FIA zatwierdziła zwiększoną wagę minimalną bolidów na sezon 2022
Tak, jak można było się tego spodziewać Federacja ulegała namowom zespołów i w opublikowanym w piątek zmodyfikowanym regulaminie technicznym na rok 2022 zatwierdziła kolejne podniesienie minimalnej wagi samochodów. Będzie ona wynosić 792 kilogramy.Obawy zespołów skłoniły FIA do ustępstwa w kwestii minimalnej wagi bolidów, która wzrośnie o 40 kilogramów w porównaniu z obecnym sezonem. Wedle wcześniejszych zapisów miała ona wynosić 790 kilogramów, ale ostatecznie zatrzyma się na granicy 792.
Ekipy od dłuższego czasu optowały za zwiększeniem minimalnej masy, o czym informował dyrektor techniczny Alfy Romeo, Jan Monchaux. Dzięki decyzji Federacji zespoły będą mogły obniżyć koszty materiałów do produkcji niektórych elementów. Chodzi głównie o cięższe układy hamulcowe, które będą montowane w innowacyjnych konstrukcjach z powodu nowych 18-calowych opon.
Oprócz tej zmiany FIA ogłosiła także terminy homologacji poszczególnych komponentów silnika na sezon 2022. Warto przypomnieć, że od przyszłorocznych zmagań rozwój jednostek napędowych będzie zamrożony, więc zespoły nie będą mogły ich już modyfikować do 2025 roku:
Komponent: |
Termin: |
---|---|
Silnik spalinowy | 01.03.2022 |
Turbosprężarka | 01.03.2022 |
MGU-H | 01.03.2022 |
MGU-K | 01.09.2022 |
Akumulatory | 01.09.2022 |
Elektronika sterująca | 01.09.2022 |
Układ wydechowy | 01.03.2022 |
Paliwo | 01.03.2022 |
Olej silnikowy | 01.03.2022 |
Sprawdziły się także niedawne doniesienia Auto Motor und Sport ws. koców grzewczych. Tak, jak informował niemiecki serwis - od sezonu 2024 zacznie obowiązywać zakaz używania takich rzeczy. Zostało to zatwierdzone przez FIA w regulaminie technicznym.
komentarze
1. TomPo
Przemianujmy serie na B1 - B jak Bus.
2. Berger
jak nie będą mogły modyfikować silników? Bez zmian przez 3 lata?
3. Andrzej369
@2 Red Bull ubłagał zamrożenie prac nad silnikami do rewolucji, by mogli spokojnie się ogarnąć jak Honda odejdzie.
W innym przypadku musieliby iść na dziwne układy z Hondą lub na jeszcze dziwniejsze z Renault po ich rozstaniu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz