Hamilton woli unikać jazdy w symulatorach i grach
Lewis Hamilton przyznał, że nie jest w stanie specjalnie skorzystać na wirtualnej rywalizacji i woli jej unikać.W czasie przymuszonej przerwy od wyścigów, wielu zawodowych kierowców przyłączyło się do esportowców i zaczęło jeździć w wirtualnie, wykorzystując różne gry i symulatory.
Wiele serii, nie tylko sama Formuła 1, zorganizowało swoje esportowe odpowiedniki, dając kibicom szanse na obejrzenie ulubionych kierowców w akcji i na rozerwanie się w trudnym czasie.
Nie wszyscy jednak ochoczo podeszli do takiego pomysłu. Najprawdopodobniej do zabawy na żadnej platformie nie przystąpi Lewis Hamilton. Brytyjczyk uważa, że wirtualnie brakuje mu tych aspektów, które są dla niego kluczowe na prawdziwych torach.
"Ja praktycznie nigdy nie jeżdżę w symulatorach, bardzo, bardzo rzadko. To jest niesamowicie trudne, bo ruchy nigdy nie są perfekcyjne. Oni ciągle próbują to poprawić. Gdy jest się w domu i fotel symulatora się nie rusza, a umysł mówi, że auto jedzie, nie dostaje się żadnych sygnałów tych ruchów. Trzeba w pewnym sensie bardziej wykorzystać swój umysł, a ja nie lubię robić tego i przechodzić przez ten proces. Gdy później wróci się do realnej maszyny, jest zupełnie inaczej."
"Ja nie mam żadnych korzyści z symulatorów, ale plusem jest zabawa, którą dają gry, gdy można pojeździć z przyjaciółmi i ludźmi online."
Dzięki mediom społecznościowym, kibice mogli zobaczyć, że sześciokrotny mistrz świata dysponuje odpowiednim sprzętem, który pozwoliłby mu zagrać z kolegami z torów. Był to jednak prezent od jednej z firm. Hamilton miał jednak wirtualny kontakt z innymi kierowcami F1, ale grał razem z nimi w Call of Duty.
"Ja nie jestem specjalnie zainteresowany symulatorami wyścigów. Gran Turismo i Sony po prostu wysłali mi ten sprzęt. Dorastałem, grając w Gran Turismo i spędziłem godziny, zarabiając pieniądze, by kupić te wszystkie auta. Świetnie było więc zrobić coś z nimi."
"Szczerze mówiąc, to jedna z fajniejszych rzeczy. Naturalnie, gdy dorastałem i grałem w gry o Formule 1, to nie mogłem się doczekać, aż mój samochód się tam znajdzie. Jednak po znalezieniu się w F1 nie grałem już w gry wyścigowe, szczególnie te o F1 - nie wiem czemu."
komentarze
1. FanHamilton
Dobrze mówisz Lewis choć można spróbować.
2. dami14321
jestem ciekaw czy Leclercowi to cos pomoze w realu, w F1 2019 kosi wszystkich równo...
3. Mayhem
Jakoś nie widać tego jak kosi skoro nawet Russell czy Albon są w stanie go pokonać chociaż grać zaczeli długo po nim.
4. devious
"Trzeba w pewnym sensie bardziej wykorzystać swój umysł, a ja nie lubię robić tego"
:))))))
Zawsze to podejrzewałem, teraz Lewis sam się przyznał, że nie lubi wykorzystywać swojego umysłu
( ?° ?? ?°)
5. Malmedy19
Gdy dłużej gram, to temperatura mi się podnosi, zaczyna mnie głowa boleć i pojawiają się mdłości. Wszystko przez to, że mózg dostaje ze zmysłu wzroku informację o ruchu, a zmysł równowagi raportuje coś przeciwnego. Analogowy throttling mnie łapie.
Poznałem kolegę syna ze szkoły, który ma na odwrót, z tego co mówił jego ojciec. Może godzinami jeździć w komputerze bez problemu, a gdy ojciec przejedzie z nim szybciej 4 zakręty po krętej drodze, to już go naciąga.
Kiedyś nie było limitów testów na torze, a teraz są, co może mieć negatywne konsekwencje dla kierowców, którzy nie przepadają za symulatorami. Lewisowi chyba to nie przeszkadza, albo ma dobrych symulantów.
6. AndrzejOpolski
4. devious
Pokazałeś książkowe manipulowanie tekstem.
Zacytowana przez Ciebie część zdania ma prawdziwy sens gdy czyta się całą myśl/wypowiedź a ta to zdanie przed + całe zdanie cytowane + zdanie po.
7. Skoczek130
Boi się po prostu przegrać, bo w przeciwieństwie do Realu, w wirtualnym świecie jazdy ma sprzęt o podobnych możliwościach.
8. FanHamilton
Panie s130. Lewis Hamilton nie boi więc nie porównuj wirtualnego na realnym świecie.
Lewis mówi że nie więc po co zmuszać do komputera wiemy że mamy 21 wiek więc bez przesady.
9. FanHamilton
W Polsce też gramy gier komputerowych i konsolach takiej jak F1 NFS I The Crew
10. FanHamilton
Gran Turismo I Call of Duty dobra gierka
11. Skoczek130
@FanHamilton - boi się. :-)
12. FanHamilton
@11 każdy ma swoje zdanie Lewis może nie lubi grać. Vettel też nie gra symulacje f1
13. FanHamilton
Przepraszam to kimi Raikkonen nie grał
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz