Kubica: wykorzystaliśmy w tym roku tylko 10 procent mojego doświadczenia
Robert Kubica podczas czwartkowych spotkań z dziennikarzami w Abu Zabi tradycyjnie celnie odpowiadał na pytania, przyznając że w tym roku Williams wykorzystał tylko 10 procent jego doświadczenia.Polak zapytany przez Przegląd Sportowy o największe rozczarowanie, odpierał: "Jednym z największych rozczarowań tego sezonu jest to, że wykorzystaliśmy tylko 10 procent moich odczuć i tego co uważałem, że możemy zmienić."
Kubica twierdzi, że z takim podejściem Williams nie powinien mieć w przyszłym roku problemów ze współpracą z dwoma "młodymi" kierowcami.
Krakowianin zapytany o najlepsze wspomnienie z bieżącego roku stwierdził, ze dopiero ono nadejdzie: "To będzie lot powrotny do domu".
Kubica wyjaśnił również, że program jego przyszłorocznych startów F1 zależy w 100 procentach od niego, a przedłużające się negocjacje są wynikiem wymagań PKN Orlen, który chce na dłużej zadomowić się w F1.
komentarze
1. Jacko
Pewnie ma wiele racji, ale też cały czas jakby wypierał ze świadomości i w ogóle o tym nie mówi, jak długą miał przerwę i jak wiele się w tym czasie zmieniło. Przez te lata gdy nie jeździł i nie miał prawie styczności z F1, to jego doświadczenie jest już teraz mocno "niepełne" czy mu się to podoba czy nie i żaden zespół nie mógłby w tym momencie tylko z niego korzystać. Co oczywiście w żadnej mierze Williamsa nie usprawiedliwia w całej tej sytuacji.
2. arad1994
Jeździł w 2018 i 2017 i ma lepszą wiedzą o tym jakie ma doświadczenie i na co go stać. Ale internetowi "eskperci" będą jak mantrę powtarzać, że zapomniał jak się jeździ.
3. MattiM
Nikt nie twierdzi, że Kubica zapomniał jak się jeździ, ale trzeba być naiwnym aby wierzyć, że jest w takiej formie jak w 2010.
4. R4F1
Forma, doświadczenie, przewidywanie zachowań... Bolid F1 to nie jakiś zwykły pojazd, kierowca wyścigowy ma wyczucie tego jak się nim jeździ i czego chciałby od niego wymagać, nawet jeśli miał długa przerwę w startach. Gdy nie słucha się kierowcy kiedy ten mówi, że wolałby, aby coś działało w inny sposób co poprawiłoby wyczucie, sterowność, czy jakiekolwiek inne parametry to nie jest to właściwe działanie. Wczoraj był wywiad z Robertem w Eleven i mówił o tym w sposób jasno dający do zrozumienia, że w najlepszym razie go wysłuchiwano... by potem robić coś zupełnie innego. Wystarczy przypomnieć ile musiał czekać na kierownicę zrobioną "pod niego", a gdy już ją dostał była zupełnie inna niż ta o jaką prosił.
5. dex
"Williams nie powinien mieć w przyszłym roku problemów ze współpracą z dwoma "młodymi" kierowcami." - to wyjaśnia, jaki Williams ma cel główny - dodatnie saldo na koniec sezonu
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz