Vettel zgarnął nagrodę za największą ilość wyprzedzeń
Sebastian Vettel okazał się zwycięzcą konkursu, który w tym roku zadebiutował w Formule 1. Niemiec, odbierając nagrodę za najwięcej skutecznych manewrów wyprzedzania, zwrócił jednak uwagę, że pośrednio świadczy ona o słabym tempie kwalifikacyjnym jego bolidu.Pod koniec sierpnia Formuła 1 ogłosiła powstanie nowej, czysto komercyjnej, a więc nie wpływającej na klasyfikację punktową, formy rywalizacji, banalnie nazwaną "Overtake Award".
Wówczas na czele rankingu wyprzedzeń był Sebastian Vettel i jak się okazało kilka miesięcy później, zawodnik Astona Martina utrzymał swoją pierwszą pozycję do końca sezonu. Nie oznacza to jednak, że jego przewaga była znacząca, ponieważ drugi w zestawieniu Fernando Alonso wykonał tylko cztery manewry mniej, a trzeci Kimi Raikkonen - pięć.
Seb was the overtaking king ????
? Formula 1 (@F1) December 13, 2021
But Fernando and Kimi weren't far behind! ????#F1 | https://t.co/8PdPZlBesT pic.twitter.com/wil2DZceVG
"Zbyt często odnosiliśmy odwrotny skutek do zamierzonego. W wyścigach zyskiwaliśmy pozycje i to mogło się podobać, ale same wyniki nie były już takie fajne", skomentował swoją nagrodę Vettel.
Czterokrotny mistrz świata swój pierwszy sezon w barwach Astona Martina zakończył na 12. pozycji w klasyfikacji generalnej kierowców i z dorobkiem 43 punktów. Jego zespołowy kolega, Lance Stroll, uzbierał 9 "oczek" mniej. Warto przy tym jednak przypomnieć, że dorobek niemieckiego kierowcy byłby o wiele większy, gdyby nie dyskwalifikacja z wyników GP Węgier, w którym przekroczył linię mety na drugiej lokacie.
Najlepszym wynikiem Vettela w tym sezonie pozostało więc drugie miejsce wywalczone w Grand Prix Azerbejdżanu. Rezultat ten można uznać jednak za co najmniej sensację, ponieważ w pozostałych 21 rundach, 34-latek tylko sześciokrotnie klasyfikowany był wewnątrz pierwszej dziesiątki.
komentarze
1. kiwiknick
Seb w GP Węgier był drugi a nie trzeci. ;)
2. tomre
Sami mistrzowie świata na podium.
3. kiwiknick
Pachnie prowokacją bo Seb podobno nie potrafi wyprzedzać.
4. Fan Russell
@3 Ważne że ma ;) Grande SEB !
5. Ilona
No Seb musiał się napracować w tym sezonie, robił co mógł. To przynamniej taka nagroda pocieszenia. Dał chociaż troche radości zdobywając te dwa podia, co przy aktualnej formie Astona graniczyło z cudem.
6. Aeromis
Tytuł przyznawany ofierze losu z kwalifikacji. Coś na kształt filmowej Złotej Maliny. Gdyby zrobić tytuł dzbana wyścigu (najczęściej tracącego miejsca), to zostawał by nim szybki kierowca, któremu bolid nie domaga podczas wyścigu, ale potrafi pokazać coś ekstra w kwalifikacjach.
7. Malmedy19
Aeromis, ale tylko Sebastian, bo Fernando z Kimim, to już nie?
8. Aeromis
@Malmedy19
Tytuł dostaje zwycięzca, a nie cała czołówka - jak to zwykle bywa. Z pretensjami nie do mnie. Dla mnie ten tytuł to rodzaj upokorzenia i ja jestem przeciwny tej głupocie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz