komentarze
  • 1. Gumek73
    • 2022-02-15 18:49:44
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Jeżeli ten nieszczęsny DRS musialby pozostać, to powinien być wprowadzony jakiś limit użycia, np.kilka razy w czasie wyścigu, może nie więcej niż 10% ilości okrążeń, albo co trzecie okrążenie, nie tworzyły by się takie pociągi aut, a i najlepszym kierowcom, gdyby znaleźli się na końcu, nie było by tak łatwo.

  • 2. I_am_speed
    • 2022-02-15 21:51:53
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @1
    Akurat ten "nieszczęsny" DRS to była wielka pomoc w przypadku nowoczesnych konstrukcji. Fakt, tworzenie się zjawiska tzw. pociągu DRS to bez wątpienia niepożądany efekt ale bez tego systemu możliwości zbliżania się do bolidów z przodu byłby praktycznie żadne, zwłaszcza w przypadku ostatniej generacji bolidów (2017-21), ze względu na tak duży "drag" jakie owe konstrukcje generowały. Zobacz jak wyglądały próby dogonienia jakiegoś bolidu w czasach przed DRSem. Przy rozwiązaniu jakie sugerujesz, możliwości oglądania walk koło w koło byłyby mocno ograniczone nawet gdyby bolid z tyłu miał wyraźnie lepsze tempo od tego z przodu. Oczywiście nie wiemy czy te nowe bolidy faktycznie spełnią założenia o ułatwieniu podążania za innymi itp. Ja szczerze mówiąc jestem coraz bardziej sceptycznie nastawiony widząc te wszystkie różnice w nowych, już zaprezentowanych bolidach, coś czuję, że zamiast zniwelowania różnicy między najlepszymi a słabszymi to stawka nam się jeszcze bardziej rozjedzie i te wszystkie piękne założenia szlag trafi. Już pojawiają się głosy jakoby nowe bolidy miały generować więcej brudnego powietrza niż pierwotnie zakładano. Obym się mylił...

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo