Russell także miał problem ze światłami startowymi w Australii
Nie tylko Kubica i Gasly nie mogli dostrzec świateł podczas startu do GP Australii. Problemy miał również George Russell, który poradził sobie w sprytny sposób.Po wyścigu Pierre Gasly oraz Robert Kubica narzekali na to, że tuż przed startem zorientowali się, iż nie widzą świateł. Polak mówił o drobnej panice, ale ostatecznie zdołał zobaczyć sygnał. Francuz (który również ruszył przeciętnie) mówił, że był na straconej pozycji, bo zareagował nie na światła, ale na ruch innych samochodów.
Jeszcze inny sposób udało się znaleźć Russellowi, który skorzystał z okien w padoku.
"Ustawiłem się na polu startowym, popatrzyłem w górę i wtedy doszło do mnie, że nic nie widzę. Miałem przysłowiowe "pełne gacie". Patrzyłem się dookoła i okazało się, że światła odbijają się w oknach Paddock Clubu. Siedziałem z głową skręconą o 45 stopni i dlatego mój start był fatalny. Patrzyłem się dookoła przez kilka sekund i zobaczyłem dopiero piąte światło. Wtedy też moja dłoń była w złym miejscu."
"Na ostatnich polach w Melbourne tor trochę się obniża, więc skrzydło bolidu z przodu wydawało się być większe. Nie jestem pewien czy problemy będą na każdym torze. Dowiemy się w niedzielę, bo prawdopodobnie też będziemy na końcu stawki."
Póki co nie wiadomo jak FIA podejdzie do tego problemu, chociaż w padoku mówi się o zainstalowaniu dodatkowych świateł. Po zmianie przepisów technicznych na sezon 2019 skrzydła są 70 mm wyższe i 100 mm szersze.
komentarze
1. Dz- Nietoperz
Ten Russel to fajny gość. Jak na razie. Myślę, że Robert dobrze trafił na zespołowego kolegę. Lepiej z mądrym stracić niż z głupim zyskać,
2. XandiOfficial
Jeśli to wymówka to daje 25 punktów.
3. tomekrush
Patrząc na te żylaste ręce i wzrok przeszywający 1,5 ścianę betonu jedyne co mi przychodzi do głowy to to że Russell zostanie kilkukrotnym Mistrzem F1. Tylko na boga / w takim kontekście słowo Bóg piszemy z małej litery / zróbcie w Williamsie coś z tą kosiarką RW42. Nie wiem może na allegro dokupcie części zamienne a w silnik wlejcie benzynę ze stacji Orlen. Wtedy i Kubek pokaże co umie. A teraz zamknijcie na chwilę oczy i oczom Waszym co się ukaże? Taaak. Na torze Spa zwycięża Roberto Kubek Kubica. A drugi? Młody talent w Albionu George Baker Russell. Bravo! Williams posłuchał rady tomekrush'a.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz