komentarze
  • 1. Marti
    • 2008-09-01 14:16:39
    • *.tpnet.pl

    Proponuję Gerharda Bergera. W/g mnie świetnie pełni swoją rolę w TR, wiec w Red Bull też by sobie poradził, tym bardziej, że do tego zespolu przechodzi Vettel, a jak wiadomo współpraca Vettel-Berger jest bardzo owocna :-)

  • 2. kubakuba1990
    • 2008-09-01 14:25:59
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    tak, a Horner za karę do Toro Rosso :)

  • 3. Leeloo
    • 2008-09-01 14:43:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Marti ale Berger jest współwłaścicielem TR więc ciężko mu będzie przejść do konkurencji a swój team pozostawić komuś innemu

  • 4. walerus
    • 2008-09-01 16:57:28
    • *.klingspor.pl

    Trudno - muszą ogłosić przetarg w poniedziałkowej Wyborczej.....

  • 5. Marti
    • 2008-09-01 18:29:02
    • *.tpnet.pl

    Leeloo - Red Bull nie jest konkurencją dla Toro Rosso :-) Mateschitz kupił dwa zepoły, byłego Jaguara (czyli dzisiejszy Red Bull) oraz Minardi (któremu nadano nazwę Toro Rosso). Red Bull w pełni należy do Mateschitza, a TR w 50%, drugą połowę akcji posiada, tak jak piszesz, Berger. Obaj panowie mają od wielu lat bardzo dobre układy, więc tutaj wszystkie posunięcia są możliwe (łącznie z wykupieniem przez Bergera akcji w Red Bullu oraz "oddanie" swojego udziału w TR Mateschitzowi ). W takim wypadku jak to się mówi "manus manum lavat" ;-) W Toro Rosso co prawda oficjalnie szefem jest Franz Tost, lecz to głównie Berger działa za kulisami, dlatego uważam, że świetnie by sie spisał w roli szefa.

  • 6. sivshy
    • 2008-09-01 19:14:51
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    STR i RB to teamy, które żyją w symbiozie. RBR w założeniu ma być tym lepszym teamem, na który pracuje nie tylko jego kadra, lecz również Toro-Rosso, testując u siebie niektóre rozwiązania, których można potem użyć w Red Bullu. Taka współpraca to dość ciekawa forma rozwoju, i myślę że zdaje egzamin, biorąc pod uwagę, jak słabe były to teamy, gdy nazywały się jeszcze Jaguar i Minardi. Gdyby wchodzenie kolejnych zespołów do F1 nie było tak trudne jak jest dzisiaj, to pewnie czołowe teamy zastosowałyby u siebie podobny mechanizm.

  • 7. sivshy
    • 2008-09-01 19:16:16
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Ale na to potrzeba dużo kasy ;] Utrzymanie dwóch teamów w F1 to dwukrotnie większy wydatek... Później by się zwrócił, ale żeby coś wyjąć, trzeba najpierw włożyć.

  • 8. jar188
    • 2008-09-01 19:37:16
    • *.acn.waw.pl

    2008-09-01 18:29:02 Marti, tyle że Mateschitz podopbno chce sprzedać Toro Rosso przed rokiem 2010, ponieważ zmiany w przepisach mają zmusić wszystkie zespoły do budowy własnych bolidów, a to jak mówił pan Mateschitz nie jest po myśli Red Bulla. Ale też uważam że Berger by sie sprawdził.

  • 9. Marti
    • 2008-09-01 20:36:39
    • *.tpnet.pl

    jar188 - tak, wiem i w tym przypadku będzie znacznie drozej utrzymać rownolegle dwa zespoły, chociaż niedawno czytałam, że STR ma w planie sie rozbudować, gdyż chce zostać samodzielnym konstruktorem (zatrudnic ok. 50-ciu nowych pracowników) oraz, że do 2010 wszystkie części mają zostac wyprodukowane w Faenzy, czyli tam, gdzie TR ma swoja siedzibe.

  • 10. Piotre_k
    • 2008-09-01 20:57:30
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jeżeli Toro Rosso się usamodzielni konstruktorsko, to wyjdzie także spod "skrzydeł" Red Bulla. Utrzymywanie dwóch konkurujących ze sobą zespołów F1 byłoby samobójstwem finansowym, pomijając już fakt, że to generalnie pomysł idiotyczny marketingowo. Berger faktycznie byłby chyba dobrym szefem, tylko czy zechce porzucić TR, kiedy w perspektywie jest usamodzielnienie?

  • 11. hot dog
    • 2008-09-01 21:36:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-09-01 20:57:30 Piotre_k Lekko liczac RedBull juz utrzymuje 3 wielkie przedsiewziecia samochodowe. Dwa teamy F1 oraz duzy udzial w Citroenie WRC lekko liczac jest to okolo 500 mln E. Mala puszka a jak cieszy.

  • 12. Marti
    • 2008-09-02 08:21:41
    • *.tpnet.pl

    hot dog - >>Mala puszka a jak cieszy.<< he he ;-)

  • 13. Piotre_k
    • 2008-09-02 08:29:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    hot dog: ale te przedsięwzięcia nie konkurują ze sobą. Poza tym utrzymanie Toro Rosso sprowadza się (w uproszczeniu) do płacenia za silniki i pensji pracownikom.

  • 14. darecky3
    • 2008-09-02 08:52:30
    • *.range86-147.btcentralplus.com

    a moze sami chcecie sie sprawdzic w f1, co prawda tylko jednodniowa sesja ale za to jaka! Caly dzien 11 godzin pelne szkolenie, strategia, technika jazdy i sama jazda na pelnym gazie bez instruktora na pokladzie w Arrows FA14-02 z 1993 roku (oryginal), uwienczenie dnia certyfikatem drivera f1. lokalizacja tor Rockingham UK. Chetni?

  • 15. jakub_l
    • 2008-09-02 10:09:51
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Red Bull sprzedaje 3,5 miliarda puszek rocznie. Więc liczmy, że 0,25 dolara z każdej puszki, przeznacza na F1. Wychodzi razem 875 mln dolców - mają z czego żyć RBR oraz STR. Pozdrawiam.

  • 16. walerus
    • 2008-09-02 10:19:36
    • *.klingspor.pl

    spoko loko red bul i sponton - Toro Roso to głównie wylęgarnia talentów dla Red Bulla i tak oto narodził się Vetel - kierowca Red Bull w 2009 a potrzebują tych kierowców i bolidów na swoje show po całym świecie gdzie red bull za 5 PLN leje się litrami!

  • 17. Leeloo
    • 2008-09-02 11:20:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Red Bull to nie tylko F1 ale mnóstwo mnóstwo innych sponsoringów, od rowerów górskich po skoki narciarskie, samoloty itp itd

  • 18. sivshy
    • 2008-09-02 17:18:05
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    darecky3, fajnie by było :) No ale nawet sam wyjazd to dla mnie zbyt drogie przedsięwzięcie... A podobno pieniądze szczęścia nie dają...

  • 19. hot dog
    • 2008-09-02 20:41:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-09-02 08:29:34 Piotre_k. Bus moze jest tak jak piszesz jednak ja chcialem podkreslic ile pieniedzy Red Bull pompuje w rozne przedsiewziecia nie tylko motorowe jak chociazby te wymienione przez Leeloo;-)

  • 20. hot dog
    • 2008-09-02 20:45:26
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    <<BYC>>

  • 21. sivshy
    • 2008-09-03 21:26:28
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    No tak, ale gdyby Torro Rosso "biło się" z RBR, to słabszy team nie miałby prawa bytu jako własność koncernu RBR, bo ich walka generowałaby straty. M.in stąd ta hierarchia, i myślę że każda firma, która posiadałaby dwa teamy F1, na pewno prowadziłaby podobną politykę.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo