Red Bull powtórzył niedawny wyczyn Haasa
Stajnia z Milton Keynes - mimo wyraźnej przewagi sprzętowej - drugi raz z rzędu nie zdołała zablokować pierwszego rzędu na starcie. W Australii uniemożliwiła to wpadka Sergio Pereza z Q1, kiedy walcząc ze swoim samochodem, utknął w żwirze i zakończył na tym rywalizację. W obliczu zdobycia 22. pole position w karierze przez Maxa Verstappena Red Bull powtórzył tym samym wyczyn Haasa z zeszłorocznej czasówki w Sao Paulo, otwierając i zamykając listę jej wyników.Sergio Perez, P20 "To był dzień do zapomnienia. Mamy jakiś problem techniczny, który ciągle próbujemy rozwiązać i taki sam mieliśmy napotkaliśmy dziś rano. Myśleliśmy, że sobie z nim poradziliśmy, ale kiedy tylko wjechałem w strefę hamowania, stało się jasne, że jednak nie. To było bardzo niefortunne, aczkolwiek wspólnie jako zespół zrobimy wszystko, żeby naprawić to przed jutrzejszą rundą. Na tym torze trudno się wyprzedza, więc będzie oczywiście ciężko. Dam z siebie jednak wszystko, by wywalczyć parę niezłych punktów i uplasować się na dobrej lokacie."
komentarze
1. Iron Man F1
Pisałem niedawno że w tym roku Max ma zapewniony trzeci tytuł a Perez nie stanowi dla niego żadnego zagrożenia. Dzisiejsza czasówka tylko to potwierdziła.
2. waterball
RB wyraźnie wskazał Perezowi jego miejsce bo za dobrze się poczuł po wygranej. Musi chłopak zrozumieć jaka jest jego rola w zespole...
3. BlahFFF
@1. Iron Man F1, akurat dzisiejsza nic nie potwiedzila, przynajmniej jesli trzymac by sie wersji Pereza, ze to jakis problem techniczny zwiazany z hamulcami, ktory zreszta przeszkadzal mu juz w FP3.
Mozna oczywiscie zakladac, ze to tylko tlumaczenie glupiego bledu, ale tak naprawde z puntu widza ocenic sie tego nie da.
Niezaleznie od wszystkiego, VER pewnie odjedzie juz teraz w punktach bo watpie, zeby Perezowi udalo sie przebic do podium jesli nie bedzie zadnych dodatkowych niespodzianek podczas wyscigu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz