Vettel: nie jest najgorzej
Niemiecki kierowca Ferrari pozostaje dobrej myśli przed jutrzejszym wyścigiem w Australii. Ekipa z Włoch odstaje od Mercedesa, ale punkty przyznawane są za niedzielę, więc zarówno Sebastian Vettel, jak i Charles Leclerc chcą się włączyć do walki."Trzecie miejsce nie jest najgorsze, mimo że nie jesteśmy tak szybcy, jakbyśmy sobie tego życzyli. Zobaczymy, co przyniesie jutro. Ten tor jest wyjątkowy. Warunki różnią się od tego, czego doświadczyliśmy na testach. W nocy poprawiliśmy bolid, ale nie wystarczająco, by być z przodu. Jutro w trakcie wyścigu postaramy się lepiej zrozumieć naszą maszynę. Dam z siebie wszystko i zobaczymy, gdzie mnie to zaprowadzi. Jesteśmy tylko 16 metrów za pierwszym polem."
Charles Leclerc, P5
"Nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Po dobrym Q1 i Q2, na drugim przejeździe w Q3 popełniłem kilka małych błędów i nie mogłem poprawić czasu. Muszę wyciągnąć wnioski i przygotować się już na wyścig. Nie spodziewaliśmy się, że różnica między nami i naszymi głównymi rywalami będzie taka duża. To jednak zupełnie inny tor od tradycyjnych, na których się ścigamy. Nadal możemy się poprawić. Jutrzejszy wyścig będzie długi i ciąglę celuję w podium. Potrzebuję perfekcyjnego startu, ponieważ wyprzedzanie jest tutaj niezwykle trudne."
komentarze
1. XandiOfficial
Zlot hien za trzy, dwa, jeden, Williams. Zapewne nagłówek rozbawi krytyków i skłoni do swoich wpisów o tym kto jaki jest itp. Oglądając przejazdy widać, że Ferrari też jest niestabilne więc jest to kwestia naciskania? Odpowiem. Tak! Tak było dziś, jutro wygrać może nawet RedBull a kwale w Bahrainie wygra Charles. Jeśli Vettel ruszy jak 3 lata temu a Charles ogra Maxa to strategicznie do podcinania bo tylko ten rodzaj manewrów obstawiam jutro, to będzie po 50 na zespół. Bottas rekordy 2 pierwsze sektory i 3 poprawia własny ale przegrywa. Błąd grafik bo jechał Hamilton i rekordy Bottasa nie usuwały rekordów toru ustanowiony przez Hamiltona. Tak to robi najlepszy kierowca w historii kwalifikacji. Brawo. Oby jutro był dobry wyścig.
2. Typix
Słaby kierowca z łapanki który miał szczęście w redbulu
3. sliwa007
Sezon jest bardzo długi i zwroty akcji zapewne będą. Rok temu Mercedes zdominował kwalifikacje, mieli lepsze tempo w wyścigu, ale później to Ferrari było lepsze. Jedno jest pewne, ten tor nie jest reprezentatywny i nawet zdominowanie wyścigu przez jedną z ekip niczego nie przesądza.
Z wypowiedzi Vettela, zwłaszcza tych o formie Mercedesa na testach można wyczuć pewne rozczarowanie i zwątpienie. Oby się nie rozsypał zanim sezon zacznie się na dobre.
Leclerc dobrze wchodzi w sezon chociaż bez fajerwerków. Musi się sprężyć, bo jak mu przyszyją łatkę "drugiego" to później ciężko będzie się jej pozbyć. Z punktu widzenia zespołu Binotto chyba dobrze postąpił, jasno określając cele dla swoich zawodników.
4. tomekrush
Zakładam że podczas jutrzejszego GP większość z Was będzie podobnie jak ja skupiona na tym co dzieje się na końcu stawki. czy Roberto skupi się na udoskonalaniu tej kosiarki czy też wygra w nim płynąca w żyłach benzyna i będzie chciał wyprzedzić tylu kierowców na ilu pozwoli mu maszyna do koszenia trawy o symbolu RW42.
Ale chciałbym tu też zauważyć że przynajmniej dla mnie będzie równie ważny pojedynek na prawie samym szczycie- finger 'ja nie płaczę to łzy same lecą' vs największy talent w F1 od czasu debiutu Ayrtona Senny. Niech wygra lepszy. Ale nie będzie mi szkoda palucha gdy 21 latek pomacha mu ręką mijając go w zakręcie Jones. No co? Trzeba mieć marzenia....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz