komentarze
  • 1. matf1
    • 2021-04-28 13:32:45
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Bottas ma być numer 2 i tyle!

  • 2. Aeromis
    • 2021-04-28 14:06:23
    • *.adsl.inetia.pl

    I dlatego m.in zapuszcza brodę, żeby wyglądać choć na twardszego, ale to nic nie da. Bottas nie ma cech zwycięzcy i choć próbuje, to nie potrafi ich nabrać. Brakuje mu uporu, paranoicznej chęci osiągnięcia celu. Za dużo myśli o tym co nie trzeba. W pełnym skupieniu potrafi być bardzo szybki, niestety na niewiele wyścigów to skupienie podczas sezonu wystarcza, a jak już mu przestaje iść to seryjnie. Podobne serie, choć rzadziej miewał czasem w sezonie Hulkenberg. Raz rozwalił bolid, dwa razy coś siadło, potem trzy wyścigu nie poszły bo mentalnie dochodził do siebie i robiła się z tego 1/3 sezonu i masa punktów straconych. Wiara w fatum???
    Niestety ten czas w Mercedesie jest poniekąd czasem straconym, bo uczy się głównie przegrywać i w tym jego psychika ma już bardzo dużo doświadczenia. Dlaczego tak uważam? Jego najlepszym sezonem w Mercedesie był jego pierwszy sezon 2017. Od tamtej pory czasem potrafił coś jeszcze pokazać na początku sezonu, a potem już się poddawał. Obecny sezon nawet się źle zaczął, jak jego najsłabszy 2018.
    Czy warto trzymać kierowcę modląc się że może w końcu w następnym sezonie dopisze mu szczęście i poradzi sobie psychicznie? Nie wiem na co liczy Mercedes, ale chcąc zapewnić zespołowi ciągłość wysokiej formy, trzymanie BOT tak długo nie jest zbyt mądre.

  • 3. Doradca2021
    • 2021-04-28 17:32:04
    • *.

    Kolejny artykuł z błędnymi słowami..rozumiem, że pewnie pojawił się nowy telefon w użytkowaniu i podstawia inne słowa w artykułach ale to przykre, że trzeci artykuł z rzędu który czytam z błędem.. tym razem to słowo "rudna o GP Emilii Romanii".

    Droga redakcjo to nie krytyka. Sam mam nowy telefon i mi jeszcze zmienia słowa inaczej niż poprzedni, ale czasem warto poczytać zanim się wstawi artykuł :) bo jak ktoś nadrabia kilka artykułów na raz to jednak razi oczy :)

  • 4. fpawel19669
    • 2021-04-28 21:59:17
    • *.web.vodafone.de

    Valtteri przyszedł do Mercedesa na fotel nr2. Niestety ktoś mu wmówił albo też sam sobie ubrdal, że jest w stanie konkurować z Hamiltonem i efekt widzimy. Mógł sobie spokojnie jeździć jak wielu przed nim, ale ambicja go poniosła. Przez głupie i oczywiście niespełnione zapowiedzi stał się obiektem kpin i żartów. Oczywiście przy okazji najprawdopodobniej zamknął sobie drogę do jakiegokolwiek znaczącego teamu a w Mercedesie przyszłości już nie ma. Szkoda, ale sam sobie tego piwa naważył.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo