McLaren wkrótce ogłosi nową umowę z Gulf Oil
Zespół McLarena nie traci czasu i cały czas poszukuje nowych sponsorów. W zeszłym roku ekipa zakończyła współpracę z brazylijską marką Petrobras, ale wszystko wskazuje na to, że już znalazła godnego następcę z branży naftowej- Gulf Oil.W mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się zdjęcia bolidów i aut McLarena ze stacji benzynowej oznaczonej logami Gulf Oil.
Głównymi ich bohaterami byli Lando Norris oraz CEO McLarena, Zak Brown. Bolid McLrena na pokrywie silnika miał również słynne logo marki Gulf Oil.
Można się więc domyślać, że zespół podpisał już umowę i obecnie przygotowuje materiały promocyjnie, aby wkrótce ogłosić powrót do współpracy z Gulf Oil.
Ekipa z Woking odmawia na razie komentarza w tej sprawie, ale na swoim Twitterze sama zamieściła zdjęcie ze wspomnianej stacji benzynowej, ale logo Gulf Oil było na nim rozmazane.
Podpisanie umowy z tą firmą będzie stanowiło powrót McLarena do swoich korzeni. W latach '60 minionego wieku Bruce McLaren był wspierany przez tę markę w swoich startach w F1 a także w występach w Can-Am.
Logo Gulf Oil jest jedną z najbardziej kojarzonych grafik w sportach motorowych co w dużej mierze zawdzięcza także mocnej prezencji w filmie z 1971 roku zatytułowanym "Le Mans", w którym Steve McQueen jeździł dla obrandowanego takimi logami zespołu Porsche.
Po raz ostatni marka była obecna w Formule 1 w latach '90, kiedy to również podpisała umowę z McLarenem.
komentarze
1. go!!!
"Zespół McLarena nie traci czasu i wciąż pozyskuje nowych sponsorów" - raczej tak powinno być napisane...
Trzeba przyznać, że McLaren zarówno sportowo, jak i marketingowo jest na fali wznoszącej, a jeśli jeszcze do tego pozyskali Gulf'a i ich kultowe barwy to brawo !!!
2. Andrzej369
Jestem ciekaw, czy tylko logo się pojawi, czy całe barwy zmienią...
3. sliwa007
1. go!!!
Tak jest. Już kiedyś pisałem, że Brown robi dobrą robotę. Załatwienie niskich limitów budżetowych, odzyskanie silników Mercedesa i skompletowanie optymalnego składu kierowców to są jego sukcesy a to z kolei działa jak magnes na kolejnych sponsorów.
Liczne grono sponsorów w połączeniu z niskimi limitami i wyższymi wpływami z FOM stawiają ten zespół na dobrej drodze do uzyskania równowagi finansowej a w takich warunkach można myśleć o wynikach sportowych.
Kibicuję im i liczę na to, że w końcu uśmiechnie się los do Daniela Ricciardo, który zasługuje na więcej niż dostaje.
4. mcjs
Coś czuję, że jak tylko Alonso wróci do F1, McLaren dołączy do ścisłej czołówki.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz