Pedro de la Rosa zostaje w McLarenie
Kierowca testowy zespołu McLaren, Hiszpan Pedro de la Rosa chce pozostać w brytyjskim teamie na sezon 2008 i 2009.De la Rosa w wywiadzie udzielonym hiszpańskiej gazecie Marca powiedział, że zmiana zespołu na Prodrive była tylko „opcją”. „To miało sens, gdyż pracowałem nad rozwojem bolidów McLaren i dla nich [Prodrive] byłoby dobrze mieć kierowcę, który zna bolid perfekcyjnie.”
„To co jest teraz pewne to fakt, że będę dalej pracował dla McLarena w sezonie 2008 i 2009. Tutaj jestem szczęśliwy i szanowany. Moje relacje z zespołem są znakomite, jak zawsze.”
komentarze
1. rfz
szkoda :(
2. Marti
Szanowany? Mimo udziału w aferze szpiegowskiej team nadal go szanuje? Powinien wylecieć z tego zespołu razem ze swoim przyjacielem Alonso.
3. Igor
Marti dokładnie. Ten team nie zasługuje na takiego kogoś, jak Alonso. Niech trzymają i pielęgnują dalej tego swojego Hamiltona. Aby ich bolid w sezonie 2008 był gorszy. Ciekawe, czy wtedy będą ostudzać benzynę innych :/
4. Leeloo
Marti przy aprobacie teamu co do danych uzyskanych z nielegalnych źródeł Pedro jest jak najbardziej przez nich szanowany. Ci co go szanują doskonale wiedzieli co mają.
5. Supek
Tak naprawde to jest "łabędzi śpiew" Pedro...liczył na fotel w Prodrive i byc moze musi w tym celu przesiedziec kolejny rok jako tester w McLaren'ie ...stad ta niesamowita lojalnosc..
6. Kazik
Pedro ma już prawie 37 lat.Nie wiem na co może jeszcze liczyć...testowanie do sportowej emerytury i to pewnie wszystko.
7. Marti
No tak Leeloo - można na to spojrzeć i z tej strony ;-)
8. obi216
Marti to już nie złośliwość-to nienawiść he he he.
9. Marti
obi216 - wybacz, ale nie rozumiem do czego odnosi się Twój komentarz.
10. walerus
spox - złość piękności szkodzi - a ja akurat lubię Pedro de la Rosę za jego przebłyski ...
11. obi216
Do Twojej antypati do Alonso _ miało zabrzmieć żartobliwie. Sorka- chyba mi nie wyszło :-)
12. Marti
spoko, obi216, jednak pomiędzy antypatią (zgadzam się) a nienawiścią jest spora przepaść :-)
13. obi216
Co powiesz na ansę ?
14. Marti
:-) mnie zniechęcił do swojej osoby poprzez swoje zachowanie w tym roku. Myślę, że nie tylko mnie. Śledzę również forum niemieckie (dla porównania). Sporo osób w podobny sposób ocenia po tym sezonie Alonso (nie ma takiej nagonki na Hamiltona jaka była i jest tutaj) . Wczoraj jednak sama się zdziwiłam, gdy w niemieckiej telewizji przed rozpoczęciem wyścigu podali, że zaledwie 6% (!!) osób z wszystkich głosujących w ankiecie życzy Alonso tytułu. (Ponad 60% miał Hamilton, reszta - Raikkonen, co mnie też zdziwiło, gdyż myslałam, że kibice z Niemiec bardziej życzą tytułu Kimiemu niz Lewisowi, ponieważ w minionych latach Iceman otrzymywał od nich bardzo wysokie "noty", pod kątem sympatii bardzo mocno (w/g tamtejszych fanów) dorównywał M.Schumacherowi).
15. matias
pedro de la rosa i fernando alonso nie sa przyjaciolmi, o czym poinformowal sam pedro w jednym z wywiadow. dla mnie pedro to znakomity kierowca , ktory nie mial szczescia do sponsorow...
16. obi216
Formuła1 jest wielce złożony mechnizm , niczym zegarek szwajcarski. Wystarczy , że jeden trybik nie będzie należycie pracował i cała niezawodność tegoż maechnizmu weźmie w łeb .Możliwości do przejawienia dobrej tudzież złej woli , jest w tym wypadku przeogromna. Kto wie ,czy Alonso ze swoim temperamentem nie nacisnął komuś na odcisk . A potem to już się tylko pogłębiało . ( ale przecież Lewis też nie zawsze był grzeczny ) Tu mistrz , a tu debiutant , a jakże inna interpretacja zdarzeń ?........ Ale z kolei to jest moja interpretacja i nie każdy się z nią zgodzi.
17. obi216
* jest to wielce złożony mechanizm **
18. Kazik
Abstrakując od całości to tylko ciekawi mnie czy w niemieckiej telewizji to były " życzenia" czy " przewidywania" ? W naszej ankiecie (na tej stronie) przewidywałem,że mistrzem będzie ..Hamilton. (przecież miał trzy punkty przewagi-to dużo na jeden wyścig).
19. Marti
Gdy tak sobie analizuję całą sytuację w McLarenie, to przypomina mi się czas, gdy ponad 2 lata temu były pogłoski, że Alonso przechodzi do McLarena (jej! jaka to była euforia po obu stronach). Podpisano z nim kontrakt (sporo osób krytykowało, że o rok za wcześnie i słusznie). W tym czasie był chat z pewnym dziennikarzem F1 - panem Benoit, który w tym sporcie pracuje już ponad 40 lat. Od samego początku byłam sceptycznie nastawiona do kontraktu Alonso-McLaren. Podczas tego chata pytałam tego dziennikarza jak on widzi tę sprawę. Powiedział, że cięzka będzie współpraca na linii Alonso-Dennis (nie mylił się). Pytałam go jak widzi sprawę ew. partnera Alonso w 2007 roku. Pan Benoit pisał wtedy, że napewno nie będzie nim ani Raikkonen, ani Montoya. Twierdził, że może nim być de la Rosa (który w 2005 był już tam testerem). Benoit jednak wspomniał o niejakim Hamiltonie (którego karierę jak wiemy wspomagał Dennis) i że jego zdaniem (jeśli wszystko pójdzie z planem) najwcześniej w 2007 Ron mógłby go już ściągnąć do F1. Pytałam wtedy pana Benoit, czy jego zdaniem Alonso pasuje do McLarena. Odpowiedź: definitywnie nie. Dziś stwierdzam, że sporo rzeczy wtedy ten pan przewidział :-)
20. Marti
Kazik - życzenia (tylko i wyłącznie pod kątem sympatii), więc jak widać Alonso przynajmniej wśród niektórych kibiców sporo stracił w tym sezonie uznania. Czyli "aż" 6% życzyło mu tytułu. Z powodu ogromnego wrażenia jakie zostawiło na mnie te 6% nie zapamietałam liczy głosów. Na tej stronie również głosowałam na Hamiltona, jednak w ankiecie, któremu z "kierowców najbardziej życzę tytułu" głosowałam na Raikkonena (była taka na niemieckim serwisie).
21. walerus
in nie tylko na niemieckich serwisach Marti.... dobrze że się skończyło jak się skończyło... Marti może masz jakieś informacje/przecieki/przeczucia odnośnie sezonu 2008? w końcu jesteś kobietą i fanatykiem F1 w jednym....;-)
22. Marti
Ale co ma płeć do fanatyzmu (tego pozytywnego oczywiście)? :-) Przeczuć na razie nie mam (trzeba ochłonąć po tym sezonie). Przecieków na razie też nie (czekam na kolejny chat z panem Benoit ;-) W jednym z ostatnich artykułów pisał, że Alonso odchodzi z McLarena najprawdopodobniej do Renault oraz że jego miejsce u srebrnych ma zająć Kovalainen (czyli żadne rewelacje). Czy tym razem jego "prognozy" się sprawdzą - nie wiem. W ostatnich latach ten pan bardzo rzadko się mylił w tych sprawach. Zobaczymy jaki będzie sezon 2008. Napewno lepszy niż 2007.
23. walerus
a partnerem Alosno - Fisico czy Piquet młody?
24. Marti
W/g mnie skład Renault będzie Alonso-Kovalainen. Gdyby się nie udało Dennisowi zdobyć Rosberga (którego raczej bardziej chce Mercedes niż McLaren) to myśle, że przejście Heikkiego do srebrnych jest bardzo realne. Wtedy skład Renault byłby Alonso-Piquet (wymarzony Briatorego). Na miejscu Flavia zostawiłabym sobie Heikkiego, ponieważ duet Alonso-Piquet może być bardziej wybuchowy niż Alonso-Hamilton. Heikki zgodził by się być numerem 2 (cichy, spokojny, sympatyczny), Piquet nie sądzę (taka sama gorąca krew jak Alonso i Montoya). A Fisico niech wezmą do Williamsa, naprawde szkoda by było gdyby najsympatyczniejszy z kierowców musiałby już iść na emeryturę ;-) Z drugiej strony to Giancarlo już udowodnił, że potrafi "współpracować" z Fernandem, więc rozsądnie by było zostawić go, jak się zjawi w Renault Alonso, a nie marnować przy niemu Kovalainena. Zobaczymy jak to się ułoży.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz