Raikkonen: nie tego się spodziewaliśmy
Kimi Raikkonen nie zaliczy sobotnich kwalifikacji do zbyt udanych. Fin zajął w nich dopiero dziewiętnastą lokatę, wyprzedzając tylko debiutującego, Pietro Fittipaldiego. W zupełnie innych nastrojach czasówkę zakończył Antonio Giovinazzi. Dwudziestosześciolatek zdołał awansować do drugiego segmentu i uplasował się w nim na czternastym miejscu."Nie jest to wynik, jakiego się spodziewaliśmy. Dużo walczyliśmy i byliśmy po prostu za wolni. Jutrzejszy dzień będzie dużym wyzwaniem. Nie jest łatwo tu wyprzedzać, więc zobaczymy jak ułoży się nam wyścig."
Antonio Giovinazzi, P14
"Byłem pewny, że pójdzie nam lepiej niż w zeszły weekend. Wiedzieliśmy, że będzie bardzo trudno, ponieważ nawierzchnia tego toru jest śliska, a dodatkowo spodziewaliśmy się dużego tłoku. Na szczęście, udało nam się awansować do Q2. Muszę podziękować zespołowi za odpowiednie wypuszczenie mnie na tor. Teraz skupiamy się na jutrze. W wyścigu będzie panować duży chaos, za pewne za sprawą niebieskich flag. Z tego powodu musimy dobrać optymalną strategię. Możemy walczyć jutro o przyzwoity rezultat."
komentarze
1. Mayhem
Kimi to jest niesamowity przypadek, sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie, potrafi jeździć jak najlepsi kierowcy z czołówki, a innym razem zamyka w kwalach...
2. go!!!
Niesamowite jest jedynie to, że jeszcze go trzymają. Podobnie jak u Vettela z umiejętności i nazwiska zostało już jedynie nazwisko.
3. go!!!
Chamskie zachowanie Fina po kwalach, kiedy to w trakcie wywiadu odwrócił się i odszedł od dziennikarza dopełnia tylko całości...
4. elin
Kimi nawet jeśli traci w kwalifikacjach, to najczęściej nadrabia pozycje w wyścigach.
@ 3. go!!!
Czy aż takie chamskie ... ? Kimi zawsze tak robił - kiedy nie ma już nic do powiedzenia, odchodzi. Ale jeśli dziennikarz zada sensowne pytanie, zawsze odpowie.
5. fistaszeq
a ile będzie okrążeń?
6. go!!!
@4 bez dziękuję, bez do widzenia, bez dania szansy zadania kolejnego pytania, po wymruczeniu od nosem kilku głosek odwrócić się d... i odejść ... - szczyt kultury... Ale przecież to gwiazdor Kimi i zawsze tak robił...
7. elin
A masz pewność, że dziennikarz chciał zadać kolejne pytanie, czy napisałeś byle się tylko czepić Raikkonena ?
I od kiedy na takich zbiorowych, na szybko po kwalifikacjach wywiadach kierowcy dziękują, czy mówią do widzenia ?
Kimi zawalił Q, co nie jest powodem do dobrego humoru, ale miał wyjść i z uśmiechem odpowiadać na czasem dość głupie i oczywiste pytania....? Wtedy dopiero by pokazał, że zamiast być szczerym, jest kolejnym " produktem " PR.
8. go!!!
Szczerość i kultura to dwie różne kategorie.
Życzę Ci zatem lekceważących Cię rozmówców, ale nie denerwuj się wtedy, to przecież będzie z ich strony tylko szczerość.
9. elin
Takimi życzeniami sam pokazałeś jak to jest u Ciebie z kulturą....
No, ale zawsze najlepiej wytykać takie zachowania u innych np. Raikkonena.
Mimo wszystko Dziękuję... z lekceważacym rozmówca też sobie poradzę, bo staram się tak łatwo nie oceniać innych ( zwłaszcza tych, których nie znam osobiście ).
10. go!!!
Nie lekceważącym - szczerym.
11. elin
Ale przecież Ty mi życzysz lekceważących rozmówców... ( sam dokładnie tak napisałeś).
12. go!!!
Zresztą nie stawiaj się w roli ofiary - dobrze wiesz o co mi chodzi. Po prostu nazywajmy rzeczy po imieniu, nawet jeśli jakieś zachowania są udziałem największych tego świata, nie przyjmujmy innych kryteriów oceny w zależności od statusu społecznego tłumacząc vip'ow za wszelką cenę...
13. go!!!
@11 ale Ty nazywasz to szczerością więc bądź konsekwentny
14. elin
Nie, ja nie mylę szczerości z lekceważeniem, ale staram się zrozumieć, że np. kierowca po zawalonych kwalifikacjach nie ma ochoty odpowiadać na durne pytanie.
I skąd pomysł, że stawiam się w roli ofiary...???
Absolutnie NIE. !!! i już na pewno nie oceniam innych po statusie społecznym - NIGDY !!! Takie kryterium oceny, mnie osobiście najbardziej śmieszy.
Jeśli kogoś oceniam, to tylko po tym co wiem o danej osobie - jej charakterze i podejściu do innych.
PS,
Sam popełniłes błąd, z góry zakładając, że dyskutujesz z mężczyzną... Ponieważ powinieneś napisać - konsekwentna, a nie konsekwentny.
Czyli, jak widzisz sam wykazałes się lekceważacym stosunkiem do rozmówcy, oceniając mnie na podstawie kilku zdań.
15. go!!!
Skoro starasz się zrozumieć kierowcę to postaraj się też zrozumieć dziennikarza - zadawanie pytań to jego praca i też należy mu się szacunek. Zresztą odpowiadanie na nie to też element pracy Kimiego. Piszesz że łatwo nie oceniasz i nie kierujesz się statusem społecznym ale pytanie dziennikarza określasz "durnym" a zachowanie gwiazdy F1 szczerością.
Na koniec - ja Cię według Ciebie lekceważę i oceniam z góry zakładając że rozmawiam z mężczyzną... Po pierwsze nie wiem gdzie tu lekceważenie i ocena, po drugie - robisz dokładnie to samo...
16. elin
Po pierwsze - taką opinię, jaką napisałam o Raikkonenie , wydał kiedyś ( właśnie)
jeden z dziennikarzy, który od początku kariery Fina śledzi Jego poczynania ( Heikki Kultu). Przeprowadził mnóstwo wywiadów z Kimim i sam ocenił jako kierowcę z którym doskonale się rozmawia, ale trzeba zadawać pytania z sensem, a nie takie żeby tylko o coś spytać. I chyba na tym polega praca dziennikarza, aby odpowiednio się przygotować do wywiadu, a jeśli tak nie jest, to raczej ciężko oczekiwać, aby kierowca z uśmiecham odpowiadał żeby tylko coś powiedzieć.
Czym należy się kierować ? - ano, jakie pytanie, taka odpowiedź.
Po drugie - tak, nieco lekceważące jest zakładanie z góry z kim się dyskutuje... to w pewnym sensie jest też ocena drugiej osoby, już na początku rozmowy.
Ja w Twoim przypadku tego nie robię. Czytam Twoje komentarze i dlatego pisałam " - łeś ", a nie " - łaś ".
Ale jeśli mylę i błędnie oceniłam płeć, to Przepraszam... - i tyle.
17. elin
*
ale jeśli się mylę
18. Kruk
@go!!! Zdecydowanie wole ogladac i sluchac Kimiego, niz falszywego Hamiltona. A jesli chodzi o dziennikarzy, to nie ma co ich zalowac-juz dawno temu zapomnieli co to DZIENNIKARSTWO.
19. go!!!
Przytocz mi zatem Elin proszę to konkretne pytanie dziennikarza które jako durne usprawiedliwia taką a nie inną reakcje Kimiego :) Zakładam że znasz jego treść skoro je oceniasz.
20. elin
Nie znam pytania, tylko wnioskuję po reakcji Kimiego, że dla niego wywiad był już zakończony.
A Ty znasz to pytanie ? Lub masz pewność, że w ogóle było jeszcze jakieś pytanie zadane....? ;-)
21. go!!!
Serio...??? Nie znasz treści rozmowy i piszesz to wszytko o durnych pytaniach, nieprzygotowanych dziennikarzach i tak dalej...? Faktycznie starasz się łatwo nie oceniać...
22. go!!!
Pytanie dotyczyło kwalifikacji i przyczyn słabego wyniku. Nie wiem co w nim durnego, jako że przyczyn mogło być wiele i kibice raczej chcieliby i mają prawo je poznać. Kimi coś tam pomruczał pod nosem a kiedy dziennikarka przełożyła mikrofon w swoją stronę żeby coś powiedzieć lub zapytać, odwrócił się i poszedł...
Czy pytanie było durne, czy Pani była nieprzygotowana? O co innego można pytać w takim momencie? Jakie inne wymyślne pytania słyszeli inni kierowcy? Po prostu gwiazdor nie miał humoru i sobie poszedł.
23. Kruk
@22 go!!!. Pytanie o przyczyny slabego wyniku jest jak najbardziej durne. Kubica zostal zapytany jakiej pogody spodziewa sie przy tak nieprzewidywalnej pogodzie.
No naprawde trzeba byc wykwintnym Dziennikarzem, zeby zadawac takie pytania :).
24. go!!!
@24 doprawdy durne? Przyczyną słabego wyniku może być błąd kierowcy w jakimś sektorze, problemy z oponami, tłok na torze, milion kwestii technicznych związanych z bolidem... Pytanie jak najbardziej zasadne, tym bardziej że Giovinazzi osiągnął jednak "nieco" inny czas i wszedł do Q2. Jakie Ty byś zadał?
25. go!!!
*komentarz powyżej odnosi się do @23
26. Xandi19
Polsat: Robert, pogoda zapowiada się nie pewnie. Jakiej pogody Ty się spodziewasz
Robert: Jak jest nie pewna to ciężko się jakiej spodziewać.
Polsat: Robert, w wyścigu pokazałeś duszę wojownika. Czy wyglądało to jakby Vettel hamował zbyt wcześnie i jesteś wstanie go strzelić w tym łuku
Robert: Heh. Ja już byłem przed nim.
27. elin
Bardzo przekręcasz moją wypowiedź ...
Dziennikarka zadała pytanie, Kimi odpowiedział ( według Ciebie pomruczał ) i odszedł.... i... co w tym tak szokującego ? - że nie czekał na dalsze pytania ?
A może zwyczajnie nie miał nic do dodania, ponieważ sam nie wiedział, skąd aż taki słaby wynik w kwalifikacjach. Przecież zdarza się, że kierowca nie popełni żadnego dużego błędu, ani nie ma konkretnych zastrzeżeń do prowadzenia bolidu, a jednak wynik jest słaby, więc co.... miał zmyślac żeby tylko coś powiedzieć i żeby wszyscy byli szczęśliwi z kolejnej nic nie wynoszącej i nie wartej gadaniny ....?
Jeśli wolisz żeby ktoś mówił byle co. żeby tylko mówić, to faktycznie słuchaj wszystkich PR wywiadów. Ja jednak wolę usłyszeć co naprawdę myśli zawodnik, a jeśli nie ma nic konkretnego do powiedzenia.... lepiej żeby w ogóle nie udzielał wywiadu.
Ocena zawodnika i tak wynika z Jego jazdy, a nie tego co mówi do dziennikarzy.
28. elin
@ 27.
Był oczywiście do Kolegi @ go!!!.
A najlepsze przykłady tego, jak durne potrafią być pytania dziennikarzy podali @ Kruk i @ Xandi19... i z tym się z Nimi zgadzam.
29. go!!!
@27
Gdzie powiedziałem że chce żeby zmyślał lub mówił byle co?
30. elin
To co ma powiedzieć, jeśli nie ma nic do powiedzenia ?
31. go!!!
Wiesz co Elin, doceniam Twoja kulturę wypowiedzi i poprawność w posługiwaniu się językiem polskim (w przeciwieństwie do jednego z użytkowników powołujących się na archiwalne rozmowy z Kubicą, które swoją drogą nie wiem jakie mają znaczenie w ocenie tej sytuacji, chyba chodziło o przeforsowanie tezy, że skoro część dziennikarzy plecie bzdury to na zasadzie analogii wszyscy tak robią), powiem nawet że rozmowa z Tobą to pomimo różnicy zdań przyjemność, ale chyba nie przekona mnie Twoja argumentacja, więc zakończmy rozmowę bo nie dojdziemy do porozumienia. W każdym razie dzięki za poświęcony czas i pozdrawiam. Ps. Chyba czytaliśmy te same materiały o Kimim autorstwa Heikki Kulta (nie Kultu).
32. elin
Mam podobne odczucia :-), a że żadne z Nas nie ustąpi.. , więc faktycznie lepiej to zakończyć i pozostać przy własnym zdaniu.
Również Pozdrawiam i ciekawego wyścigu dziś wieczorem.
PS,
Tak, oczywiście miało być Heikki Kulta ;-).
33. Kruk
@24 go!!!. Na pewno nie zadalbym takiego pytania w stylu: "Co jest przyczyna tak slabego wyniku". Przeciez z gory wiadome, ze Kimi nie powie: "To, ze Ferrari zaopatruje Nas w gowniane podzespoly". Tutaj jest przyczyna i nie trzeba tracic czasu antenowego na to.
@26 Maskotka. Tak bylo... Ech...Gdzie te czasy :(
@elin. Jeszcze tylko (az) Godzinka i 42 min do wyscigu.
34. go!!!
@33 podzespoły faktycznie gówniane, ale jak pokazał Antonio dało się coś z tego wycisnąć.
Miłego oglądania wszystkim :)
35. Kruk
@34 go!!!. Wzajemnie!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz