Williams utrzymał swoje miejsce w klasyfikacji konstruktorów
Pomimo słabego występu w ostatnim wyścigu sezonu, Williams zdołał zachować siódmą lokatę w Mistrzostwach Konstruktorów. Dzisiejszy wyścig z pewnością nie należał do najprzyjemniejszych. Kierowcy brytyjskiego zespołu długo jechali w pociągu DRS na końcu stawki i nie mieli wystarczającego tempa wyścigowego, by przebijać się do przodu.ʺMój wyścig był w porządku. Myślę, że nie był świetny przez zły start, ale udało nam się trochę odrobić podczas drugiego i trzeciego stintu. Niestety Yuki [Tsunoda] był zbyt szybki, abyśmy jakkolwiek z nim powalczyli, ale udało nam się utrzymać 7. miejsce w Mistrzostwach Konstruktorów dzięki naszej ciężkiej pracy na przestrzeni całego sezonu. Gratulacje dla zespołu, wszystkich z garażu i z fabryki. Patrząc na to jak się poprawiliśmy to świetne osiągnięcie. Jestem też dumny ze swoich wyników, więc przyznam, że to mój najmocniejszy rok w F1. Relacja jaką mam z zespołem pozwoliła nam na dobre przejście przez sezon, nawet wtedy kiedy w wyścigach walczyliśmy tylko o utrzymanie naszych pozycji. Spoglądając na następny rok, czekają nas wyzwania, ale już nie mogę się ich doczekaćʺ.
Logan Sargeant, P16
ʺPo pierwsze chciałbym pogratulować całemu zespołowi z garażu i z fabryki w Groove zdobycia 7. miejsca w klasyfikacji. Wszyscy pracowali nieprawdopodobnie ciężko przez cały rok, by to osiągnąć. Miałem trochę pecha, nie udało mi się zdobyć pozycji, czy dwóch po starcie. Oprócz tego brakowało nam trochę tempa. Specjalnie wybraliśmy nieoptymalną strategię, żeby zatrzymać Daniela [Ricciardo] z tyłu tak długo, jak mogliśmy. Jestem dumny ze swojej obrony przed nim, która trwała kilka okrążeń i przyczyniła się do naszego dzisiejszego sukcesu. Podobała mi się końcówka wyścigu na świeżych twardych oponach, przebijanie się przez stawkę robiąc okrążenie kwalifikacyjne za okrążeniem kwalifikacyjnym. Z mojego punktu widzenia to był kolejny solidny weekend. Oczywiście wczorajsze kwalifikacje były pechowe biorąc pod uwagę usunięcie czasów przez przekraczanie limitów toru, ale ponownie, miałem tempo na tyle, na ile pozwalał mi bolid i jestem z tego dumny. W swoim debiutanckim sezonie miewałem dobre i ciężkie momenty. W drugiej połowie sezonu udało mi się znaleźć rytm. Moje tempo wyścigowe znacząco się poprawiło, a tempo kwalifikacyjne zaczyna wyglądać lepiej. Jestem dumny ze swojej odporności psychicznej w tym sezonie, nigdy się nie poddałem. Cisnąłem dalej, poprawiałem się i nie mogłem spędzić tego sezonu z lepszymi ludźmiʺ.
komentarze
1. Addd
Mam jeszcze małą nadzieję na to że Sargeant odejdzie zero progresu przez cały sezon. Ciężko mi ocenić Albona, ponieważ nie miał jeszcze konkurencyjnego partnera zespołowego
2. waterball
Albon wyciągnął z Williamsa wszystko co się dało a Sierżantowi już dziękujemy. Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie Williams będzie miał 2 kierowców nawet jeśli miałoby wśród nich nie być Amerykanina ...
3. meamea
Gratulacje dla Albona. Williams był słaby jest słaby i będzie słaby ....ale albonowi się udało teraz powinien dostać miejsce gdzie indziej. Był w rb miał pecha poszedł do rezerwy wkoncu się wyrwał jako jeden z nielicznych kierowców nr3 rezerwowych pokazał że da rade. Tylko gdzie ma iść ? Top 5 zajęte. ...zostaje mu Hass i .......
4. snakesparer
@2
Skąd taki wniosek, że Albon "wyciągnął z Williamsa wszystko co się dało"?
Jakby jego partnerem był Max, Ferdek czy Lewis to myślisz, że również można by napisać, że to Albon wyciągnął z auta wszystko co się dało?
Czy może Sierżant był po prostu tak cienki, że Alan wyszedł przy nim na super drivera, a rzeczywisty potencjał bolidu był jednak większy...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz