komentarze
  • 1. manikspy
    • 2022-10-17 11:08:39
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    To jest ciekawe. Zwycięstwo w innych seriach nie cieszy tak jak sama jazda bez punktowania w F1. Czy to pokazuje przepaść jaka dzieli np. F1 i Indy? Powiadają że są najbardziej do siebie zbliżone. Nie śledzę Indy więc poprawcie mnie jeśli klepię głupoty.

  • 2. Gerhard
    • 2022-10-17 11:54:16
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Kevin wylozyl kawe na lawe, woli F1 niz cokolwiek innego.

    Zapewne chlopcy z Indy/Cart maja inne zdanie na ten temat: Michael Andretti, Alessandro Zanardi, Sebastian Bourdais nie odniesli sukcesow w F1 po sukcesach w US.
    Inaczej Jacquese Villeneuve, ktory w 1996 prawie rozwalil Hilla.

    Dla mnie to co zrobil Mansell w 1993 roku bylo niesamowite. W pewnym momencie byl jednoczesnie Mistrzem F1 i IndyCar :)

  • 3. Frytek
    • 2022-10-17 14:33:29
    • *.8.226.89.ipv4.supernova.orange.pl

    Bo Guenther to spoko gość. Szczerość przede wszystkim, ten gość nigdy nie owija w bawełnę. Gdy trzeba przeklnąć to klnie, gdy coś mu się nie podoba to mówi co mu się nie podoba.
    Najgorsi są ludzie którzy do ciebie się uśmiechają i mówią że wszystko w porządku a gdy się odwrócisz to wbijają siekierę w plecy. Niestety większość szefów mówi pod publikę a myśli co innego, takie kłamczuszki

  • 4. Andrzej369
    • 2022-10-17 19:21:54
    • *.mt.pl

    @3 Abiteboul, czy teraz Rossi w Renault/Alpine są wręcz 'wzorowymi' przykładami negocjacji/rozstania z kierowcami.

  • 5. Frytek
    • 2022-10-18 08:55:52
    • *.8.226.89.ipv4.supernova.orange.pl

    @4
    Czasami najgorsza prawda jest lepsza niż najlepsze kłamstwo.
    Guenther nie czaił się i powiedział prosto z mostu że nie ma dla niego miejsca. Na początku z pewnością to boli ale gdyby miał mu robić złudne nadzieje jak w Renault to pierwsza opcja raczej jest lepsza.
    W Mercedesie ciągle chwalili Bottasa ale kontrakt dawali tylko na rok. Sam Valteri mówił że to było straszne i nie mógł się w pełni skupić na jeździe.
    Już nie wspomnę o sytuacji w Sauberze gdy to trzech etatowych kierowców stawiło się na testy a miejsca przecież są dwa.
    W całej F1 gadają co innego a myślą co innego, tylko Guenther mówi że ma dość rozwalonych bolidów przez Micka. I Mick najwyraźniej się ogarnął.
    Ja również jestem szczery i bezpośredni, nie uważam to za zaletę ale z pewnością nikt mi nie powie ze jestem fałszywy. Gdy ktoś mnie poznaje to na początku jest to dla niego szok ale z czasem się przyzwyczaja i wie że może mi zaufać bo nigdy nie kłamię i jak mi się coś nie podoba to po prostu to mówię. Ale ja to ja i moje zdanie, nikt nie musi się z tym zgadzać

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo