie mieliśmy szans ponownie rozmawiać" - stwierdził Peter Windsor z USF1.
Pomimo powyższych wypowiedzi, rozmowy pomiędzy stronami wydają się być w zaawansowanym stadium. USF1 chce mieć w ekipie co najmniej jednego doświadczonego kierowcę, a Villeneuve bardzo przychylnie wypowiada się na temat projektu Windsora.
"Tak jak jasno powiedziałem kilka tygodni temu, staram się wrócić do Formuły 1, ale moje szanse są ograniczone."
"USF1 jest dobrą opcją, gdyż będą mieli siedzibę w Ameryce Północnej, a ja chcę dalej mieszkać w Montrealu. Co więcej, znam dyrektora sportowego ekipy Petera Windsora, a on był dobrym przyjacielem Gillesa. Zawsze miło jest współpracować z ludźmi, których się zna."
komentarze
1. walerus
a wróć sobie - znów Kubica Cię objedzie - nawet w swoim BMW....
2. hot dog
W Go-karcie;-) heheh
3. Voight
Jak na razie to tylko karty są wolniejsze od BMW ;]
4. walerus
a są wolniejsze? ;-)
5. pz0
Voight rzeczywiście nieco się rozpędził z tymi kartami. Wolniejsze to są rowery.
6. fezuj
rowery - zwłaszcza wodne !! :)
7. fullbzikaaa
Rozszerzenie listy startujących o nowe zespoły ma sens, gdy będą mogli w nich występować młodzi kierowcy. Fantazja, polot i finezja tych młodych gniewnych, tylko ubarwi wyścigi F1. Jak powinna wyglądać współpraca w zespole, to każdy doskonale sobie wyobraża. Kierowcy mają tylko zwyciężać, resztą zająć ma się zespół. Jak z tą współpracą w rzeczywistości tego sezonu jest, każdy widzi.
8. Skoczek130
Osobiście nic nie mam do "Żaka" i jeśli dostanie szansę angażu, będę trzymał za Niego kciuki, ale moim zdaniem powinien odpuścić sobie F1. Zrobił w niej wszystko, co chciał i czas odpuścić. Ma już swój wiek i pora dać szansę młodszym. Wątpię w to, by czymś nam zaimponował. Obawiam się nawet, że może nawet odstawać! Pamiętacie chyba testy Miki Hakkinena w Macku - wolę nie widzieć podobnej rzeczy. Tak więc Panie Jacques - zakończ karierę i zacznij promować młodych, kanadyjskich kierowców, gdyż jak na razie oprócz Wickensa nie zapowiada się, by ktoś Cię zastąpił. Tak będzie dla Ciebie najlepiej....
9. Skoczek130
Nie psuj swojego wizerunku, który i tak już jest nieźle nadszarpnięty...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz