Davidson wie już jaką różnicę robi samochód w F1
Anthony Davidson, który powrócił za kierownicę samochodu Formuły 1 pierwszy raz od wycofania się Super Aguri powiedział, że jest bardzo zadowolony z ostatnich jazd w Hondzie i zamierza zostać w Formule 1."Zdecydowanie dobrze jest ponownie jeździć. Po kilku miesiącach bez jazdy oglądanie wszystkich Grand Prix było frustrujące, dlatego też miło było wrócić, ponownie jeździć."
29-latek, który nie ścigał się samochodem wyścigowym od Grand Prix Hiszpanii, po którym Super Aguri zostało rozwiązane, przyznał że bardzo trudno jest znaleźć posadę w tej części sezonu.
"To zły moment na szukanie szans, szczególnie w Formule 1. Tu chcę pozostać teraz i na przyszły rok. Myślę o mojej przyszłości. Zdecydowanie chcę pozostać w Formule 1, czuję że tu należę. Moje umiejętności jazdy dostosowały się do tych samochodów i to jest to co robię. To moja praca. Dlatego też bardzo chciałbym zostać w Formule 1 i wierzę, że mam miejsce na padoku. Musimy poczekać i zobaczymy."
Anthony powiedział dziś, że testy Hondy RA108 uświadomiły mu jak ważny w Formule 1 jest samochód, którym dysponuje kierowca.
"Zdecydowanie to wyścigi są moim celem. Ciągle czuję, że mam niedokończone interesy i wiele więcej do pokazania w lepszym samochodzie. Jazda tym autem (Hondą) uświadomiła mi, że w F1 głównie chodzi o samochód, a nie o kierowcę. Jazda tym autem naprawdę uświadomiła mi jaką różnicę robi samochód w Formule 1.
"Było zdecydowanie łatwiej jeździć w porównaniu do Aguri, a samochód pozwalał kierowcy być bardziej zrelaksowanym, stałym w osiągach, a okrążenia przychodziły z mniejszym wysiłkiem."
Davidson nie żałuje jednak, że przeszedł do Super Aguri, pomimo że nastały tam dla niego ciężkie czasy. Brytyjczyk uważa, że bardzo wiele nauczył się ścigając w najmniejszej ekipie Formuły 1 ostatnich lat.
"To było ekscytujące doświadczenie, a sądzę, że więcej osób zobaczyło mnie jako kierowcę wyścigowego, niż wcześniej jako testera. Uważam, że dowiodłem swojej prędkości w kwalifikacjach. Wracając tutaj czuję, że jestem bardziej obytym i doświadczonym kierowcą, gdyż mam doświadczenia z wyścigów, więc bardziej naciskam na zespół w celu poprawy i zmian w samochodzie."
komentarze
1. furai
fajnie, że może pojeździć
2. kleszczu777
mam nadzieje ze worci :)
3. rooffi
no może wrucić na 3 sezony ale nie jako kierowca testowy tylko główny kierowca F1
4. arek25
ja tam davidsona lubie i mi go troche szkoda, moglby zastapic w hondzie buttona, nie lubie go i przecietny z niego kierowca
5. pz0
Davidson był bardziej zrelaksowany w Hondzie bo przecież to Honda ma najwygodniejsze fotele.
6. atomic
wszyscy wiemy jaką różnice robi "prawie"
7. kostecki
Spokojnie Anthony już czeka na ciebie posada w ferrari -60mln$ Rocznie
-Miano kierowcy nr1
-Apartament w centrum Monte Carlo
-Prywatny odrzutowiec + wielki jacht
-Nadskakiwanie całej ekipy 24h na dobę
8. worm
nie zgodzę się jedynie z tekstem: w F1 głównie chodzi o samochód, a nie o kierowcę..."- jakby nie było bolid jest ważny, ale nasz Robert jest dowodem ze to tylko połowa sukcesu, a drugie50% to talent iszczęście!!!
9. ja2
No życzę mu szczęścia i powodzenia i mam nadzieje, że w przyszłym roku dostanie szansę jazdy w Formule 1 jako kierowca. Jak on jeżdził w słabym zespole to dla niego bolid Hondy jest bardzo dobry i dla niedo zależy durzo od kierowcy. Odpowiednie ustawienia i odpowiednio szybki i dobry bolid i odpowiedznio szybki i dobry kierowca dają mistrza. Kubica jest takim kierowcą i bolidy BMW Sauber dość szybko stają się takimi bolidami.
10. walerus
z tymi fotelami się zgadza - a na jesieni do każdego fotela Honda doda Danikę Patrikę i będzie już bardzo wygodnie.....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz