Ocon najszybszy przed sprintem na Interlagos

Drugi, sobotni trening podczas weekendu ze sprintem wielokrotnie był już krytykowany przez kierowców za to, że nie wnosi praktycznie nic do przygotowania bolidów czy to do sprintu, czy samego wyścigu.

Wszystko za sprawą faktu, że odbywa się w myśl reguł parku zamkniętego, który zaczyna obowiązywać zaraz po rozpoczęciu kwalifikacji, które w Sao Paulo odbyły się wczoraj po południu.

Kierowcy i zespoły nie mogą więc dokonywać żadnych większych zmian w swoich bolidach, a dzisiejsze jazdy sprowadzają się jedynie do sprawdzenia zachowania bolidu na różnych mieszankach opon i ewentualnej korekcie przedniego i tylnego skrzydła.

W sobotę rano pogoda zaczęła dopisywać kierowcom. Było ciepło i słonecznie, ale prognozy pogody na sprint ponownie sugerują możliwość wystąpienia opadów.

Ciekawostką jest, że na torze w kokpicie Alexa Albona pojawił się w sobotę rano Logan Sergeant, który cały czas walczy o punkty do swojej superlicencji. Jeżeli uda mu się zebrać do końca roku 40 oczek, w przyszłym sezonie zadebiutuje w F1 wraz z ekipą Williamsa.

Młody Amerykanin tym razem zdołał pokonać dystans 100 km i nie popełnił przy tym żadnego wykroczenia, dlatego FIA dodała na jego konto dodatkowy punkt. Reszta zależeć będzie już od samego kierowcy, który w ostatnim wyścigu F2 w Abu Zabi będzie musiał uzyskać odpowiednią liczbę punktów.

Kierowcy przez 60 minut przetestowali całe spektrum mieszanek, począwszy od miękkiej, po średnią i twardą w czym zapewne pomogły wczorajsze mokre kwalifikacje, podczas których zużyto mniej kompletów gładkich opon.

Na koniec sesji najszybszy okazał się Esteban Ocon z Alpine, który wyprzedził Sergio Pereza i George'a Russella.

Czwarty Fernando Alonso był zarazem pierwszym kierowcą, który swój najlepszy czas ustanowił na średniej mieszance opon, tracąc do swojego zespołowego kolegi prawie pół sekundy.

Max Verstappen ostatni w ten weekend trening zakończył tuż za Hiszpanem, wyprzedzając z kolei Lewisa Hamiltona i Pierre'a Gasly'ego.

Czołową dziesiątkę uzupełnili kierowcy Haasa- Mick Schumacher przed Kevinem Magnussenem oraz Lando Norris. Zdobywca pole position i kierowca McLarena również swoje najlepsze czasy uzyskali na średnim ogumieniu.

Kierowcy Ferrari tracąc przeszło 1,2 sekundy do lidera zajęli miejsca w drugiej dziesiątce. Carlos Sainz był 11., a Charles Leclerc 13., przed Danielem Ricciardo.

Stawkę zamykał wspomniany wyżej Logan Sergeant, który pokonał łącznie 28 okrążeń. Przed Amerykaninem w tabeli wyników znaleźli się Zhou Guanyu oraz zawodnicy Astona Martina.