Ricciardo liczy, ze Ocon będzie potrafił zachować się w sezonie 2020
Daniel Ricciardo przestrzegł Estebana Ocona, aby w sezonie 2020 potrafił się zachować na torze.Po rocznej przerwie w roli kierowcy testowego Mercedesa Francuz powraca do F1 jako zespołowy partner Daniela Ricciardo.
Australijczyk dobrze zdaje sobie sprawę z tego, że Ocon jest "spragniony" rywalizacji i chce go pokonać na torze.
"On [Ricciardo] to facet, który wygrywał wyścigi i pole position, więc stanowi dobrą szansę dla mnie, abym pokazał na co mnie stać" mówił Ocon.
Ricciardo w wywiadzie dla gazety Melbourne's Age przyznał, że liczy iż Francuz w tym roku utrzyma na wodzy swoje aspiracje.
"On miał problemy z Perezem, problemy z Maksem [Verstappenem]" mówił. "My - on i ja- musimy zrozumieć, że nie walczymy jeszcze o zwycięstwa, więc wzajemne ścieranie się nie jest w naszym interesie."
"Musimy być mądrzy i pomagać sobie, aby pchnąć zespół do przodu. Nie mam zamiaru robić nic innego" dodawał 30-letni już Ricciardo.
Australijczyk przyznaje jednak, że wie iż Ocon będzie chciał go pokonać.
"Miałem przedsmak tego w Red Bullu, gdy przyszedł Maks, który był gorącym, nowym tematem a ja miałem ugruntowaną pozycję w zespole. To nic nowego dla mnie."
"Wiem, że jeżeli on zacznie mnie pokonywać, zacznie to być narracją. Nie przykuwam jednak do tego dużej uwagi. Zanim on zacznie mnie pokonywać, mam szansę pokonać go. Zrobię wszystko co w mojej mocy, abym to ja wyszedł zwycięsko."
komentarze
1. Andrzej369
Czyżby Ricciardo czuł się zagrożony?
2. champagnepapi
Serio taki wniosek po przeczytaniu artykuły? masakra..
3. sliwa007
Ricciardo jednego "młodego gniewnego" doprowadzał do takiego stanu, że ten wolał się rozbić niż przegrać. Z Oconem może być podobnie a dla zespołu pokroju Renault nie będzie to dobre.
Ocon , podobnie jak Max nie wykazywał się nadmierną inteligencją na torze, więc są podstawy do tego by obawiać się o dorobek punktowy zespołu.
Co do rywalizacji Ricciardo - Ocon, to będzie to jedna z ciekawszych i na pewno będą przyciągać uwagę mediów. Stawką tego pojedynku może być nawet awans do lepszej ekipy.
4. Michael Schumi
Daniel ma rację - obawiam się, że Ocon nie będzie umiał zachować nerwów na wodzy - np. Kanada, Azerbejdżan, Belgia, Singapur 2018 r. i będzie się wszędzie wpychał na siłę.
5. sylwek1106
Ocon raczej nie pokona Ricciardo, tak czy siak może być ciekawie. Wszyscy lubią jak coś się dzieje:)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz