Brown celnie zripostował Szafnauera i zaprosił go na historyczne wyścigi
Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie. Dyrektor r=zarządzający McLarena, Zak Brown, pod Barceloną celnie zripostował swoje kolegę po fachu z ekipy Racing Point.Tydzień temu Otmar Szafnauer był mocno poruszony reakcją rywali na werdykt i wysokość kary jaką jego zespół otrzymał za "skopiowanie" kanałów hamulcowych Mercedesa.
Zak Brown stwierdził wtedy, że wydane przez FIA orzeczenie w sprawie Racing Point jasno wskazuje na to, że mówienie iż ekipa z Silverstone skonstruowała swój bolid tylko na podstawie fotografii Mercedesa W10 jest "gówno warte" i że może to stanowić tylko "czubek góry lodowej".
Afera Racing Point będzie miała swój dalszy ciąg przed Międzynarodowym Sądem Apelacyjnym FIA po tym jak ekipy Renault i Ferrari nie odpuściły i będą chciały dochodzić znacznie wyżej kary dla rywali niż to co zaproponowali w swoim werdykcie sędziowie FIA.
Przypomnijmy, że FIA uznała iż za skopiowanie tylnych kanałów chłodzących hamulce Racing Point należy się grzywna w wysokości 400 000 euro oraz utrata 15 punktów (2 x 7,5 punktu za wystawiony bolid). Jednoczenie FIA dała Racing Point przyzwolenie na dalsze korzystanie ze spornych elementów, argumentując, że części te są zgodne z regulaminem technicznym, a złamany został tylko regulamin sportowy.
Po interwencji Toto Wolffa z Mercedesa z dalszego procesowania sprawy wycofały się ekipy McLarena i Williamsa, które są lub będą wkrótce bezpośrednio powiązane z niemieckim producentem. Oba zespoły w swoich oświadczeniach podkreśliły, że będą bacznie obserwować rozwój sprawy, ale ufają, że FIA zgodnie ze swoją zapowiedzią, będzie w stanie samodzielnie uporać się z procederem kopiowania bolidów w przyszłości.
Otmar Szafnauer na zeszłotygodniową krytykę ze strony Zaka Browna publicznie stwierdził, że jest zdziwiony tym jak mało Amerykanin "wie o przepisach F1".
Dodał także: "Wydaje mis się, że on więcej wie o wyścigach bolidów historycznych niż o F1".
Brown pod Barceloną miał okazję celnie zripostować tę wypowiedź, zapraszając swojego kolegę po fachu do takiej formy spędzania wolnego czasu oraz zasugerował, że ten posiada już historyczny bolid pod postacią RP20, który stanowi kopię Mercedes W10 z zeszłego sezonu.
"Myślę, że Otmar się nie mylił" mówił Brown. "Nie jestem inżynierem. Nie znam regulaminu od deski do deski. Ale jako CEO mam zespół wyścigowy i to jego zadanie, aby znać regulamin i przepisy."
"Od czas kiedy dowodzę McLarenem, nigdy nie otrzymałem nawet dolara grzywny nie wspominając już o 400 000 kary."
"Nigdy nie odebrano mi punktów. Otmar początkowo sądził chyba, że jego zespół dostał karę 7,5 punktu dopóki dziennikarz Sky TV nie powiedział mu, że łącznie było to 15 punktów."
"Jeżeli chodzi o wyścigi historyczne. Myślę ,że ludzie, którzy mnie znają, wiedzą, że lubię je i chciałbym zaprosić Otmara, aby wziął ze mną w nich udział, ponieważ on ma już historyczny bolid, którym ściga się jego zespół."
komentarze
1. KolczastyKaktus
Panie Kempa007. Sugeruje usunąć słowo "celnie" z tytułu wiadomości. Niech ten tytuł będzie neutralny i czytający niech zdecydują czy odpowiedź Brown'a była celna, dobra czy inna.
2. Mateo_R19
@1 Byla jak najbardziej celna. Bo tonze skopiowali nie ulega watpliwosci. Spor jest o to jak to zrobili...
3. Raptor202
@2 Nieważne, jaka była. Tytuł jest tendencyjny i sugerujący odbiorcy postawę, którą powinien przyjąć, czytając artykuł.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz