Russell nie żałuje podjętego ryzyka, Hamilton dostrzega potencjał W13
Wystarczyły jedne deszczowe kwalifikacje i lepsza forma Lewisa Hamiltona sprawiła, że ten zaczął pozytywnie wypowiadać się o W13, które jeszcze wczoraj wydawało się, że spisuje na starty. Brytyjczyk na mokrym torze uzyskał dzisiaj 4. czas. Jego zespołowy partner podjął odważną i bardzo ryzykowaną decyzję i jako jedyny w Q3 założył gładkie opony. Tym razem ryzyko nie przyniosło wielkiej nagrody, ale George Russell nie żałuje takiej decyzji."Szczerze, czuję się niesamowicie, jestem tak zadowolony! P4! Szczerze, nigdy nie cieszyłem się tak bardzo z czwartego miejsca. Może gdy to był mój pierwszy rok ścigania się, mój pierwszy sezon tutaj w 2007 roku, gdy po raz pierwszy uzyskałem czwarty czas w kwalifikacjach. Wtedy też to było świetne uczucie. Myślę, że teraz czuję się podobnie, ale w szczególności dlatego, że to bardzo trudny rok. Przez noc sporo pracowaliśmy nad autem. Wczoraj poszliśmy w dwóch różnych kierunkach, aby zbierać informacje. Nadal mamy nieco inne ustawienia na wyścig, ale znajdujemy się w świetnej sytuacji, więc może uda mi się przynajmniej utrzymać tę pozycję."
"W tym bolidzie wszystko musi spiąć się razem a nawet coś więcej. Wiecie co, uważam, że to auto działa… Podoba mi się, że złapaliśmy na tym torze rytm, zwłaszcza, że w tej sesji był on potrzebny. Czuję, że to auto pracuje teraz zupełnie inaczej. Nie pracuje normalnie, ciężko, do czego już przywykłem. Deszcz zawsze stwarza okazje, a ja uwielbiam ten tor. Mimo iż mieliśmy sporo problemów w ten weekend, nadal mamy sporo pracy. Mam nadzieję, że cały zespół czuje się pozytywnie. Moje przesłanie do nich brzmi: proszę ciśnijcie dalej. Potrzebujmy was. Potrzebuję was. Wszyscy pracujemy tak ciężko i mocno w nich wierzę. Wierzę, że na pewnym etapie powstrzymamy to podskakiwanie i ruszymy do przodu."
George Russell, P8
"Dzisiaj podjęliśmy duże ryzyko, które mogło dać wysoką nagrodę. Założenie slicków było jedynym sposobem, abyśmy spróbowali zdobyć dzisiaj pole position. Dosłownie wszystko rozbiło się o pierwszy zakręt. Gdyby był on tak samo suchy jak reszta łuków, znaleźlibyśmy się w świetnej sytuacji. Pokazaliśmy dzisiaj naprawdę mocne tempo, ale jak już mówiłem przez radio, nie jestem tutaj, aby być 4 czy 5. Musimy sprawdzać rzeczy, a ostatecznie punkty rozdaje się jutro. Cieszę się, że spróbowaliśmy czegoś innego. W Soczi w zeszłym roku, podjąłem podobne ryzyko i opłaciło się, żeby dla Williamsa zdobyć trzecie miejsce. Zawsze jestem więc otwarty na zmianę opon, w szczególności, że miewaliśmy grosze kwalifikacje w tym roku w normalnych warunkach. Jeżeli chodzi o jutro, to powinniśmy móc wyprzedzać rywali. Ruszamy z P8 i zamieramy przesunąć się na P4 lub P5. Oczywiście mamy za plecami Checo i Charlesa, którzy przedzierać się będą z tyłu stawki, więc muszę upewnić się, że przedostanę się na te pozycje tak szybko jak to możliwe."
komentarze
1. fritzl
"Nadal mamy nieco inne ustawienia na wyścig" - pytanie kto ma ustawienia na tor suchy, a kto pośrednie.
2. Krukkk
Tylko psychol mogl wyjechac na slickach. Kolejny Kubica, On bedzie lamal stereotypy.
3. carrera 2013
Hamilton jak chorągiewka. Opinia o bolidzie skrajnie inna niż dwa dni temu.
4. jogi2
Russell dobry ;)
Przecież to nie mogło się udać. Cały fart już wykorzystał wielokrotnie.
"Podjeliśmy ryzyko ".. Raczej to była jego decyzja.
5. TomPo
@3
Chyba od niedawna ogladasz F1. Bolid potrafi byc zupelnie inny rano i wieczorem, a co dopiero gdy jest kilka dni roznicy. Jak spisywal sie Aston w treningach a jak w czasowce?
Sila wiatru, temperatura, nagumowanie nawierzchni, no i deszcz - tyle zmiennych po drodze, wiec wiadomo ze bolid zachowuje sie inaczej.
Bolid zaczal jechac bo bylo mokro i nie rozwijali duzych predkosci.
Tor wyschnie, wyscig bedzie na slickach i wszystko wroci do (kiepskiej) normy w Mercedesie.
6. hubos21
@5
To w kwalifikacjach mieli dobre tempo? Zobacz nasz stratę do PP
7. alfaholik166
@2
Swego czasu Russell sam podkreślał, że od Kubicy wiele się nauczył podczas wspólnego pobytu w Williamsie, więc być może to porównanie nie jest wcale takie na wyrost ;-)
8. Viggen2
Są zdjęcia na Twitterze, Hamilton miał pakiet z niskim dociskiem, a Russell miał pakiet z większym dociskiem, największa różnica była między ich tylnymi skrzydłami
9. Davien 78
1,8 @ Dokładnie. Ham ma znowu jakieś eskperymentalne ustawienie. Ale w kazdym razie mając tak mało docisku w deszczu kwalifikacje imponujące w jego wykonaniu. Rus nastawiał się na mokre kwalifikacje stąd inne tylne skrzydło. Miał łatwiej w kwal. Będzie miał trudniej w wyścigu (trudniej wyprzedzać). Ale nie ma jakiś tuzów do objechania z przodu.
10. fritzl
Dzięki za info. Szkoda, że nasi specjaliści z Eleven potrafią tylko krytykować Hamiltona i nie posiadają takich informacji. Nie potrafią wysnuć domysłów z czego wynika taka różnica czasu między dwoma kierowcami z tego samego zespołu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz