2007-12-04
Red Bull w pierwszej czwórce?
David Coulthard twierdzi, iż nie ma powodu dla którego jego zespól nie mógłby się pojawić w pierwszej czwórce klasyfikacji konstruktorów w zbliżającym się sezonie 2008.R E K L A M A
W tym roku Red Bull zakończył walkę na piątym miejscu, czyli o dwie pozycje wyżej aniżeli w poprzednich dwóch sezonach. Nie można także zapomnieć o podium, które Mark Webber zdobył w niemieckim Grand Prix.
Według szkockiego kierowcy jeżeli tylko Red Bull poprawi niezawodność swoich samochodów, to nie ma żadnych przeszkód aby jego team uplasował się w pierwszej czwórce najlepszych zespołów.
„Zakończyliśmy sezon na piątym miejscu w klasyfikacji konstruktorów; być może trochę dzięki dyskwalifikacji McLarena, jednak osiągnęliśmy to. Teraz naszym celem na następny rok jest zdobycie czwartego miejsca, co oznacza że musimy zmierzyć się z kolejnym teamem. [...] Pamiętam jak to jest zwyciężać, wiec jeżeli tylko uda nam się „przesunąć do przodu” to zrobie wszystko co w mojej mocy aby osiągnąć wyniki” mówił Coulthard.
Według szkockiego kierowcy jeżeli tylko Red Bull poprawi niezawodność swoich samochodów, to nie ma żadnych przeszkód aby jego team uplasował się w pierwszej czwórce najlepszych zespołów.
„Zakończyliśmy sezon na piątym miejscu w klasyfikacji konstruktorów; być może trochę dzięki dyskwalifikacji McLarena, jednak osiągnęliśmy to. Teraz naszym celem na następny rok jest zdobycie czwartego miejsca, co oznacza że musimy zmierzyć się z kolejnym teamem. [...] Pamiętam jak to jest zwyciężać, wiec jeżeli tylko uda nam się „przesunąć do przodu” to zrobie wszystko co w mojej mocy aby osiągnąć wyniki” mówił Coulthard.
komentarze
1. geniula1
marzenia dziadka
2. Igor
Geniala1, zgadzam się. Przypuszczam, że w 2008 roku zdecydowanym liderem będzie Ferrari, a o drugie miejsce walczyć będzie przede wszystkim McLaren z Renault i też pewnie BMW. Red Bull będzie jechał porównywalnie z Toyotą i Hondą, która raczej się ulepszy - tak myślę :)
3. walerus
chyba za dużo Red Bulla łyknął....
4. easyrider
Więszość zespołów przed sezonem twierdzi, że będą szybsi, lepsi i o conajmniej jedno oczko wyżej. A potem, gdy się okazuje, że wcale tak różowo nie jest, to się kombinuje, że "wynikły nieprzewidziane okoliczności", że "dane z tunelu nie pokrywają się z faktycznymi", że "opony sprawują się inaczej niż na testach'', że "miało być inaczej, ale...'' Po co komu te deklaracje? David powinien raczej powiedzieć: "Na razie jest ok, ale zobaczymy 16 marca."
5. Tvey
Pierwsza czwórka: Ferrari, BMW Sauber, Honda i McLaren lub Renault (jeśli nie wykluczą ich). Ja tak stawiam.
6. rfz
mam nadzieję, że tak będzie...
"marzenia dziadka" - co to za komentarz? To samo możemy powiedzieć o MSCH... mam nadzieję, że Red Bull przez cały sezon pokaże to co pokazał pod koniec ostatniego! Go, go!!
Mam nadzieję, że Renault nie wyrzucą a Hoinda i Toyota staną na nogi... wtedy będziemy mieli kolejny sezon marzeń... myślę, że pierwsza trójka pozostanie bez mian... dalej mam nadzieję, że walka będzie się toczyć miedzy Renault i RBR!!!
7. heidi
Nie sztuka jest marzyc sztuka jest realizowac marzenia. Zycze powodzenia
8. fezuj
@walerus - i nie dość że dodał mu skrzydeł to jeszcze fantazji ułańskiej nie poskąpił :)
9. walerus
o Sztuce to mi nawet nie wspominajcie - toż to najsłabsze ogniwo TVN group.....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz