Raikkonen liczy na utrzymanie dobrej formy Ferrari
Kimi Raikkonen w wyścigu o Grand Prix wystartuje z pozycji lidera klasyfikacji generalnej. Fin wierzy, że będzie w stanie wygrać i umocnić się na prowadzeniu.Aktualny mistrz świata uważa, że stawka w Grand Prix Hiszpanii będzie bardziej wyrównana niż w poprzednich wyścigach:
„Wszyscy będą blisko siebie: każdy zespół wprowadził ulepszenia przed tym pierwszym europejskim wyścigiem, przez to będzie bardziej interesująco. My wygraliśmy ostatnie dwa wyścigi, to może spowodować, że nasi rywale będą bardziej rządni zwycięstwa. Cieszę się, że wracamy do Europy. Nie musimy tyle podróżować, naszą energię możemy skupić na weekendzie wyścigowym.”
O samym torze powiedział natomiast:
„Circuit de Catalunya to jeden z tych torów, na którym trzeba znaleźć odpowiednie ustawienia bolidu co do każdego drobnego szczegółu, jeżeli chcesz wyprzedzić resztę stawki. Wszystkie zespoły testowały tutaj wiele razy, tak więc ciężko jest uzyskać przewagę ustawieniami. One są tutaj decydujące, ponieważ wszystko zmienia się zupełnie przy różnym wietrze i temperaturze. Ciężko jest coś powiedzieć kto tutaj jest najlepszy patrząc na ostatnie testy, bo zespoły miały swoje programy, jeździły z różnym obciążeniem paliwa. My w ciągu pierwszych trzech wyścigów mieliśmy swoje wzloty i upadki, ale teraz oczekuję, że Ferrari pojedzie tak jak w Bahrajnie i Malezji.”
komentarze
1. Tvey
Marzę o zakończeniu wyścigu takim jak w Bahrajnie, czyli 2 Ferrari i Kubica na podium.
2. atomic
tvey : a będziesz też tak typował
3. BMWbmw
Ja uważam że Raikkonen jest za bardzo pewny siebie
4. jatek93
tvey: ja bym chciał 2 BMW i Super Aguri
5. Voight
To że przyznał że jest liderem w generalce to chyba nie świadczy o tym, że jest zbyt pewny siebie. Bo nie wiem po czym Ty to stwierdziłeś. Kimi jest jednym ze skromniejszych kierowców i do tego nigdy nie narzeka. Nawet gdy ma do tego powody
6. s_4
Nie wiem, może to wina tłumaczenia, ale z tekstu da się wywnioskować, że jest pewny siebie... ostatni wyścig dał mu tą pewność... ale stawiam na to KR nie będzie pierwszy...
7. robercik746
kimi jest jednym z faworytów do zwycięstwa, ale ja liczę na bmw i roberta
8. Dagmara_W
Kimi pokaże klase i pojedzie dobrze.. myśle że Robert tez pokaże swoj talent, lubi ten tor więc jak taktyka wypali i bolid będzie się dobzre sprawował to może być walka między Kimima Robertem , a jeszcze jakby spadł deszcz to już wogole.. Będzie ciekawie,. Pewnie jeszcze wkurzony Hamilton się dołączy, i Heidfeld który chce udowodnić że wyższy numer startowy od Roberta Kubicy nie jest przypadkiem, choc i tak Robert Kubica jest mistrzem i jeżdzi rewelacyjnie co już nie jednokrotnie pokazał. Bmw do boju.. Trzymma za was kciuki:)
9. renault f1
Ale tylko chybaFerrari
10. renault f1
przepraszam chyba tylko Kimi
11. Qbus81
Kubica, Raikonen i Massa to trójka, która moim skromnym zadniem będzie najbardziej się gryźć o pozycje. Tuż za nimi Nick Heidfield, który będzie do szewskiej pasji doprowadzał HAMmiltona, któremu nie da się wyprzedzić i będzie czychał na najmniejszy błąd trójki z czołówki. Takie tam :) wróżenie z fusów :)
12. kamilos1130
Qbus81 dlaczego uważasz że Kubica, Raikkonen i Masa to najlepsza trójka.Dobrze wiem o tym że w ostatnich dwóch Grand Prix Maclaren wyraznie odskakuje ale nie należy wyciągać pochopnych wniosków. Przeciez w Grand Prix Australii Hamilton z heiki byli najlepsi. Po trzech Grand Prix nie możemy być jeszcze wszystkiego pewni.
13. walerus
po wzlocie - czas na upadek...
14. TerrorVision
kamilos1130 - zapomniałeś chyba że w Australli Ferrari się nie powiodło, Kimi i Felippe zawiedli, dla Mclarena nie stanowili zagrożenia wtedy, nie musieli bać się ataków ze strony Ferrari, wystarczyło po prostu dojechać do mety.
15. wojtek_g
a kim raikkonen bylby bez pewnosci siebie ?? zreszta kazdy sportowiec musi ja miec zeby cos osiagnac, to nie jest arogancja jak u hamiltona, sorry
16. Qbus81
kamilos1130 jak piasłem, to takie wróżenie z fusów. Jestem niepoprawnym optymistą. Heh... Aczkolwiek myślę, że McLaren nie mając wglądu w plany ferrari jak w ubiegłym roku nie jest już takie dobre. Owszem... Mają niezły bolid, ale obserwując rozwój najlepszych teamów, zaczynam dochodzić do wniosku, że Maki osiągnęły już niemal max co mogą z bolidu natomiast w BMW i Ferrari ciągle drzemie potencjał :) Ale to tylko moje subiektywne wnioski do, których nikogo nie przekonuję. Więcej bedziemy wiedzieć po niedzieli. Ale myślę, że w 2008 roku McLaren będzie musiał sobie raczej jakoś poradzić z depczącymi mu po piętach Williamsie, Toyocie i Reanult bo Ferrari i BMW najwyraźniej zna na nich sposób. :)
17. piotrek74
ja uważam że MCL powróci do walki o pudło i to będzie walka z BMW bo Ferrari jest poza zasięgiem (może zobaczymy walkę Roberta i Hamiltona o trzecie miejsce )
18. Tamers
no ja tez chcialbym zeby bylo tq jq to mowi Kimi ale watpie by McLaren dal latwo sie pokonac...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz