2019-09-04
De la Rosa: Alonso nie wróci do F1 w przyszłym roku
Pedro de la Rosa nie sądzi, aby Fernando Alonso mógł powrócić do F1 już w przyszłym roku.R E K L A M A
Plotki dotyczące przyszłości Alonso w Formule 1 odżyły po tym jak ekipa McLarena potwierdziła, że Hiszpan będzie obecny na torze Monza w roli jej ambasadora.
Alonso nie ma jednak możliwości powrotu z McLarnem, gdyż ekipa już dawno rozwiała wszelkie wątpliwości potwierdzając swój skład na sezon 2020.
Część mediów próbuje dopatrywać się możliwości wskoczenia Hiszpana do bolidu McLarena we Włoszech za Lando Norrisa, który podczas przerwy wakacyjnej naciągnął ścięgno i przez długi czas nosił specjalny but ortopedyczny. Ciężko jednak wierzyć w takie doniesienia po tym jak Brytyjczyk nie miał żadnego problemu w pokonaniu dystansu wyścigu w Belgii.
Bardziej prawdopodobne jest to, że Alonso będzie chciał tam przedyskutować z Zakiem Brownem swoje ewentualne starty w IndyCar w 2020 roku. Amerykanin zapowiadał już, że będzie próbował przekonać Hiszpana do zapisania się na występ w pełnym cyklu amerykańskiej serii.
Rodak Alonso, Pedro de la Rosa również nie widzi możliwości jego powrotu do F1 w przyszłym roku: "Myślę, że obecnie jest niewiele opcji na powrót Fernando do Formuły 1."
"Mówienie, że nie ma na to szans jest niewłaściwe, gdyż nie wiemy co zrobi Vettel i inni kierowcy, ale prawdą jest, że powrót w sezonie 2020 będzie bardzo trudny."
"Przede wszystkim, być może sam Fernando tego nie chce. Myślę, że w tym roku on chce skupić się na Dakarze. Poza tym nie wiem czy pojawią się jakiekolwiek wolne fotele o odpowiedniej jakości."
"Taka jest prawda."
De la Rosa nie widzi jednak przeszkód, aby Alonso mógł załapać się na dobry fotel wyścigowy w 2021 roku.
"2021? On nagle nie przestanie być jednym z najlepszych kierowców na świecie. Z punktu widzenia outsidera, chciałbym aby wrócił. Dla mnie on nie może zakończyć kariery bez wygrania jeszcze jednego mistrzostwa świata."
Alonso nie ma jednak możliwości powrotu z McLarnem, gdyż ekipa już dawno rozwiała wszelkie wątpliwości potwierdzając swój skład na sezon 2020.
Część mediów próbuje dopatrywać się możliwości wskoczenia Hiszpana do bolidu McLarena we Włoszech za Lando Norrisa, który podczas przerwy wakacyjnej naciągnął ścięgno i przez długi czas nosił specjalny but ortopedyczny. Ciężko jednak wierzyć w takie doniesienia po tym jak Brytyjczyk nie miał żadnego problemu w pokonaniu dystansu wyścigu w Belgii.
Bardziej prawdopodobne jest to, że Alonso będzie chciał tam przedyskutować z Zakiem Brownem swoje ewentualne starty w IndyCar w 2020 roku. Amerykanin zapowiadał już, że będzie próbował przekonać Hiszpana do zapisania się na występ w pełnym cyklu amerykańskiej serii.
Rodak Alonso, Pedro de la Rosa również nie widzi możliwości jego powrotu do F1 w przyszłym roku: "Myślę, że obecnie jest niewiele opcji na powrót Fernando do Formuły 1."
"Mówienie, że nie ma na to szans jest niewłaściwe, gdyż nie wiemy co zrobi Vettel i inni kierowcy, ale prawdą jest, że powrót w sezonie 2020 będzie bardzo trudny."
"Przede wszystkim, być może sam Fernando tego nie chce. Myślę, że w tym roku on chce skupić się na Dakarze. Poza tym nie wiem czy pojawią się jakiekolwiek wolne fotele o odpowiedniej jakości."
"Taka jest prawda."
De la Rosa nie widzi jednak przeszkód, aby Alonso mógł załapać się na dobry fotel wyścigowy w 2021 roku.
"2021? On nagle nie przestanie być jednym z najlepszych kierowców na świecie. Z punktu widzenia outsidera, chciałbym aby wrócił. Dla mnie on nie może zakończyć kariery bez wygrania jeszcze jednego mistrzostwa świata."
komentarze
1. Hames
Oczywista oczywistość :)
2. Kornelinho10
Z całym wielkim szacunkiem do ALO, jego osiągnięć i umiejętności - nie zostanie już mistrzem F1. Lata lecą, więc może być rowniez problem z powrotem do bolidu w 2021. Moim zdaniem te doniesienia to tylko czcza gadka pod artykuły.
3. ds1976
@2 lata lecą? A jakie to ma znaczenie w przypadku topowych kierowców?
4. skilder3000
Każdy sezon poza F1 to dużo dłuższa droga do powrotu. Pokazują to starty Kubicy
5. Reseller
"Dla mnie on nie może zakończyć kariery bez wygrania jeszcze jednego mistrzostwa świata." właśnie dlatego nie zobaczymy Ferdka w przyszłym sezonie za kierownicą bolidu F1 - brak fotela o odpowiedniej jakości (bardzo ładne sformułowanie) ;-)
6. Antie
"Dla mnie on nie może zakończyć kariery bez wygrania jeszcze jednego mistrzostwa świata."
Sęk w tym, że to się już nie wydarzy.
Z każdym kolejnym rokiem przybywać będzie pretendentów do tytułu wśród młodej generacji kierowców. Już RBR ma Maksia, a SF CL16, Merc ma LH44 i już szykuje sobie Russela na sezon '21, więc która z wielkich stajni się będzie na emeryta oglądała? W dodatku takiego z reputacją primadonny.
Jedyna nadzieja Ferdka w odrodzeniu McL, z którym jest jeszcze jakoś związany, pytanie czy oni wtedy też zaryzykują oddanie miejsca staruszkowi...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz