Russell: GP Austrii będzie trudnym momentem dla Williamsa
George Russell, który ma dobre wspomnienia z Austrii, stwierdził, że jego ekipę czeka niełatwe zadanie.Na Red Bull Ringu przewagę doświadczenia będzie miał George Russell. W czasach, gdy Robert Kubica pierwszy raz rywalizował z najlepszymi kierowcami na świecie, Austria nie organizowała rundy mistrzostw świata.
Polak w 2003 roku jeździł jednak po ówczesnym A1 Ringu w Formule 3. Z kolei 12 miesięcy temu w Austrii odbył drugą z trzech sesji treningowych za kierownicą FW41 jako kierowca rozwojowy.
Chociaż obiekt w Spielbergu zapewne opanują kibice w pomarańczowych koszulkach, wspierający Maxa Verstappena, to na większy doping liczyć może także Kubica. Jest to jedna z tych rund, które odbywają się stosunkowo blisko Polski. Najwięcej biało-czerwonych koszulek będzie można spotkać jednak na Węgrzech za nieco ponad miesiąc.
"Lubię jeździć w Austrii, to krótki tor, który wygląda na łatwy, ale taki nie jest. Ma długie proste, strefy mocnego hamowania i krótkie zakręty. Druga część okrążenia to dwa szybkie zakręty w lewo. Ostatni jest bardzo trudny z powodu ślepego wejścia, na którym trzeba utrzymać prędkość. Wyścig tydzień po tygodniu to intensywny czas dla zespołu, ale jesteśmy dobrze przygotowani. Rok temu Austria była w środku trzech rund w ciągu trzech tygodni. Ogólnie to fajny tor, szczególnie przez zielone otoczenie. Daje wyjątkowe odczucia. Czekam na powrót tam" mówił krakowianin.
George Russell ma dobre wspomnienia z obiektu, na który wyjedzie już w piątek. W poprzednich sezonach odnosił na nim triumfy. W tym roku najprawdopodobniej nie czeka go powtórka z rozrywki i uważa, że Williams nie będzie miał łatwego zadania.
"Czekam na GP Austrii. Na tym torze zdobyłem pole position i wygrałem w GP3 oraz w Formule 2. Mam dobre wspomnienia, a to daje mi większą pewność przed weekendem. Oczekuję jednak, że będzie to trudny moment dla nas. Będę skupiony na wyciągnięciu wszystkiego z naszego pakietu" stwierdził Brytyjczyk.
komentarze
1. Miki42
Współczuje im wszystkim ścigać się w taki upał no chyba że do niedzieli to się zmieni
2. Orlo
Trudnym "momentem"? Luz, przecież to tylko "moment" i już będzie po nim...
3. Krys007
Czy tor w Austrii czysto teoretycznie sprzyja Ferrari? Ze względu na proste?
4. Jameson
@3 Krys007
Nie za bardzo. Jest trochę szybkich zakrętów, na których trzeba uzyskać wysoką prędkość, czyli samochód musi się kleić do asfaltu. Mercedes raczej faworytem. Jedynie na korzyść Ferrari gra to, że tor jest krótki, więc mogą liczyć na błąd ze strony kierowców, chociaż to ich kierowcy częściej popełniają błędy w tym sezonie.
5. HeliX
@3 W Austrii są sporę różnicę wysokości przez co bolidy potrzebują dobrej aerodynamiki . Mercedes jest faworytem ale zobaczymy.
6. FanCypis3
Mercedes i tak rucha wszystkich w dupe
7. FabLemon1947
A które GP było łatwe, George?
8. giovanni paolo
ależ co wy gadacie, to Ferrari jest faworytem, ZAWSZE, co pokazały przedsezonowe testy, byli zdecydowanie najszybsi na przedsezonowych testach, na torze w Barcelonie! są więc najszybsi na każdym obiekcie
9. KillerBMW
nagłówku i początku treści artykuł jakby o wypowiedzi G.R., a poźniej w treści: Czekam na powrót tam" mówił krakowianin. Chyba, że czegoś nie rozumiem.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz