Katastrofalna niedziela dla Alfy Romeo
Zespół Frederica Vasseura przyjeżdżał na Silverstone z zamiarem wygrania rywalizacji w środku stawki. Tymczasem Szwajcarzy na brytyjskiej ziemi nie zdobyli nawet punktu. Mimo to i tak mogą mówić o dużym szczęściu, zważywszy na katastrofalnie wyglądający wypadek Zhou Guanyu. Chińczyk swój dobry stan zdrowia zawdzięcza głównie systemowi HALO. Z kolei Valtteri Bottas również nie ukończył niedzielnych zmagań. Fin wycofał się z rywalizacji na 20. okrążeniu z powodu usterki skrzyni biegów.Zhou Guanyu, DNF "To był ogromny wypadek i cieszę się z tego, że nic mi się nie stało. Marshale oraz zespół medyczny na torze byli fantastyczni. Muszę także podziękować FIA i F1 za całą pracę, jaką wykonali i nadal wykonują, by poprawić bezpieczeństwo naszych bolidów. Dziś uratowało mnie HALO. To też udowadnia, że każdy krok, jaki podejmujemy w ulepszaniu tych samochodów, przynosi owocne rezultaty. Teraz chcę tylko wrócić na tor i robić to, co uwielbiam. Nie mogę się już doczekać wyjazdu do Austrii."
komentarze
1. osmose
Kacper, "Marshale" to po naszemu porządkowi.
2. yaiba83
Z tego co pamiętam to Vasseur najwięcej krzyczał o nie zwiększaniu limitów budżetowych i wyłączaniu tuneli aerodynamicznych celem oszczędzania kasy. Ciekawe czy po takich wypadkach nie zmieni swojej narracji? Już niby się cieszyli że mają narobionych części zamiennych a tu znowu magazyn wyzerowany... A z tego co pamiętam to w zeszłym roku na torze RedBulla poległa ogromna liczba przednich skrzydeł, więc w tym roku tanio też może nie być.
3. Aeromis
Jak ten bolid przeszedł testy zderzeniowe to ja nie wiem. Nic dziwnego że nie narzekają na minimalną wagę, skoro mają bolid zdolny zabić kierowcę. Rozwalona góra bolidu - skandal, ktoś powinien prawnie za to beknąć. Przed kolejnym, GP powinno się raz jeszcze sprawdzić tego gruchota i najpewniej zakazać startu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz