Mercedes wyjaśnił jak doszło do słabego startu Hamiltona w sprincie
Dyrektor techniczny zespołu Mercedesa wyjaśniał jak doszło do słabego startu Lewisa Hamiltona podczas pierwszego w historii sprintu kwalifikacyjnego na torze Silverstone.Ekipa Mercedesa na swój domowy wyścig dostateczyła pokaźny pakiet poprawek, który w piątek pozwolił Brytyjczykowi wygrać czasówkę i zapewnić sobie start z pierwszego pola w sobotnim sprincie kwalifikacyjnym.
Jego piątkowy wysiłek bardzo szybko został zniweczony słabym startem w sobotnie popołudnie. Już po pierwszym zakręcie prowadzeniem cieszył się jego największy rywal, Max Verstapprna, który do mety nie oddał prowadzenia.
W niedzielę słabo z pól startowych ruszył z kolei Valtteri Bottas, który po pierwszym okrążeniu z trzeciej pozycji, spadł na piątą, za Charlesa Leclerca i Lando Norrisa.
James Allison podkreśla, że starty bolidem F1 są wyjątkowo trudne do wykonania perfekcyjnie, ale pokusił się o wyjaśnienie jak doszło do tak słabego startu Lewisa Hamiltona w sobotę.
"Nie mieliśmy jednego kiepskiego startu w trakcie weekendu, gdyż wszystkie one były kiepskie. Nawet jak spojrzymy na start Lewisa w głównym wyścigu, który był całkiem niezły, ale na pewno to nie był nasz weekend jeżeli chodzi o starty."
"To była bardziej metoda prób i błędów. Bardziej niż byśmy sobie tego życzyli. Jeżeli spojrzy się ogólnie na nasze starty, to zazwyczaj jesteśmy jednym z lepszych zespołów, ale w ten weekend byliśmy mocno rozczarowani."
"Myślę, że najlepszym sposobem na wyjaśnienie tego problemu jest omówienie naszego najgorszego startu, którym był start Lewisa w sobotnim sprincie kwalifikacyjnym. W piątek wykonał świetną robotę, ustawił się na czele stawki i mógł tylko patrzeć jak jego zwycięstwo wyparowało po słabym starcie w sobotę."
"Jak do tego doszło? Ogólnie, gdy chcesz dobrze ruszyć przybywasz na pola startowe z oponami rozgrzanymi nieco bardziej, gdyż wiesz, że na polach będziesz czekał aż cała stawka ustawi się."
"Lewis zrobił wiele przepaleń opon, rozgrzał opony. W rzeczywistości rozgrzał je bardziej niż mu zalecaliśmy, a potem czekał na starcie, a jego ogumienie chłodziło się."
"Lewis dobrze zrobił rozgrzewając opony nieco mocniej, ponieważ zanim wszyscy ustawili się, jego ogumienie schłodziło się wystarczająco i miało temperaturę nieco niższą od tego w co celowaliśmy."
"Temperatura była nieco niższa, więc gdy Lewis puścił sprzęgło, trafiając przy tym idealnie w punkt, który założyliśmy, koła zamiast wgryźć się w asfalt idealnie zaczęły lekko buksować, gdyż ich temperatura była trochę niższa."
"To zawsze daje kierowcy dziwne odczucie, gdyż auto po prostu nie przyspiesza. Gdy kierowca puszcza sprzęgło, puszcza je do określonego celu. Bolid ma od razu wystrzelić, ale do tego momentu sprzęgło nie jest jeszcze w pełni zwolnione. Kierowca cały czas trzyma je w wyznaczonym celu."
"Lewis osiągnął swój cel, opony zagrzały się, a Lewis wiedząc, że koła mu buksują przytrzymał sprzęgło w pozycji ślizgowej dłużej niż zazwyczaj. Przytrzymał je może jedno albo dwa uderzenia serca dłużej niż powinien, gdyż jego koła zaczęły buksować. Przez to nie mógł dostarczyć pełnej mocy z silnika i ludzie zaczęli go wyprzedzać."
komentarze
1. XandrasPL
Verstappen zatrzymał się obok sekundę później a on nie przepalił opon
2. Glorafindel
@1
A Leclerc wykonał taki sam zakręt Copse i nie wypadł z toru. Takie pieprznie.
Każdy ma przecież indywidualnie dobrane opony. Może Max miał mniejsze bądź większe ciśnienie? Może temperatura jego opon spadała wolniej? Nie wiemy.
3. Krukkk
Mercedes przechodzi samego siebie z tym usprawiedliwianiem Hamiltona, zwyciestwo na Silverstone postawili sobie za punkt honoru, wiec trzeba bylo podkrecic moc.
Hamilton nie zapanowal nad procedura startowa z wieksza moca niz zwykle-ot i cala filozofia.
Z drugiej strony to dobrze, ze staja murem za swoim nr 1, to kolejny raz dowodzi, ze kierowca bez idealnie zgranego zespolu i dopracowanego bolidu jest nikim.
Najpierw byl problem z hamulcami, a teraz z moca-oczywiscie w kazdym z tych przypadkow Lewis jest niewinny.
4. Cube83
@2 Masz rację, Lecrerc wykonał taki sam zakręt w ten sam sposób jak Ver i nie wypadł z toru bo... Hamilton się w niego nie wpierdzielił na pełnej kur... Taki tam mały szczególik.
Parodia z tym tłumaczeniem "błędów" Hamiltona, wystartował słabiej i tyle, na kij drążyć temat. To 1 pole startowe ogólnie było jakieś mniej przyczepne bo w wyścigu Max też nie za błyskotliwie wystartował, a Ham z 2 ruszył całkiem sprawnie.
5. mcjs
Powinien do znudzenia ćwiczyć starty, aż zacznie wykonywać je idealnie. Niech weźmie korepetycje u Alonso, jak sobie nie radzi.
6. Doradca2021
Baku przełącznik.. Silverstone zimne opony.. jak ten cudotwórca zdobył 7 tytułów skoro złośliwość rzeczy martwych tak bardzo go atakuje?! Niewiarygodne!!
Ale najlepszy tytuł "Mercedes wyjaśnił jak doszło do słabego startu Ham.."..a tymczasem mercedes wyjaśnił dosłownie jak zachowują się niedogrzane opony na starcie.. czy byłby to Ham Bot czy baba jaga.. byłoby dokładnie tak samo.. ech..
Czekam na tytuł, w którym stwierdzą że Ham coś nie wyszło bo grawitacja albo kulistość ziemii xD
7. Jacko
Wy naprawdę macie problemy ze zrozumieniem tego, co czytacie? Jakie usprawiedliwianie Hamiltona? Przecież de facto przyznają, że to wina kierowcy, bo za długo trzymał bolid na półsprzęgle...
Pewnie, lepiej jest w RBR, bo tam cudowny MAX nigdy, od początku "kariery" nie był niczemu winny i nie popełnił żadnego błędu. To zawsze inni, albo parszywy los!
8. Krukkk
@7 Jacko. No to moze od poczatku:
"Lewis zrobił wiele przepaleń opon, rozgrzał opony. W rzeczywistości rozgrzał je bardziej niż mu zalecaliśmy, a potem czekał na starcie, a jego ogumienie chłodziło się."
"Lewis dobrze zrobił rozgrzewając opony nieco mocniej, ponieważ zanim wszyscy ustawili się, jego ogumienie schłodziło się wystarczająco i miało temperaturę nieco niszą od tego w co celowaliśmy."
Nie sadzisz, ze te dwa akapity zaprzeczaja sobie?
9. Jacko
@8. Krukkk
Nie. A w którym niby miejscu?
Rozgrzał je jeszcze mocniej niż miał ("rozgrzał je bardziej niż mu zalecaliśmy"), ale to się okazało i tak niewystarczające i gdy czekał na starcie, schłodziły się bardziej niż przewidywali ("miało temperaturę nieco niszą od tego w co celowaliśmy").
Gdzie tu widzisz jakąkolwiek sprzeczność?
A ostatni fragment czytałeś?
"Lewis wiedząc, że koła mu buksują przytrzymał sprzęgło w pozycji ślizgowej dłużej niż zazwyczaj. Przytrzymał je może jedno albo dwa uderzenia serca dłużej niż powinien, gdyż jego koło zaczęły buksować."
Wyraźnie mówi, że Lewis za długo trzymał auto na półsprzęgle. Tak ciężko to wszystko zrozumieć?
10. Krukkk
@Jacko. Zapewniam Cie, ze przeczytalem caly artykul. Jak dla mnie, wszytko jest jasno i klarownie wyjasnione. Natomiast Ty nie wyczytujesz wybielania Lewisa.
"W rzeczywistości rozgrzał je bardziej niż mu zalecaliśmy".
Mial w czterech literach zalecenia inzynierow-czyz nie?
"Lewis dobrze zrobił rozgrzewając opony nieco mocniej".
Allison nie widzi w tym nic zlego. Czyli co, inzynierowie Mercedesa guzik sie znaja i Hamilton musi robic po swojemu?
No guzik dobrze zrobil, bo to spowodowalo, ze musial dluzej trzymac sprzeglo w pozycji slizgowej.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz