Raikkonen naderwał mięsień: picie jest bezpieczniejsze od sportu
Marcus Ericsson pojawił się w Spa na żądanie ze strony Alfa Romeo, aby w razie konieczności zastąpić kontuzjowanego Kimiego Raikkonena.W piątek ma wziąć on udział w piątkowym treningu, aby przekonać się czy da radę poprowadzić bolid przez cały weekend. Jeżeli jednak okaże się to niemożliwe, na jego miejsce wskoczy rezerwowy kierowca zespołu, Marcus Ericsson, który przybywając do Europy musiał zrezygnować ze swojego występu w IndyCar w Portland.
Sytuacja wydaje się więc poważna. Przed weekendem w Spa także inny kierowca ma problem z nogą. Chodzi oczywiście o Lando Norrisa, który kilka dni temu podczas rozgrywki online pokazał światu specjalny but ortopedyczny na swojej stopie.
Wedle doniesień, Brytyjczyk naderwał ścięgno podczas biegania, ale zespół McLarena natychmiast zdementował ewentualne spekulacje na temat zastąpienia go w ten weekend.
Aktualizacja: Kimi Raikkonen potwierdził, że naderwał mięsień i jutro sprawdzi czy może prowadzić bez problemów.
"Musimy mieć jakiś plan B. Według mnie powinno być okej, ale nie wiadomo. Byłoby głupio, gdyby nasz trzeci kierowca nie był tutaj, a ja nie mógłbym jechać. To byłby najgorszy scenariusz. Jest powód, dla którego każdy zespół ma trzeciego kierowcę. To normalna sytuacja."
"Sport jest niebezpieczny. Zawsze mówiłem, że picie alkoholu jest prawdopodobnie bezpieczniejsze. Zazwyczaj nie ma kontuzji, tylko jest kac."
komentarze
1. Fanvettel
Bardzo lubię Raikkonena ale chciałbym zobaczyć ponownie Szweda za kierownicą Alfy .
2. XandrasPL
Czy tylko ja chciałbym widzieć Kimiego w Mercu obok Hamiltona? Zobaczylibyście ile razy by Lewisowi napsuł zabawę mimo, iż to nie ten sam Kimi z lat 2003-08 ale wciąż TOP7 obecnej stawki.
"Sport jest niebezpieczny. Zawsze mówiłem, że picie alkoholu jest prawdopodobnie bezpieczniejsze. Zazwyczaj nie ma kontuzji, tylko jest kac." - MISTRZ!
"Musimy mieć jakiś plan B. Według mnie powinno być okej, ale nie wiadomo. Byłoby głupio, gdyby nasz trzeci kierowca nie był tutaj, a ja nie mógłbym jechać. To byłby najgorszy scenariusz. Jest powód, dla którego każdy zespół ma trzeciego kierowcę. To normalna sytuacja."
Kiedyś Ferrari pokazało co to przygotowanie rezerwowego kierowcy. Wypadek Massy a, że Ferrari to sknery i nikomu nie dają jeździć chyba, że jest wymóg aby młody kierowca pojeździł co i tak weszło dopiero od 2011 roku. Żaden kierowca rezerwowy nie był przygotowany.
Najpierw chcieli Schumachera ściągnąć z emerytury ale on odmówił. To wsadzili typa co ostatni wyścig pojechał w roku 1999. Luca Badoer. Kwalifikacje w Valenci. P20. Kwalifikacje w Spa. P20. Wzięli Fischielle od Monzy i chłop nie ogarnął bolidu. P20. I tak do końca sezonu.
A Fisi mógł poszaleć w ForceIndii. Po tym podium na Spa, tydzień później była Monza i Sutil w kwalach 2 miejsce zajął i 4 w wyścigu.
3. Jameson
"Sport jest niebezpieczny. Zawsze mówiłem, że picie alkoholu jest prawdopodobnie bezpieczniejsze. Zazwyczaj nie ma kontuzji, tylko jest kac."
Dlatego wszyscy kochamy Kimiego.
4. Orlo
@Jameson
I alkohol :D
5. Hames
Cały Kimi :D
6. FanHamilton
Każdy może popełniać błędy raz Lewis raz ktoś inny...
7. ahaed
"Sport jest niebezpieczny. Zawsze mówiłem, że picie alkoholu jest prawdopodobnie bezpieczniejsze. Zazwyczaj nie ma kontuzji, tylko jest kac."
To tylko Kimi mógł dowalić :D. Ale coś w tym jest. Ja też uważam, że sport jest niebezpieczny :D .
8. Jameson
@4 Orlo #wiadomo :p
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz