Ecclestone: wyścig sprinterski w takim formacie jest "kompletnym nonsensem"
Bernie Ecclestone nie daje o sobie zapomnieć i twierdzi, że nowy format sprintu kwalifikacyjnego, jaki został zatwierdzony przez F1 jest "kompletnym nonsensem."Jeszcze zanim Komisja F1 dała zielone światło do dalszej legislacji sobotnich sprintów kwalifikacyjnych, które mają podczas trzech wyścigów w tym roku zastąpić kwalifikacje, Ecclestone wydawał się popierać ten pomysł.
"Czemu nie?" mówił dla Sport1. "Zobaczymy czy fani zaakceptują wyścigi sprinterskie."
90-latek twierdził wtedy, że "ważne" jest, aby nowy format nie pozwalał na odwracanie kolejności startowej jak to pierwotnie planowano, gdyż byłoby to oczywiste "naruszenie DNA Formuły 1."
"Oznaczałoby to, że najszybszy kierowca jest karany, a nie nagradzany."
W wywiadzie dla Sport Bild Ecclestone zmienił jednak zdanie i teraz twierdzi, że zatwierdzone przepisy są kompletnym nonsensem.
"To co zostało zaakceptowane jest kompletnym nonsensem" mówił, dodając, że nowy format tylko pogłębi przewagę najszybszych bolidów, zwłaszcza, że czołowa trójka sprintu ma być nagradzana dodatkowymi punktami.
"Jeżeli zwycięzca sobotniego sprintu dostanie punkty i wystartuje z pierwszego pola, nie będzie to odzwierciedlało tego kto jest faktycznie najlepszym kierowcą na koniec sezonu" twierdzi Ecclestone.
"Moim pierwotnym pomysłem było nagradzanie zwycięzcy wyścigu sprinterskiego powiedzmy 10 punktami, ale potem nakazanie mu startu z 10 miejsca do głównego wyścigu, aby łatwiej było móc dostrzec jego prawdziwe umiejętności."
komentarze
1. Vendeur
"W wywiadzie dla Sport Bild Ecclestone zmienił jednak zdanie"
Bzdura, Bernie od początku miał inny pomysł, znacznie lepszy niż te bzdury, które wymyśliła FIA i które tak naprawdę niczego nie zmienią...
Fakt, że stwierdził "Czemu nie", dotyczył zapewne częściowo pomysłu, gdy nie znał wszystkich szczegółów.
2. scottiep
Racja...teraz je zna i mnie też to wydaje się nie do końca przejrzyste.
3. Majk-123
Szczerze to Bernie zgłupiał tak samo jak obecni włodarze F1. Szkoda, bo do tej pory miał dobry tok myślenia.
4. Majk-123
1. i 2 To czemu najpierw mówił z głową to o odwróconej, że ,,zaburza to DNA'', a gdy F1 poszło trochę po rozum do głowy to niespodziewanie on zastąpił ich w głupocie?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz