Giovinazzi w końcu awansował do Q3
Antonio Giovianzzi w końcu zrealizował cel jakim jest awans do trzeciej części sesji kwalifikacyjnej. Włoch w dzisiejszych kwalifikacjach uzyskał 10 czas. Kimi Raikkonen odpadł w Q2 po własnym błędzie."Nowe części jakie tutaj przywieźliśmy poprawiły nasze osiągi a my byliśmy na tyle konkurencyjni, aby móc awansować do Q3. Niestety na ostatnim przejeździe popełniłem błąd, więc nie dziwię się, że wypadliśmy z czołowej dziesiątki. Nadal jesteśmy jednak w dobrej sytuacji przed wyścigiem: możemy wybrać nasze opony a bolid nieźle pracuje. Jutro dowiemy się gdzie nas to zawiedzie."
Antonio Giovinazzi, P10
"Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszych osiągów. To pozytywne kwalifikacje i cieszę się, że powróciłem do czołowej dziesiątki. Za tym wynikiem kryje się kilka czynników: nowy pakiet poprawek oraz to, że w takich warunkach byliśmy w stanie wycisnąć wszystko z ogumienia. Tor poprawiał się z okrążenia na okrążenie, więc ważne było, aby dopieścić ostatnie kółko w każdej części czasówki. Negatywnym aspektem tego wszystkiego jest to, że będziemy jednym z dwóch bolidów, które na starcie będą miały miękkie opony, ale możemy opracować strategię, która pozwoli nam utrzymać się w punktach. Mamy dobre tempo i liczę na dobry wynik, na który czekamy od dłuższego czasu."
komentarze
1. Marcin 1977
Jak dojedzie bede dumny ...w koncu fani Alfa Romeo nie zegnaja sie bo nie wyjechali z serwisu...a tak na powaznie dawno nie widzialem Wlocha na tak wysokim miejscu podczas kealifikacj ....chyba Fisichella kiedyvto bylo yrzymam kciukibjako fam Ferrari
2. elin
Kimi, czas skończyć z tym rozleniwieniem ( i błędami ) ... bo kolejny raz przegrać kwalifikacje z Giovinazzim, to już jest lekko żenujące !
3. TomPo
@2 popieram :)
Kimi mial zawsze wywalone na wszystko, ale od kiedy zszedl do nizszej ligi, Jego olewactwo weszlo chyba na jeszcze wyzszy poziom :) Ale dobrze ze jest w stawce, szkoda ze juz Mu sie nie chce, ale czy mozna Mu sie dziwic?
4. Jero
Inżynier twierdzi że z obu samochodów wyciągnięto maksimum. Czy to nie jest jednoznaczne z różnicą między bolidami??
5. Jero
Wybaczcie zly post :)
6. Fanvettel
Giovi i tak jutro punktów nie bedzie.
7. elin
@ 3. TomPo
Pełna zgoda :-).
Jednak ... trochę dziwić się można, bo skoro zdecydował się jeszcze zostać w stawce, to i mógłby się nieco bardziej zmotywować. Nawet w niższej lidze da się pokazać swoje umiejętności ...
No ale ... Kimi to Kimi ... ciężko za Nim trafić ;-).
@ 5. Jero
Zdarza się ;-).
8. TomPo
@7
Kasa ;) - to odpowiedz na Twoja pierwsza watpliwosc.
A dwa, to co by dalo jakby sie wykazal? Jakby walczyl jak lew? Dostalby awans do lepszej ekipy?
Po prostu nie ma juz o co walczyc, jezdzi bo jezdzi, bo mu placa i jeszcze mu sie to nie znudzilo.
A ze motywacji brak, zeby walczyc jak lew, to mu sie nie dziwie.
Rozdrabnia sie to fakt, ale przynajmniej mozemy Go dalej poogladac i posluchac. (ALO wroc) :)
9. elin
@ 8. TomPo
Pewnie racja. Dlatego szkoda, że Kimi nie ma płacone jak w Lotusie - premia od ilości zdobytych punktów. Wtedy motywację do walki miałby większą ;-). Ale najwyraźniej Alfa podczas ustalania warunków kontraktu czegoś takiego nie dopilnowała.
I prawda, Kimi jest już przy końcu kariery i na żaden lepszy zespół nie ma co liczyć. Nawet jeśli by się bardziej wykazał na torze. Jednak zawsze lepiej ( choćby tylko dla własnej satysfakcji ) dojeżdżać do mety na możliwie najwyższej pozycji i wiedzieć, iż dało się z siebie wszystko, niż jeździć dla samej jazdy... Ale chyba takiej cechy charakteru czasem u Fina brakuje ...
Pod tym względem, Alonso faktycznie był niezastąpiony i potrafił walczyć do ostatnich sił ... swoich lub bolidu ;-) ( co pokazały ostatnie lata w McLarenie ).
10. TomPo
@9
Aczkolwiek pamietam co odpowiedzial inzynierowi, gdy ten go poprosil o walke o dodatkowy 1 punkt :)
Mam juz ich 1000 i ten jeden to mam juz w d... xD
11. XandiOfficial
Kimiemu już się nie chce. W pierwszych trzech wyścigach gdy środek stawki rzeczywiście był fest równy to Kimi robił z kierowców środka stawki amatorów. Widać było talent a jeszcze bardziej doświadczenie i obycie kto był mistrzem świata. Alfa straciła a Kimiemu się nie chce.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz