Kolejność startowa przed GP Kataru (akt.)
Dwie kary jakie dzisiaj posypały się na głównych aktorów dzisiejszego widowiska w Katarze sprawiają, że kolejność na starcie wyścigu przybierze nieoczekiwany kształt.Valtteri Bottas za zignorowanie pojedynczej żółtej flagi pod koniec trzeciego segmentu czasówki został przesunięty o trzy pola. Max Verstappen za nieco poważniejsze przewinienie, zignorowanie podwójnej żółtej flagi, otrzymał karę przesunięcia o pięć pozycji.
Największym beneficjentem takich roszad będzie kierowca, od którego zaczęło się całe zamieszanie, czyli Pierre Gasly. Francuz mimo uszkodzenia bolidu w końcówce Q3, zdołał wywalczyć czwarty czas, a teraz będzie startował do wyścigu z pierwszego rzędu, obok Lewisa Hamiltona. Będzie to także dla niego najwyższa pozycja startowa w karierze.
Wysoko dzisiejszą rywalizację rozpocznie także Fernando Alonso, który po wszystkich przesunięciach uplasował się na trzecim miejscu.
1.
Lewis Hamilton Mercedes |
|
2. Pierre Gasly AlphaTauri |
|
3. Fernando Alonso Alpine |
|
4. Lando Norris McLaren |
|
5. Carlos Sainz Ferrari |
|
6. Valtteri Bottas Mercedes * |
|
7. Max Verstappen Red Bull ** |
|
8. Yuki Tsunoda AlphaTauri |
|
9. Esteban Ocon Alpine |
|
10. Sebastian Vettel Aston Martin |
|
11. Sergio Perez Red Bull |
|
12. Lance Stroll Aston Martin |
|
13. Charles Leclerc Ferrari |
|
14. Daniel Ricciardo McLaren |
|
15. George Russell Williams |
|
16. Kimi Raikkonen Alfa Romeo |
|
17. Nicholas Latifi Williams |
|
18. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo |
|
19. Mick Schumacher Haas |
|
20. Nikita Mazepin Haas |
* - kara przesunięcia o trzy pozycje za zignorowanie pojedynczej żółtej flagi w Q3
** - kara przesunięcia o pięć pozycji za zignorowanie podwójnej żółtej flagi
komentarze
1. Mayhem
Bottas P6.
2. Shadow 75
Cóż..... Oliva sprawiedliwa.... Red Bull ma to na co zasłużył. Marko powinien odejść bo zaczyna mówić jak małe dziecko. GO LH....
3. fpawel19669
Najprawdopodobniej Lewis odjedzie i tyle go widzieli. Jeśli jednak straci ułamek sekundy a Gasly to wykorzysta to może być ciekawie. Tym bardziej, że Francuz bardzo chce wrócić do podstawowego składu RBR i to może być niepowrarzalna szansą na zapunktowanie u Marko. Zobaczymy, oby spełnił się drugi scenariusz.
4. Faustus
Bottas przed Sainzem? Chyba, że najpierw cofnięty Max, a dopiero potem Bottas z 2 pola (2+3=5). Podejrzewałem, że Bot - 6 pole, SAI - 5 pole startowe. Będzie przez to jeszcze ciekawiej na starcie.
5. sismondi
Aldonka aż poleciała na P7 popłakać ....
6. sismondi
@3.Najlepiej jakby Gasly albo Ferdek rozwalił Lewisa .....to fanom Maxa by pasowało
7. MarPOL_82
@6
Spokojnie, Helmut już pewnie siedzi w garażu Alpha Tauri :)
8. Angry Tiger
Gasly, liczę na to że ustrzelisz Hamiltona. :)
9. Roxor
Byle w Alonso nikt nie przywalił...
10. Raptor202
@4 Cofnęli go za Gasly'ego, Alonso i Norrisa, więc za trzech kierowców. Nieważne czy kara dla Verstappena została nałożona wcześniej czy później, to i tak Bottas musiał go przeskoczyć.
11. fpawel19669
@6 Czy Ty się nie wstydzisz takich wpisów?
12. RoyalFlesh F1
4. Faustus
Czego nie rozumiesz, bottas jest cofany o trzy pola.
13. Roxor
@12 no i się zamienili. Sainz P5, Bottas P6.
14. sismondi
@11.Pogadamy po starcie......
15. Faustus
@10
Trochę to pokrętna procedura, bo nieco wypacza ustawienia. Zresztą zamieszanie na polach startowych tylko to potwierdza. Najpierw BOT na 5, a później na 6. Zamieszali ustawieniami mechaników na prostej startowej. A może jest w tym coś z teorii spiskowej? :D
Takie równoległe cofanie może zaciemnić obraz.
16. Faustus
@12
Dziwacznej metodologii...
17. Faustus
Przypuśćmy teoretycznie, że BOT ma być przesunięty z 4 pola o 3 miejsca a VER z 2 o 5. Obydwaj lądują na 7? Widać tu jakąkolwiek logikę? Wtedy jaką przyjąć kolejność cofania? Jest to pokrętne i tyle. Ale ja nie czuję się żadnym F1 guru i mogę się mylić w moich rachubach. Może jest tu jakaś sensownie to wyjaśniająca metodologia?
18. jack22
Usunięty
19. Glorafindel
18. jack22
Gej nie gej nikt komu do tego co promuje i kogo wspiera...
Jak Ci to przeszkadza to z Tobą jest coś nie tak.
20. Faustus
Oj, komentarze zaczynają trącić poglądami partii rządzącej i niejaką Godek. A podobno mamy tolerancję. Ktoś zagląda Hamiltonowi do sypialni, że głosi takie "rewelacje"?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz