Russell: z jakiegoś powodu zabrakło mi pewności siebie
George Russell, który w dwóch ostatnich czasówkach wchodził nawet do Q3, dziś niespodziewanie zatrzymał się już w pierwszym segmencie. Dla Brytyjczyka jest to jednocześnie pierwszy tak zły wynik w tym sezonie, choć i tak zdołał przy tym utrzymać za swoimi plecami Nicholasa Latifiego. Kanadyjczyk stracił jednak do zespołowego partnera bardzo niewiele, bo mniej niż 0,1 sekundy, a jeśli wierzyć jego słowom - gdyby nie problemy techniczne, wykręciłby dużo lepszy czas.Nicholas Latifi, P18 "Liczyliśmy na to, że będziemy bardziej konkurencyjni, lecz nieco zabrakło nam do awansu do Q2. Bolid wydawał się w porządku - co prawda nie był idealnie zbalansowany, ale nie mogłem zbytnio na niego narzekać. Z mojej strony okrążenie było dobre, jednak przy obu próbach miałem problemy z jednostką napędową, więc musimy się temu przyjrzeć. Na ostatnim kółku silnik przerywał mi cztery czy pięć razy, co oczywiście kosztowało mnie całkiem sporo czasu. Gdyby nie to, być może wejście do Q2 byłoby możliwe. To bolesne."
komentarze
1. waterball
Czyżby George już podpisał kontrakt z Mercem i osiadł na laurach?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz