McLaren po piątkowych treningach
Kierowcy zespołu McLaren są zadowoleni po pierwszym dniu na torze Monza. Zgodnie przyznają, że pomimo złej pogody w pierwszej sesji, w drugiej udało się wykonać kilka cennych przejazdów i są pewni udanej reszty weekendu we Włoszech.„Dziś rano było bardzo mokro, wykonaliśmy więc tylko okrążenie instalacyjne. Popołudniowa sesja rozpoczęła się w mieszanych warunkach, tor przysychał, były mokre ścieżki, więc nic nie można było zyskać szybko wyjeżdżając. Pod koniec sesji wykonaliśmy jednak kilka cennych przejazdów, jestem zadowolony z postępów.”
Heiki Kovalainen
„Jestem zadowolony z tego, że udało się wykonać kilka przejazdów po suchym, tuż przed końcem sesji. Rano pogoda była niesamowita – normalnie na Monzy jest słonecznie i jasno. Deszcz oznaczał tyle, że wykonaliśmy naszego pierwszego programu, musimy trochę więcej popracować jutro rano. Ogolnie jestem zadowolony z postępów jakie dokonaliśmy.”
Ron Dennis
„Duży deszcz zredukował do zera ilość przejazdów w porannej sesji. Popołudniu skupiliśmy się na przejazdach zatankowanym bolidem dużą ilością paliwa, aby przygotować ustawienia bolidu i wybrać opony na wyścig w niedzielę. Poszliśmy do przodu w tych dwóch aspektach, będziemy konkurencyjni podczas reszty weekendu.”
komentarze
1. Master666
Wszystko na dobrej drodze:-) Oby tak dalej!
2. tomek1994
HEHE:) Master666 skąd my się znamy?;) mam nadzieję że ten wyścig nie będzie miał jakiś przykrych niespodzianek dla tych kierowców. Lecz niestety i tak kibicuje Ferrari i Robertowi;]
3. totalfun
Oj Lewis, jak już podskoczyłeś w moich notowaniach po ostatnim wyścigu, to nie byłbyś sobą gdybyś czegoś nie palnął. Po prostu brak słów. Aż boję się pomyśleć co on będzie mówił jak zdobędzie mistrzostwo świata ;(
4. Piotre_k
totalfun: co takiego "palnął" Lewis?
5. jaros69
Lewis dał do zrozumienia, że RAI "nie ma jaj"
6. Piotre_k
A, to. No cóż, to bardzo w stylu Lewisa. W tym samym wywiadzie swierdził zresztą, że nie obawia się Felipe, bo Massa goni ostatkiem sił, żeby mu dorównać. Z drugiej strony trzeba mu przyznać, że w trudnych warunkach jest najlepszy. Żeby tylko ograniczył się do udowadniania tego wyłącznie na torze...
7. hot dog
Znow Lewis szleje i nie chodzi jazde tylko o wypowiedz Hamiltona. Jezeli prawda jest ze powiedzial do Kimasa ze nie ma jaj to znow sobie biedaczek narobi wrogow, a juz dosyc chyba gwizdow pod jego adresem w tym sezonie bylo...;/
8. damian190586
ja tam mam nadzieje ze w niedziele hamilton zachaczy jak Piquet :D
9. kacperboss
mam nadzieje ze za te hamskie slowa poniesie sroga kare, smarkacz dostal sie do f1 i bohatera udaje, nie ma respektu nawet dla mistrza swiata... co za pyszalek. Niech lepiej swiatla sie nauczy odrozniac daltonista...
10. faral3
najlepszą karą dla niego jest przegrana ..... robert go!!!!!!!
11. obi216
No cóż - bardzo jskrawie widać różnicę medialną między obu panami . Hamilton bardzo szczelnie wypełnia " lukę " , którą pozostawia Raikkonen ;/ Wydawało by się , że powinno Lewisowi wystarczyć potwierdzanie swoich wartości za kierownicą , ale nie po raz pierwszy pokazuje , że to jednak za mało ! Widocznie szokowanie przeciwników jak i kibiców , to jego drugi sposób na dowartościowanie się. Jeżeli prawdą jest , to o czym panowie piszą jw. .......to jestem zniesmaczony !! Ciekawy jestem . Czy jest to przejaw kompleksów ?! Frustracji ?! Czy też forma wojny psychologicznej ?!......... Ale co by to nie było .......Droga do gwiazd powinna wyglądać nieco inaczej ! //// Takie jest moje zdanie .
12. Angulo
Jutro i w niedzielę musi być dobrze!!!
13. dziarmol@biss
2008-09-13 06:37:19 obi216 - komentujesz wypowiedź Hamiltona o braku "jaj" u Raikkonena?jeśli tak to masz 100%racji, tyle że każda forma bądź co bądź słusznej krytyki pod adresem "Lewiska"będzie odbierana jako atak na Mclarena . A swoją wypowiedzią Hamilton potwierdził tylko brak wychowania oraz szacunku dla innych osób, więc obiektywnie rzecz ujmując Hamilton to żywy dowód przerostu formy nad treścią. Nigdy nie będę mu kibicować i tak jak napisał @faral3, powinien przegrać pozdrawiam
14. jar188
Hamilton lubi sam co jakiś czas tłumaczyć wszystkim fanom McL dlaczego i za co Ludzie tak nie lubią albo nawet nienawidzą Hamiltona. Rozpieszczony dzieciak i tyle: Lustereczko,lustereczko powiedz przecie że to ja Lewis jestem NAJ na świecie;)
15. hot dog
008-09-13 06:37:19 obi216. Sadze podobnie;-)
16. jarko dnb 85
gdzie tak powiedzial??
17. hot dog
2008-09-13 09:49:30 dziarmol@biss. Przerost formy nad trescia bylby gdyby tak sie wypowiadal i nic nie osiagal...;-)
18. hot dog
2008-09-13 11:16:39 jarko dnb 85. W jednym z wywiadow.
19. jarko dnb 85
gdzie ten wywiad??kiedy to powiedzial??
20. hot dog
Raikkonen's early braking was also a contributory factor to which Hamilton pointedly remarked: "That's the way he drives.
"If you don't have the balls to brake late, that's your problem.
"At the end of the day, in those situations, it's the driver who can feel the grip more, and put the car more on the edge.
Caly wywiad masz na formula1.planet. Tylko nie bij....
21. Grafick
.................
22. dziarmol@biss
2008-09-13 11:18:26 hot dog- jak na razie niczego nie osiągnął zważywszy na słowa jakich używa to powinien już od co najmniej roku być mistrzem świata, jedynym osiągnięciem Hamiltona jest wrodzona lub nabyta arogancja i tu faktycznie jest mistrzem tutaj treść przerosła formę.Chyba że tymi słowami chciał osiągnąć taki efekt jak powyższe komentarze, to faktycznie pomyliłem się. :-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz