2019-09-27
McLaren zastanawia się nad powrotem do silników Mercedesa?
Ekipa McLarena może wkrótce zmienić dostawcę silników i powrócić do jednostek napędowych od Mercedesa.R E K L A M A
Zespół McLarena przed wdrożeniem hybrydowych jednostek V6 turbo podjął decyzję o rozstaniu z Mercedesem i od 2015 roku związał się z Hondą. Mimo olbrzymich oczekiwań współpraca z japońskim producentem nie przebiegała po myśli zespołu i ten ostatecznie po trzech latach współpracy rozwiązał umowę i związał się z Renault.
Wedle ostatnich doniesień nowy szef zespołu, Andreas Seidl, podjął proces oceny możliwości zmiany dostawcy silników, skupiając się na możliwości powrotu do współpracy z Mercedesem.
Obecny kontrakt zespołu z Renault wygasa po sezonie 2020. Nowe silniki w Mclarenach mogłyby więc pojawić się już w sezonie 2021, ale przeszkodą mogą okazać się procedury FIA.
Po problemach Red Bulla z Renault FIA zdecydowała się bowiem uregulować proces dostarczania jednostek napędowych zespołom F1. Mercedes obecnie dostarcza silniki do własnego zespołu oraz dla Williamsa i Racing Point. Dopisanie do listy klientów kolejnego, czwartego zespołu wymagałoby zatem zgody FIA.
"Duży producent samochodowy nie może pośrednio lub bezpośrednio dostarczać silników do więcej jak trzech zespołów składających się z dwóch bolidów bez zgody FIA" stanowi Artykuł 8.3 Regulaminu Sportowego F1.
Jeżeli umowa dojdzie jednak do skutku Renault będzie zaopatrywało w swoje silniki tylko własny zespół fabryczny.
Wedle ostatnich doniesień nowy szef zespołu, Andreas Seidl, podjął proces oceny możliwości zmiany dostawcy silników, skupiając się na możliwości powrotu do współpracy z Mercedesem.
Obecny kontrakt zespołu z Renault wygasa po sezonie 2020. Nowe silniki w Mclarenach mogłyby więc pojawić się już w sezonie 2021, ale przeszkodą mogą okazać się procedury FIA.
Po problemach Red Bulla z Renault FIA zdecydowała się bowiem uregulować proces dostarczania jednostek napędowych zespołom F1. Mercedes obecnie dostarcza silniki do własnego zespołu oraz dla Williamsa i Racing Point. Dopisanie do listy klientów kolejnego, czwartego zespołu wymagałoby zatem zgody FIA.
"Duży producent samochodowy nie może pośrednio lub bezpośrednio dostarczać silników do więcej jak trzech zespołów składających się z dwóch bolidów bez zgody FIA" stanowi Artykuł 8.3 Regulaminu Sportowego F1.
Jeżeli umowa dojdzie jednak do skutku Renault będzie zaopatrywało w swoje silniki tylko własny zespół fabryczny.
komentarze
1. goralski
mogliby jeszcze od Ferrari spróbować...
Reno w takim wypadku raczej ma marne szanse na dalszą egzystencję w f1.
Ktoś może mi przybliżyć jak to będzie wyglądało w 2021 - tj czy np Reno (Merc, Honda itp) sprzedając silniki innym zespołom zwiększa swój budżet czy to nie wpływa na limit?
2. Arjbest
Szczerze wątpię w taką możliwość. McLaren byłby groźnym konkurentem dla Mercedesa. A ten nie lubi takiej konkurencji. Nie tak dawno odmówili RBR by nie stworzyć zagrożenia dla siebie.
3. WDrake
Ale płaczą, mogli zostać z honda, przynajmniej budżet mieli nieograniczony i rbr teraz na tym korzysta. Tak to jest jak się nie rozmawia i nie współpracuje tylko wymaga
4. ahaed
Trzeba było zostać z Hondą i nie stawiać swoich warunków. McLaren zrobił najpierw bolid, potem wymagał by zmieścić silnik.
RBR dostał silnik i wokół niego zrobił bolid.
5. ahaed
ps: Zapomniałem dopisać: jak bardzo lubię Alonso, to przypuszczam, że po jego marudzeniu i docinaniu Hondzie. Oni też to mieli już w d...ie. Z RBR czy TR jakoś nikt nie marudził, wszyscy czekali na efekty. I co? Max bije się o 1 miejsca, drugi RBR też w punktach, TR także nie zamyka stawki.
6. husaria
4@. O to to i McL byłby w lepszej sytuacji silnikowej, a tak jeżdżą "szrotem"
7. giovanni paolo
o ile dobrze zasłyszałem, przepis odnośnie sprzedawania dokładnie takich samych silników i map zespołom klienckim jak fabrycznemu utworzono dopiero po przejściu McLarena na Hondę w 2015 roku
teraz powrót do Mercedesa byłby bezcelowy i byłoby trochę szkoda Renault, które by musiało szybko zwinąć swój interes
8. Luzak564
To Reno będzie miało twardy orzech do zgryzienia, chyba że to jest tylko wywarcie presji na renówce aby bardziej przyspieszyla pracę nad rozwojem silnika chociaż z drugiej strony ten silnik po tych wszystkich nowych specyfikacjach nie odbiega aż tak bardzo od konkurencji, wina myślę że leży po stronie aero samochodu, gdzieś wyczytałem że ten nowy zespół który chce wejść do f1 od 2021r a nazywa się Phantera F1 czy jakoś tak to chce otrzymywać silniki Reno tak że myślę że to jest jakaś alternatywa na wypadek gdyby MCL nie zechciał korzystać z ich silnikow
9. Viggen2
McLaren potwierdził, że będą korzystać z silników Mercedesa co najmniej do 2024 roku
10. Luzak564
@9 ale od kiedy będą korzystać?
11. Viggen2
@10
Od 2021 roku
12. hubos21
11@
2021
13. Luzak564
Mercedes będzie mógł sprzedać silnik czwartemu zespołowi w stawce? bo w myśl regulaminu mogą jeździć trzy zespoły a mają przecież swój fabryczny, RP i Williamsa w stawce, ciekawe jak obejda ten przepis
14. gzr
Oficjalnie McLaren już z silnikami Mercedesa od 2021. Torro Rosso zmienia też nazwę :)
15. TomPo
Marketingowa porazka.
Producent silnikow, ktorych nikt nie chce.
W sumie to sytuacja identyczna jak w cywilnej motoryzacji. Auta maja bardzo ladne wizualnie, ale krolowa lawet nie zostaje sie bez powodu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz