Hamilton zaprzecza, jakoby nie okazał szacunku Verstappenowi
Siedmiokrotny mistrz świata postanowił odnieść się do wypowiedzi jego rywala w walce o mistrzowski tytuł, w której ten zarzucił mu, że okazał brak szacunku po swoim zwycięstwie w GP Wielkiej Brytanii. 36-latek twierdzi, że nie zrobił nic złego.Lewisowi Hamiltonowi po zwycięstwie na torze Silverstone zarzucono nieodpowiednie zachowanie w trakcie celebracji. Brytyjczyk fetował ze swoimi kibicami upragniony triumf, nie wiedząc, że rywal, którego wyeliminował na pierwszym okrążeniu, przebywa w szpitalu:
"Na ekranie zauważyłem, że wysiadł z bolidu i wyglądał dobrze. Dodatkowo zakomunikowano mi, że wszystko jest z nim w porządku. Nie byłem świadomy tego, że jest w szpitalu do momentu, gdy media mnie o tym poinformowały", mówił kierowca Mercedesa, cytowany przez RaceFans.
"Nikt z nas przecież nie chce narazić drugiego zawodnika na niebezpieczeństwo bądź, by ten został ranny. Nasze zachowanie nie było okazywaniem braku szacunku."
Verstappen powiedział, że Brytyjczyk po przekroczeniu linii mety "machał flagą, jakby nic się nie stało". Jednak Hamilton nie widzi w tym postępowaniu nic złego:
"To moje domowe GP i niesamowicie ciężko pracowaliśmy na ten rezultat. To był dla nas wspaniały moment, gdyż po raz pierwszy od bardzo dawna ścigaliśmy się przed pełną publicznością."
"Emocje wzięły górę. To nie było celowe świętowanie, a raczej radość z tego, że mogliśmy zobaczyć tylu ludzi. Nie zamierzam ukrywać swoich emocji. To było świetne uczucie zobaczyć ich tak wielu."
36-latek zadzwonił do Holendra po GP Wielkiej Brytanii, aby całą sprawę sobie wyjaśnić. Jednak Hamilton nie do końca wierzy w to, że wszystko zostało rozwikłane:
"Zadzwoniłem do Maxa po wyścigu, by sprawdzić, czy wszystko jest z nim w porządku. Chciałem też zapewnić mu, że mam do niego szacunek. Wygląda na to, że zostało to nieodwzajemnione, ale w porządku."
komentarze
1. amol
Lewis to klasa sama w sobie.
2. Mayhem
Oj Lewis, nie dzwoni się do obrażonych dziewczyn, trzeba było kupić kwiaty albo coś słodkiego i osobiście się przejść ;)
3. Vendeur
Kur**, skończcie już tę szopkę... Co to, pudelek się zrobił z portalu o F1? Zaczniecie jeszcze wrzucać newsy, bo ktoś wrzucił zdjęcie na Instagrama...?
4. cypis00
@3 nikt ci nie każe tego czytać.
może kogoś to interesuje?
to nie portal z myślą o tobie tylko o tym co się aktualnie dzieje w F1.
5. Espen
@4 dwie uwagi:
1. Nikogo to już nie interesuje, a osoby, które o tym piszą w komentarzach i ekscytują się tym, też już są tym znużeni tylko nie mają innych tematów do dyskusji. To, że redaktorzy o tym piszą to oczywiste - Panowie VER i HAM przekomarzają się nawzajem, tak samo jak RBR i Merc;
2. Nie, to nie jest aktualny temat. To był aktualny temat niespełna dwa tygodnie temu.
Ten temat jest wyczerpany, gdyż nie ma w sobie absolutnie żadnej historii. Mało kto będzie pamiętać o tym incydencie. Kolizje, które na zawsze pozostaną w pamięci kibiców to Suzuka 89', Adelajda 1994 czy Hiszpania 2016. Te wydarzenia mają w sobie historię. Tak naprawdę jedyne co będzie kojarzyć się z incydentu na Silverstone to unfollow Hamiltona przez Maxa
6. andi66
@2.Mayhem
Dokładnie tak ????
Mógł zaśpiewać serenadę maxiowi pod oknem.
7. Davien 78
@4 Uważaj ze słowami bo ten motoł się obrazi i cie zbanuje. Jakiś pudelek mu się przupomniał, pewnie tam pisuje komentarze z panią perfekcyjną i jej Radziem. Nawet zaczął komentarze kopiować te same więc to jakiś troll musi być.
8. Senny
@5 mylisz się gdyż mnie to interesuje. Ekscytuje się tym pisze komentarze i nie jestem znudzony. Jak cię coś denerwuje to po prostu nie klikaj w dany wpis.
9. dexx
Spokojnie Max mu jeszcze pokaże karma wraca.
10. Majk-123
Mnie też to interesuje. A wlasnie to popularnosc ma zadecydowac co sie zapisze w historii, a nie życzenia frustratów.
11. Vendeur
Jeśli kogoś interesuje ta szopka, to pewnie interesują go też polskie seriale paradokumentalne dla idiotów i musi mieć nudne życie...
12. konewko01
@11 napisał naczelny prowokator, który ogląda tylko poważne dokumenty na National Geographic.
13. Majk-123
11. Widzisz jaka ta F1 nudna!? A ty ją oglądasz i jeszcze piszesz jakieś komentarze pod jakimiś paraartykułami :)
14. Vendeur
@12. konewko01
Gdybyś miał nieco szerszy światopogląd i był mądrzejszy, to wiedziałbyś na jakich kanałach można obejrzeć "poważne dokumenty". I nie, nie jest to National Geographic. Jeśli oglądasz ten kanał i twierdzisz, że są na nim ciekawe dokumenty, to pozostaje mi jedynie współczuć. Bo takie to można spotkać przede wszystkim na Planete, czasami wieczorami na Focus (to z takich w miarę ogólnodostępnych kanałów). NG zeszło na psy z tanią papką dla ciemnogrodu, podobnie zresztą jak Discovery. Kiedyś to były interesujące kanały, ale to bardziej w ubiegłym wieku.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz